BMW Sport

jak nie bierze oleju to lej ten sam, a co do ilości to sprawdź tu:
http://www.bmw-z1.com/VIN/VINdecode-e.cgi

Wchodzi ok 4 litry, Ja na twoim miejscu zostalbym przy 5W 40 ale zmienil na Moltul, Valvoline, Liqui Moly poniewaz Castrol i Mobil1 jest najczesciej podrabianym olejem w Polsce.

wchodzi 4 litry,ja bym zalał go 10W40

guzior, ma racje, ja leje do swojej Midland Avanza 5W 40 i poki duzo nie bierze to jak najdluzej na syntetyku.Tutaj sprawdz ile wchodzi:
http://olyslager-lubricants.nl/oelbrack ... language=1

dlaczego? jeśli jest syntetyk i nie bierze oleju to po co lać półsyntetyk?
jak nie bierze to na moje nie zmieniaj i lej syntetyk.

podol, dolanczam sie do Twojego pytania i dodam ze te silniki sa konstruowane aby pracowac z olejem w pelni sytetycznym, nawet jak bierze olej to powinno sie zrobic glowice i dalej jezdzic na syntetyku.
Lanie polsyntetycznego tak bo ma juz ponad 100 tys km to takie samo gadanie jak to ze BMW E36 sa bardzo wypadkowe

Hubal39, a nie są wypadkowe ??

podol, no w/g statystyk sa szczegolnie jak kierowca opusci auto

zostań przy 5w40

Tu też bym prosił o rozjaśnienie.

Ja też bym pozostał przy 5w40

Hubal39, chyba raczej jak kierowce opuści zdrowy rozsądek

a co ty kolego myślisz że twoja bmk ma 170 tys najechane,możesz sobie pomarzyć

tuszak13, chodzilo mi o to ze zaden samochod nie jest wypadkowy, wszystko zalezy od czlowieka

a mi chodzi o to że jak masz 200tys najechane to zalewasz silnik półsyntetykiem,popytaj dobrych mechaników to Ci powiedza

kolego poczytaj w tym temacie:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t ... c&start=20
forumowicze, którzy mają auta z przebiegiem ponad 250tys i leją syntetyk
ja sam przechodzę z półsyntetyku na syntetyk
a jeśli nie ma ubytków na dobrym oleju to po co lać gorszy??

EDIT
tu jeszcze kilka tematów o olejach:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=54448
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=16411

tuszak13

W większości stosowanymi obecnie olejami są oleje syntetyczne zapewniające znacznie lepszą ochronę ruchomych elementów silnika i jego chłodzenie niż oleje półsyntetyczne i mineralne. Mają też większe zdolności rozczepiania tworzących się w wyniku procesu spalania cząstek stałych, które łatwiej wychwytywane są przez układy filtrujące.
Najważniejszą i najbardziej korzystną cechą w porównaniu z olejami mineralnymi jest niska lepkość olejów syntetycznych pozwalająca na precyzyjne pokrycie olejem powierzchniami narażonych na tarcie w każdym niemal zakresie temperatur, a zwłaszcza w niskich temperaturach kiedy każdy olej silnikowy gęstnieje.

tuszak13, daj uzasadnienie tej teori o polsyntetyku bo mechanikow nie masz dobrych
Czytaj na ten temat a nie sluchaj mechanikow co uczyli sie na PRL-owskich samochodach

i dobrze

nie dziękuj, kliknij Pomógł