BMW Sport

Buda e36 coupe, silnik m42b18.

Niedawno wybralem sie w mala trase, wyszlo 250km, auto spalilo okolo 25 litrow.
Zapakowane 4 osoby, predkosci rozne, ~90, ~130.

Czy to normalny wynik, bo zdaje mi sie, ze wczesniej palil troche mniej.

PS: ostatnio zauwazylem, ze obroty zaczely mi po odpaleniu delikatnie falowac, oraz lekko tylko slyszalnie pozniej pracuje na jalowy. Mogla lambda pasc ?

No spalanie zeczywiscie masz zaduze bo przy takich predkosciach niepowinnien ci tyle palic. Zabardzo sie nieznam ale slyszalem ze przeczyszczenie katalizatora pomaga wiec zacznij od tego. Ale niech sie spece wypowiedza

Ja mam ten sam silnik, tylko w e30 i powiem Ci, że jak tankuje pełny bak (55 litrów), to nigdy nie udaje mi się przejechać ponad 500 km. 500 km, to taka granica. Mieszane spalanie - trasa, miasto.

Także spalanie wychodzi tak samo jak u Ciebie.

Na pewno za dużo, bez przesady żeby 1.8 paliło 10L przy jeździe na trasie

Jeżeli PB to coś dużo. Mi szóstka w trasie tyle gazu pali, na II. gen.

Gazu ten silnik nigdy nie widzial.

Czyli tak jak myslalem, cos jest nie tak. No coz, podjade na kompa i zobacze, ostatecznie mam nadzieje, ze wymiana sondy i kata pomoze.

sprawdz sonde
zreszta jak podlaczysz na kompa to wyjda bledy

a gdzie w silniku 1.8is w e30 jest złącze sondy lambda? chciałbym ją wypiąć i sprawdzić różnice w zachowaniu silnika. Bo nie wiem czy padnięta czy nie, a mój mechanik nie umie tego jednoznacznie stwierdzić nawet przy użyciu kompa.

Zlacze masz pod autem, zaraz obok sondy lambda czyli miedzy koloektorem wydechowym a katalizatorem, miejwiecej posrodku obok skrzyni biegow .

Ogolnie wracajac do tematu, bylem na kopmie, nie pokazal zadnych bledow...
ale dobrze wiadomo, ze nieraz sonda jak jest walnieta to i bledow komputer nie pokaze, chyba sie skusze zakupie jakas uzywke i sprawdze z ciekawosci. Ostatecznie czytajac dzisiaj jeden temat na forum, wymienie przy okazji termostat.

sonda to podstawa. może masz kogoś w okolicy i byś tylko przekręcił na chwile i pośmigał.
Po za tym stan świec, filtru paliwa itd. to wszystko ma jakiś tam wpływa na spalanie. no chyba ze masz gdzieś wyciek paliwa, co też się może darzyć.

Wlasnie niema nikogo w okolicy kto mogl by mi urzyczyc sondy na podmiane.
btw. swiece wymieniane w lipcu, przewody zaplonowe w sierpniu, olej z filtrem z lipcu, filtr paliwa miesiac temu tak jak i powietrza.
Wyciek, w sumie wszystko mozliwe...

Wlasnie niema nikogo w okolicy kto mogl by mi urzyczyc sondy na podmiane.
btw. swiece wymieniane w lipcu, przewody zaplonowe w sierpniu, olej z filtrem z lipcu, filtr paliwa miesiac temu tak jak i powietrza.
Wyciek, w sumie wszystko mozliwe... (zalacze pompe paliwa pomijajac przekaznik na wylaczonym silniku i zobacze czy gdzies nie kapie na wazykach)

O, cos mnie dwa razy napisalo

mi jak padła sonda to palił 15,5 w mieście, zmieniłem sondę i pali 11 (w mieście, przy normalnej jeździe, na krótkich dystansach)

W weekend byłem na weselu w Bieszczadach.

Zajechałem w tą i z powrotem na jednym zbiorniku. W sumie, 650 kilometrów, zbiornik ma 55 l. więc wychodzi jakies 8,5 km na setke w trasie.

Wrocilem juz na rezerwie, ale to i tak najlepszy wynik jaki udało mi się osiagnac.

Drodzy koledzy, ale jaja

Ostatnio wszedlem pod auto, wypialem z ciekawosci przewod sondy z wtyczki.
Zobacyzlem, ze styki nie sa czyste. Przeciscilem, zlozylem.

Nie sadzilem, ze to da jakis rezultat ale, teraz przy spokojnej jezdzie, nie przekracza 3 tys. obr. na odcinkach bardzo krotkich: od 3 do 7km, czyli silnik jeszcze nie dogrzany, na oponach 225/45/17 auto zaczelo spalac 10l/100km

Ile wcześniej brał w takich war.?

Przy takim samym oszczednym jezdzeniu po miescie, w letnie dni bral srednio z jakies 2-3 litry wiecej.