BMW Sport

Fryderyk, chodziło mi to że byłby "pan dobry prezydent" i "pan zły premier" i wtedy środowisko PiSu by się wyżywało.



Tak, przeszkadza. Tłuczenie ich tyle powoduje że zatraca się ich znaczenie. To jest tak samo jak w USA "i love you" każdy każdemu na dzień dobry gada i jakie to słowo ma znaczenie?

Czyli jedyną contrą na żałobę jest to że to słowo traci na znaczeniu? Dla nas może traci (dla mnie napewno) ale dla rodzin górników nie straciło...

Dlatego powinna być ogłoszona tylko na Śląsku. Zresztą w samej Rudzie:


Chyba nikt nie włącza TV i nie ogląda koncertów jak mu ktoś w rodzinie umrze.

Chodzi mi o to po prostu że rodziny i tak będą miały żałobę czy to górników czy kogokolwiek z nas jak mu ktoś w rodzinie umrze.

ależ oczywiście, że to też strzelenie sobie gola na śląsku



właśnie, dlatego tam powinna być, u nas nie.



No, no! Ja nie obejrzałem Szymona!

Pomidor.

Tak, i mówi że proponuje wprowadzenie żaloby na Śląsku, a w weekend podczas imprez masowych minutę ciszy w calej Polsce.
Ale Tusk unika czegolowiek co ma coś wspólnego z odpowiedzialnością, więc schowal sie niejako za prezydentem.

za encyklopedią PWN.


żałoba narodowa «oficjalna żałoba, ogłaszana przez władze państwowe z powodu śmierci wybitnej osobistości lub wielkiej katastrofy»


żałoba
1. «smutek po śmierci kogoś bliskiego»
2. «określony czas po śmierci bliskiej osoby, w którym nosi się odpowiedni strój i nie uczestniczy w życiu towarzyskim»

Boogie - w swoich wypowiedziach podważasz sens słowa załoba - bo albo załoba jest, albo jej nie ma. a nie, pozałujemy za dwa dni, bo jest mecz/koncert/inne licho... jakby (puk puk) umarł Ci ktos bliski, to czekałbyś dwa dni, bo masz drogi bilet na kocert? przeciez to kiełbacha w czystej postaci... kiełbacha, kapitał i populizm...

Dżzasss Bierute, odkopali Cie z zaspy, że taki odkopujesz temat ?

owszem jestem troche zacofany, dość długo grałem na skrzypcach, przepraszam...

bierute, jakie działanie jakiego rządu nie jest działaniem pod publiczkę? Jaki polityki oprócz JP2, Matki Teresy i Dalaj Lamy..... działa w dobrej wierze dla ludzi? Biorąc pod uwagę że żyje tylko Dalaj Lama, mamy przesrane.

kocie, z JP2 to nie przesadzaj... zakaz antykoncepcji w dobrej wierze... ciekawe czyjej... chyba swojej...

antykoncepcja nie jest graniem pod publiczkę a działaniem zgodnym ze swoimi przekonaniami. Dla każdego prawdziwego katolika jest to coś oczywistego.

tylko jakie własne przekonanie na temat antykoncepcji moze miec papież?? tzn, jakie własne przekonanie na temat antykoncepcji moze mieć PUBLICZNIE papież??

ale w jednym masz Kocie rację - nie jestem prawdziwym katolikiem, dlatego nie jest to dla mnie oczywiste. poza tym na tym co jest oczywiste to juz nie jeden poległ... i wg mnie to oczywiste jest tylko to.

ja tez nie jestem zbytnio wierzący. Ale sądzisz że papiez mial inne prywatne wyobrażenie a działał pod publiczkę?

sądzę, że papież publicznie moze miec tylko wyobrazenie... inaczej nie mógłby byc papiezem... a niebezpieczni są osobnicy, którzy maja jedynie wyobrazenie na jakis temat, a cieszą sie takim posłuchem, ze ich wyobrazenie staje się nakazem... dlatego kk mnie przeraża...

To chyba nie ma już prawdziwych katolików, ufff.

jiGsaw, niestety są Znam takich dwóch

mają doktoraty?

Uczepiliście się doktoratu, co? No ale skoro uważacie wikipedię za najlepsze źródło wiedzy, to w sumie nie ma się co dziwić...

Nie uważam wikipedii za najlepsze źródło wiedzy, więcej, po części masz racje, ale chciałem tylko zażartować i się nie udało

przepraszam