BMW Sport

Witam.Dziś pożyczyłem auto bratu.Dzwonił do mnie że coś się zaczeło dziać a on nie wie co to.Po zasiądzeniu za kierownicą i odpaleniu przy wduszaniu dziwnie lekko weszło.CZuć wyrażnie że się slizga.Dziwne jest to że wczoraj było wszystko OK a dziś już nie.Brat nie świruje autem i nie wierzę aby tak od razu sprzęgło poszło...Co myślicie???? Czy to na pewno sprzęgło?? BYłem u kumpla mechanika i powiedział że to spalone sprzęgło.TAk od razu?? PO przejechaniu przez brata 100 km?????

Oj coś tu nie pasuje

Raczej z dnia na dzien sprzegła nie da sie spalic, tymbardziej na odcinku 100km... i to przy normalnej ludzkiej jezdzie...

Ale wiem ze sprzeglo latwo i szybko mozna podpalic przy ostrym ruszaniu z miejsca przy zaloczonym hamulcu i braku wyczucia

czyli co?????To sprzęgło czy nie??

stań na asfalcie wrzuć jedynke i wpedał jak piszczą gumy to ok a jak nie to sprzęgło do wymiany

albo docisk padł