BMW Sport

witam co moze byc przyczyna huku z tylu auta na wysokosci tylnych siedzien zaczyna sie to przy predkosci 60 km na godzine bylem w serwisie edis wymieniili mi poduszke dyfra ale to nie to .przy wkrecaniu sie na wyzsze obroty powyzej trzech tysiecy na trojce slychac takie <tutututututu> im szybciej jade tym bardziej slychac az w niektorych mometach jak mam otwarte szyby tylne to jest niedowytrzymania przy predkosci 100 km/h po wbiciu czworki takjakby wolniej je slychac ale przy dodawaniu gazu sie powiekszaja to znaczy ten dzwiek takjakby przyspiesza i przenosci ten stukot tak jaby drgania na tylna kanape i przy gwaltownym wdepniecu pedalu gazdu czuje drgania na fotelu kierowcy i kierownicy .dodam ze podczas wbicia biedu czasami slychac taki puk w tylnym lewym kole ale podczas wbijania nie puszczania na zakretach tez czasami takjaby dziwniej drga ....panowie pomocy mial ktos kiedys cos takiego ??????????co to moze byc nie da sie z tym jezdzic powyzej 100 km/h przy otwartych tylnych szybach dodam ze przy zamknietyc tego tutututu porawie nie slychac ale drgania sa odczuwalne ...w serwisie edis na kotlarskiej w krakowie probowali mi wcisnac ze to zawirowania powietrza tylko czemu w moim aucie sa te zawirowania a w innych nie ma ??niby 20 lat robia bmki a takie glupoty mi mowia .kola mam wywazone poduche dyfra wymieniana .ma ktos jakis pomysl?co dolega mojemu autku

zawirowania powietrza hehehehe dobre

przyczyn jest kilka ... do sprawdzenia :

- łącznik elastyczny wału napedowego
- luzy na wale napedowym
- luzy na wózku
- tuleje tylnie wału/wózka
- poduszka dyfra ( skoro zrobiona to odrzucic ta opcje)

na moje oko to mościk ci pada.obym sie mylił. jak nie ma luzów w napędzie tak jek kolega wymienił a raczej nie będzie to stawiam na most.jak pomogłem to kliknij.pozdr

no jak sprawdzenie tego co wymienilem wyzej nic nie da... to pewnie tylko most zostaje jak kolega jaro5 napisal.

powiedzieli mi ze to sa tuleje prawdopodobnie ze sa to gumy i ze sa juz twarde auto ma juz 10 lat i to normalne ze tak sie dzieje ale powiedzieli tez zebym sie tym nie przejmowal u pana jalohy w krzywaczce .i zebym narazie tego nie robil ja to juz nie wiem sam jade do nich umawaiam sie na termin czekam 3 tygodnie a ci mi mowia ze nie ma sensu tego robic ze nie jest zle zebym sie nie przsejmowal i wogole co za ludzie i teraz albo szukac innego mechanika albo z tym jezdzic.przeszkaddza mi to w jezdzie troche ale znowu oni powiedzieli ze to norma zebym sie nie przejmowal i co robic?

norma hehe mocne ...sluchaj dowiedz sie ile tuleje kosztuja .. fortuny na to nie dasz .. i je poprostu wymien ... bo niewiem na co oni chca zebys czekal ... az sie chyba wszystko powybija/poluzni i wtedy wszystko zacznie latac ... a mysle ze za tuleje nie dasz wiecej niz 100 zl

Ja bym zbyt dlugo z tym nie jezdzil, bo nawet jesli posypie Ci sie most i go wymienisz, to takie bicia moga miec wplyw na inne elementy, nie mowiac juz o braku komfortu... Mozna zaryzykowac wymiane mostu, jest z tym kupa roboty, albo wczesniej zaryzykowac pare(set?) zlotych i na diagnoze pojechac na Szczecinska - zedra z Ciebie, ale na podworku glownie bemki stoja
A tak przy okazji - ile placiles za wymiane poduszki w tym edisie?

150 za poduszke i 150 za wymiane