I am 5 napisał(a):
Witam. Ostatnio, zwłaszcza w TV zauważyłem ostrą nagonkę m.in. Heyah, Plus na Play, zwłaszcza jeżeli chodzi o ceny połączeń do Play. Zaczęła Heyah w sumie a teraz coraz więcej sieci podnosi ceny połączeń do Play np w pakietach promocyjnych, dajmy na to Heyah ma pakiet promocyjny i daje minuty do wszystkich po 29 gr a do Play po 79 gr. Dlaczego? Czy powodem mogłyby reklamy w których to Play porównywał swoje oferty do ofert innych operatorów?
A tak z drugiej strony patrząc to sieci te same sobie odbierają klientów, bo np jak mam wybrać operatora to wezmę Play bo jest do wszystkich 29 gr/min a nie Heyah co ma takie różnice w cenach, przecież to się nie opłaca, jak będę chciał zadzwonić do Play to i tak zadzwonię, nieważne czy za 29 czy 79 gr, ale to mnie zniechęci i zmienię na Play.
Co o tym sądzicie?
Taka sytuacja trwa już dłuższy czas i imho, tak jak juz napisałes działa na korzyść play.
Ja miałem z komórkowcami ciekawe przygody.
1. Era w czwartym roku abonamentu, po pierwszym w mojej historii spóźnieniu z rachunkiem, przysłali sms, że blokują telefon od jutra i tak zrobili. Infolinia nic nie pomogła, wkurzyłem się i wypowiedziałem umowę.
2. Ze 3 lub 4 lata w heyah bez żadnych problemów i z uśmiechem.
3. Firmowy plus, który urzekł ,mnie zasięgiem z lasach, za to przyprawiał o ataki jasnej cholery, bo potrafili 10 razy w tygodniu dzwonić z ofertami na kolejny numer, n ainternet itp. Nic na to nie pomagało, więc po 3 latach jak tylko zmienili regulamin, to uciekłem do play.
W salonie plusa Pani wciskała mi, że nie mogę odstąpić od umowy, że nie przyjmie takiego oświadczenia itp itd. Ogólnie cyrk na kółkach, wysłałem polecony i mam ich z bani.
4. PLAY
+ mega super tanio póki co mi wychodzi
+ fajna sprawa zbieranie minut za rozmowy przychodzące
+ kontrola kosztów dzięki arkuszowi w excelu do pobrania przez www
+ zero telefonów z reklamami (jedyne to z salonów plusa, które nie wiedzą ze jestem play

)
+ są pakiety tanich smsów
- brak darmowych numerów, ale w zamina mega ilość godzin w ramach sieci
A co do samej "wojny" reklamowej, to play zdobył, między innymi tym, moją sympatię.
Poza tym nie wydzwaniają z ofertami po kilka razy dziennie. Nie dzwonią w ogóle, więc nareszcie mam z bani namolnych handlowców z sieci
