BMW Sport

smieszne ...bardziej smutne ,ze mozna miec takie podejscie
chcesz sie cieszyc z jazdy,kup dom zbuduj tor i ..sie ciesz
zyjac w miescie musisz sie podporzadkowac prawom i obyczajom
miasto jest dla wszystkich i dla wszystkich musi byc dostepne wiec prawo jednostki sie nie liczy w tym wzglecie
na calym swiecie miasta maja problemy z motoryzacja i to my kierowcy prywatnych aut stoimy na przegranej pozycji
za jakis czas wejda parzyste/nieparzyste tablice,moze jak w londynie wprowadza oplaty za wjazd do centrum,moga tez podniesc miejskie podatki od aut,zeby ich liczbe ograniczyc..
chyba ze przyjdzie wojna i cywilizacja zostanie na jakis czas zahamowana
wiec cieszmy sie z tego co mamy i omijajmy trasy z buspasami

Kolejna teoria własna?
Nie narzekam, stwierdzam fakt



Nie wiem ile i nawet nie interesuje mnie to bo nie ma to nic do rzeczy, chcesz to policz i le masz na zdjęciu aut, ile autobusów i ile osób w nich może być, proszę.

Chcę mieć wybór i możliwość dojazdu autem.

Chcę mieć nowocześnie modernizowane miasto a nie znak 40 bo dziura, chcę aby była naprawione.
Chcę mieć drogę o większym przepływie a nie redukcję pasów.
Mam dość kolejnych plastrów na hiv.



No właśnie. Tworzysz czarne chmury, że tego sie nie da, tamtego się nie da a każda teoria własna sprowadza kolejny deszcz.



Tak, dla wszystkich. Nie tylko dla tych którzy mają możliwość dojazdu KM.
Poza tym, "prawo jednostki się nie liczy", "musisz" - źle to brzmi, mocno czuć starym ustrojem.

ja chce,ja chce, ja chce... w przedszkolu takie argumenty sa na miejscu,w doroslym zyciu powinienes uzyc innych
masz prawo i mozesz wybrac swoje auto..co szkodzi na przeszkodzie??przeciez Tobie chodzi o czas dojazdu a nie o wybor, ktory posiadasz!!!!
wybierasz auto ,wychodzisz 0,5-1h wczesniej i jestes!!!!!
pierwszenstwo maja ci ktorych jest wiecej-pasazerowie KM ,bo nielogiczne byloby zeby to oni czekali
tu chodzi o prosty wybor-autobusem szybciej ,prywatnym autem pozniej
ciekawe co bys napisal na forum jakby zlikwidowali KM...pewnie nic bo mieszkal bys w korku

Nieudana próba sprowadzenia mnie do przedszkola kolego, wyjaśniam dlaczego.

Chcieć a mieć prawo to dwie rzeczy.

To że chcesz nie znaczy że masz prawo, a to że masz prawo, nie znaczy że musisz,chcesz z niego skorzystać.

Podaj synonim słowa "chcę", taki 'na poziomie', przynajmniej 'średniego'?



Mogło by się to otrzeć o dyskryminację mniejszości.



Jak nie. Chciałym korzystać z KM i korzystałem, ale teraz nie mam wyboru, przecież pisałem, czytałeś?
Jadę autem bo muszę (a drugą sprawą jest to czy mogę bo poprostu chcę) i utrudniono mi dojazd do pracy.

Jak mi zrobią kolejkę, metro, parking, tak jak Radziowi, być może się przesiądę a być może nie i będzie to mój wybór, teraz go nie mam.

nie utrudniono a tylko czas dojazdu sie wydluzyl-jedziesz ta sama droga
a teraz podaje rozwiazanie
zakladasz partie/startujesz jako niepartyjny,wygrywasz wybory i zmieniasz prawo/przepisy
bus pas jast produktem demokracji(ktos tu wczesniej o niej pisal ale rozumowal inaczej)
hanka wygrala wybory bo tak chciala wiekszosc i robi bus pasy
ja i wielu innych jestem zadowolony,Ty mozesz oddac glos na leszka on nic nie budowal/zmienial, wiec i moze zniesie bus pasy
demokracja,kazdy ma prawo wybrac to chce,tylko musi pojsc na wybory

Mam inne zdanie na ten temat.



Ale tu możemy nić porozumienia nawiązać, na wybory chodzić trzeba i samemu o własnym losie decydować



A to to ja wiem...
Poprostu kiepsko toleruję różne głupoty, wyrażam dezaprobatę, nie tylko ja zresztą.
Jak coś jest "nichuchu" to trzeba to powiedzieć, napisać.

Jak jest dobrze, trzeba to pochwalić. Bardzo mi się podoba ekspresówka na białystok

swiat sie zmienia ,wszystko dookola tez,niekoniecznie musi nam to sie podobac
mnie wywalili z lotniska na swietokrzyska,lipa ale taki lajf
mialem tyle do powiedzenia co zyd za okupacji...
zawsze sie moge zwolnic
zawsze sie mozna wyprowadzic z wawy
zawsze mozna zmienic kraj

myślę, że gdyby Polacy dbali o higienę osobistą nie było by tak tragicznie, jak mam zajęcia na uczelni na 8:00 rano (w tych godzinach przebić się przez centrum samochodem w ogóle traci sens) to jak pomyślę o wybuchowych zapachach w tramwaju numer "10" to często odpuszczam sobie wykład...nie mówię już nawet o towarzystwie bezdomnych capów po których powietrze staje się tak gęste, że się oddychać nie da, pięciu chorych na AIDS proszących o kasę i co najmniej trójki cyganów, którzy proszą na mleko, chleb czy grają na harmoszce a po pracy się rozbijają SLRem ale o przeciętnych, szarych Polakach, którzy z łazienki korzystają chyba raz na dwa,trzy dni i zatruwają powietrze, zakładając, że w innych środkach komunikacji jest często podobnie, w obliczu takich spotkań nie dziwię się, że ludziom na myśl o komunikacji miejskiej robi się niedobrze...

. ciastko

Kocie, mistrzem jesteś w odwracaniu kota ogonem hehehe

Odpowiedzialem w tonie Twoich plusów i minusów i od razu wątek stracileś, bo podobnie ciężko dyskutować z pozornie logicznymi Twoimi argumentami.

Komunikacja miejska to żadna przyszlość, nikt mi nie udowodni że tak jest.
Przyszlość to auta nie wymaghające przeszkolenia w ich prowadzeniu. Pomijam fakt że w jakiejś przyszlości możemy nie być zainteresowani podróżowaniem w ogóle.

Rozumiem że nie jesteś technikiem, ale nie jest ciężko zrozumieć, że TIR w mieście to jak sloń w magazynie porcelany - zle warunki techniczne. Cb Navi nie zmniejszają przypadków że kierowcy blądzą po mieście i mają problemy z przejeżdżaniem uliczek. Zresztą, żaden z nich specjalnie sie nie pcha w miasto.
Porównanie mojego auta na WR do TIRa to sofizmat, znaczy logiczna bzdura.

Co do doradzania poprez panstwo.
Roziwniete demokracje dawno zrozumialy, że kiedy państwo bierze się za doradztwo, przekonywanie, to rodzi sie z tego tylko zło.
Eugenika też zaczeła się pod hasłem ulepszania ludzi i pracy nad sobą.\
Państwo nie jest od tego, by doradzalo czy wskazywalo jak mam wydawać pieniądze, jak spędzać czas.

Jak na razie efetem są pozatykane nawet male uliczki w mieście.
Nie moglem dziś wyjechać za bardzo z osiedla.
Aha, nie wiesz, bo widzisz tylko drobny wycinek peryferium miasta, że bus pasy zabrane na sile kierowcą nie dzialają do końca, bo zabrano w ten sposób autom pas do skrętu w prawo, a samochody muszą skręcić, i blokują bus pas przed skrzyżowaniem.
A że korek jest wielki, to i dlugo stoją blokując pas dla KM.

Kocie, Ty chyba nie mieszkasz w samej W-wie co ?
Chyba nie wiesz, że bez wózka dlugo tu schodzi cokolwiek zalatwić.
I gdyby bylo metro jak w Paryżu, to bym sam nim jeździl nierzadko, bo i napić sie bym mógł, i przemieścić się szybko z dzielnicy na dzielnice.

"TO jak dawanie narkomanowi na strzykawki. Dawanie na drugi żeby zaspokoić głód to nie wyjście. Wyjściem jest ograniczyć mu dragi."
hehe mega demagogia...
Wyjściem jest wyleczyć go!
Jak cena wódki rośnie, to się zwieksza przemyt, a nie spada spożycie.
W organiźmie miasta nic sie tak nie uleczy, zaczną sie zapcyhac mniejsze uliczki, taksówki się zatrzymają itp.

"W tym czasie ilość aut się podwoji, bo nikt nie będzie chcial autobusem stać w korku... bo po co skoro autem będzie szybciej?"
Nikt nie bedzie podejmowal decyzji o zakupie auta w oparciu o fakt istnienia korków, jestem pewien na 100%.

Ludzie kupią sobie auta jak będzie ich na to stać, a Ci którzy będą stać w korkach w MK nie kupią sobie nagle aut żeby jeździć szybciej tylko z powodu tego że dużo tracą czasu w autobusie, potrzebna jest kasa.
Opisujesz tu mechanizmy które mialy istnieć w gospodarce socjalistycznej.... Miały....

"ludzie powinni korzystać z alternatywnych źródeł transportu o ile istnieje taka możliwość. Ale żeby ich tego nauczyc potrzebna jest edukacja od najmłodszych lat."
Sorry, ale idziemy w kraine absurdu jakiejś komuny industrialnej.
Ja sam wiem jakie mam uwarunkowania zyciowe, i czy moge sie poruszać środkami masowymi. A może mam zawód z tego powodu zmienić i prace, żeby brać udzial w tej kolektywnej komunie ?
Ojjjj grząsko się robi..
Co innego dać możliwości i infrastrukture, co innego wymusza z uśmiechem na gębie i eko paplaniem w ludziach pewne zachowania.


""15 raz piszę że ludzie się przesiądą do busów i Twoje korki wrócą do normy. A pasażerowie dojadą szybciej. Ale rozumiem że to polska zazdrość mi nie usprawnią to im nie mogą?

ok, to sprawdźmy jak sie sytuacja uloży.
Mam nadzieje żeby nie zrobil sie jakiś stan pośredni ustalony wygenerowany przez samych ludzi - wladza sobie, ludzie gdzieś tam pośrodku, i niby sukces.
Znaczy, czy kierowcy nie zaczną blokować buspasów jeżdżąc nimi, a policja będzie przymykać na to oczy, widząc gehennę w mieście.

""zyjac w miescie musisz sie podporzadkowac prawom i obyczajom
miasto jest dla wszystkich i dla wszystkich musi byc dostepne wiec prawo jednostki sie nie liczy w tym wzglecie
Widać za autor nie wie co to wolność, socjalizm w mózgu.
Tymi slowami rozpoczynal sie faszyzm. Każda polityka zaczynająca sie takimi tekstami konczyla z minimum 50 mln ofiar na koncie. Nie iestnieje żadna praworządna osobowość ogólu.
Można wprowadzać kolejne nakazy - auta z pojemnościami wiekszymi, mozliwość jazdy 1 dzień w tygodniu itp.

Ograniczając ludzi - maly dom bo przeludnienie, brak auta bo korki - tworzy sie cywilizacje miernoty i wspiera nieróbstwo. Sila jednostki jest niszczona - co wtedy, odsylam do historii.
Miasta zamienią sie w getta.

"ciekawe co bys napisal na forum jakby zlikwidowali KM...pewnie nic bo mieszkal bys w korku"
kolejna logiczna bzdura : ludzie nie kupią sobie nagle aut wzbogaceni o kase z nieskasowanych biletów.... !


To że chcesz nie znaczy że masz prawo, a to że masz prawo, nie znaczy że musisz,chcesz z niego skorzystać.

zróbcie sobie chlopaki koszulki z tym tekstem

Zostawmy Kyo w sferze marzeń o niesamowitym rozwoju miasta. Od ratusza chce niewiadomo czego a sam nawet strony www.bmw-sport.pl nie zrobi, tylko samo forum mamy.....

Najciekawsze Kyo że bijesz pianę na 8 stron o przejściowe problemy komunikacyjne bo nie jesteś w stanie pojąć że sytuacja się rozładuje po jakimś czasie. Masz swoją rację. Pownieneś zostać prezydentem. Na pewno byłbys tanim prezydentem bo nie potrzebujesz doradców. Sam wiesz wszystko najlepiej. Bus Pas jest zły bo Ty to wiesz. Wszyscy inni się mylą.

Czemu ni biłeś piany a bus pas na śląsko - dąbrowskim? Bo jesteś egoistą i przejmujesz się tylko tym co Ciebie bezpośrednio dotyczy?

Czemu Ty a aucie miałbyś jechać w mniejszych korkach niż pasażerowie autobusów, którzy korków nie robią, mniej emitują zanieczyszczeń i nie zajmują miejsc parkingowych? Może chciałbyś rezygnację z bus pasa i wyrzucenie autobusów z łązienkowskiej? myślisz że to by zmniejszyło korki?

Nadal nie wypowiedziałeś się (o ile apmiętam) w kwestii powrotu tirów - im nic nie dano... ale zaraz zaraz... to dla Ciebie jest wygodne... więc nic nie powiesz?

że jak ?
ale oni chcą obowdnicy, a nie jeżdzenia z Otwocka do Śrómieścia.

Zerknij na Rzym, Paryż, Mediolan...



S-F a my tu poważnie...



Serio? PRzecież multum nie-warszawiaków jeździ przez Wawę bo nie ma obwodnicy podobno? Jakoś nie widzę żeby ich linczować.



Nie? A zakaz pracy w święta? A nieczynne sklepy w niedziele i do 18tej w wielu krajach?



Pisałem 10 razy - CZAS - nic się nie dzieje od razu. Chyba że zakłądasz że ludzie odnajdują się w sytuacji w ułamek sekundy?



25 lat mieszkałem w Wawie, pracuję w Wawie, przed chwilą byłem w centrum. Dużo jeżdżę po Wawie samochodem. Więc wiem jak się jeździ. Rok pracowałem na marszałkowskiej.



Przekonaj o tym rząd to spadną ceny papierosów, bo jak nie wiesz podniesiona cena fajek oznacza zmniejszenie sprzedaży - był o tym jakiś program.



Nie dojeżdżanie autem do pracy nie oznacza nie kupowanie go - po to są parkingi park & drive... Kto odwraca kota ogonem??



To że po czynniku A pojawi się czynnik B nie oznacza że to działa odwrotnie. Mylisz pojęcie posiadania auta z korzystaniem z niego na dojazdy do pracy. Przykład KYO, który mając E46 coupe jeździł KM do pracy.



Czy według CIebie żyjać w mieście nie powinieneś się podporządkować? Słuchać głosno muzy o 2 w nocy? Parkować na trawniku pod blokiem? Jeździć 120 na 50tce? Pić piwo na chodniku? Chyba nie... czyli mamy FASZYZM????????

WOW niezły jesteś



A kto pisze o małych domach? Kto piszeo braku auta? Dopowiadasz sobie coś, potem zaczynasz wierzyć w to że tak ktoś napisał a potem się tego trzymasz...



Kolejna bzdura i błędne założenie że ci jeżdżą autobusami nie mają aut... Mimo że nawet dziś wkleiłem zdjęcia parkingu z autami i opisałem przykłąd mój, kolegi z pracy, gościa od Cayenne... Zaraz, może my oszukujemy że mamy auta????

Radziu, strony nie ma bo nie potrzebna. Tani chwyt, spodziewałem się po tobie lepszej rozgrywki Niby ma mnie to zdyskredytować?

Chcesz stronę, możesz sobie zrobić i mieć na dysk u:)



Ja nie wygłaszałem autorskich teorii nie popartych niczym tylko stwierdziłem że są korki i podałem ich przyczynę. Fakty



A żebyś wiedział, że i mnie to dotyczy. Śąsko-dąbrowski już od dawna omijam bo ręce opadają.



Prosiłem cię o propozycję rozwiązania problemu. Moja wina. Może i tej strony nie rób.



Odpowiedziałem ci na poprzednich stronach. Nie czytałeś, z uwagą

Boogie wszystko odnosisz do poszczególnych ustrojów? Masz jakiś problem z polityką? Napisałem wyraźnie że Twój konkretnie przypadek ( i napewno nieodosobniony jak zauważyłem) wymaga auta do pracy i przemieszczania. Ale Ty to nie każdy, Ty musisz bo determinuje to Twoja praca i ewentualny sposób życia, ja Ci nie każe dymać z Radomia z buta. Co więcej ja nic nie każe. Ale to nie oznacza że można to sprowadzać do bóg wie jakiego ustroju i eko paplaniny. Chcesz śmigasz em funf i przeplasz paliwo w korkach,musisz bo tak. Bo jak stwierdziłeś sam wiesz czy możesz poruszać się komunikacją. A ja znam ludzi którzy nawet do pubu pojadą autem i nie będą pić bo pojadą autem. A autobus ? Nie nie jeżdzę. Dlaczego przecież do pubu?? Nie bo nie. Uczenie świadomości nie polega na tym żeby zmienić Twój świat i kazać Ci [cenzura]ć busem a na tym żebyś ślepo nie wierzył że auto to najszybszy środek komunikacji w mieście.Powtarzam Ty musisz jeździć autem ale nie wszyscy je posiadający muszą koniecznie dojeżdżać nim do pracy. Nie mówie nie posiadać, nie używać wogóle.Masz przykład Kota, ja też dojeżdżam busem a teraz auta używam jak faktycznie jest mi potrzebne. Znam też osoby dla których bez auta nie ma pracy i życia - patrz przykład z moim ojcem, ale sorry jak wprowadzą opłaty za wjazd do centrum albo wogóle go zakażą to co ? Przykłady masz Londyn,Rzym,Berlin. Nie będzie innego wyboru.

boogie nie bede komentowal rozumowania na poziomie wszystkowiedzacego 15 latka

A gdzie umieścisz siebie kolego, skoro boogie ma 15 lat a ja jestem w przedszkolu?

Twoj przyklad odnosil sie do konkretnego stwierdzenia,Boogie pisze dla pisania bez sensu ,ladu i skladu,ja jestem zgredzik ktory majac furke do pracy jezdze ...KM

A Ty piszesz z ładem i składem?

Fakt faktem, lepiej być przedszkolakiem, nastolatkiem niż zgredzikiem.
My jeszcze mamy szansę się rozwinąć, Ty już nie

staram sie
dokladnie,przeczytaj swoje posty za 10 lat to sie za glowe zlapiesz