Witam,
nie denerwujcie się, że te tematy były już poruszane.
Przeczytałem wszystkie posty dotyczące tego tematu na naszym forum i na forum tds.
Napisze w czym rzecz:
Moja kochana 525tds '98 208000km, została poddana modyfikacją i teraz ma 164KM.
Robili to fachowcy z hamownią itd..
Od czasu tuningu BMW zaczęło mocniej kopcić. Pomyślałem, że to normalne. Po jakimś czasie zaczęły się problemy z odpalaniem na ciepłym silniku + gaśnięcie przy włączonej klimie. Sprawa prosta - pompa. Zrobiona regeneracja (wymiana głowiczki na nową z Boscha + uszczelnienie). Samochód lepiej chodzi, ale na ciepłym silniku zdecydowanie muszę dłużej kręcić żeby zaskoczył. Sprawdzony rozrusznik (pobór prądu idealny). Sprawdzone wtryski - OK. Wymiana czujnika temperatury.
Dolot powietrza szczelny. Chyba że coś przeoczyłem - dlatego piszę tego posta.
To że trochę zakopci to zrozumiałe, każdy wie na czym polega zmiana map (tutaj cudów nie ma). ALE CO Z TYM ODPALANIEM ?
Ma ktoś jakiś pomysł?
Dodam, że samochód był w serwisie Her Mazanka w Woźnikach. Także co do regeneracji pompy to nie powinno być zastrzeżeń.
|