BMW Sport

Witam wszystkich. Czytając Wasze zachwyty po zachipowaniu bryk postanowiłem wgryźć się w temat. Czasami w postach pojawiało się info o dymieniu diesli po chipowaniu. Jak to jest w tym temacie? Czy rzeczywiście chiptunning diesla = kopcenie? Zaznaczę że chodzi o zachipowanie w znanej/polecanej na forum firmie z hamownią a nie jakimś tam allegrowym szajsem. Niech wypowiedzą się ci którzy mają takie przygody już za sobą.

ja jezdzilem kilkoma autami z chipem i dymienie w duzej mierze zalezy do stanu silnika i tunera.
Wiekszosc firm wgrywa gotowca i wio, lecz w "bardziej renomowanych" firmach robia korekty od reki.
Przy dobrze dobranych dawkach paliwa dymienie bedzie umiarkowane/niskie, na tzw. "mocnym" programie dymienie wystapi dosc znaczne - ale bez katastrofy.
Jednym slowem wszystko w rekach tunera!
NAPEWNO WARTO ZROBIC CHIP, ale wszystko zalezy od przebiegu i stanu motorowni

u mnie tez dymu nie bylo...do momentu ukrecenia turbiny
ale samo chipowanie nie wplynelo na kopcenie

Jeśli trafisz do dobrego tunera, zrobi Ci moda bez dymienia. Jednak trzeba pamiętać, że im większy przyrost tym dymu może być więcej (o ile układ paliwa będzie bardziej wydajny od turbulum) - i to jest nie do przejścia. Przy umiarkowanym, standardowym programie dymienia nie będzie.

Dokladnie tak jak piszesz. Jezeli zrobisz program na max mozliwosci silnika, to dymienie bedzie mocne.

Potwierdzam wszystkie opinie powyżej. Też mam diesla po chipie(nie BMW) i robiłem chipa w miejscu z hamownią i gdzie robili to własnoręcznie-bez gotowców. Ze standardowych 115 koni (na hamowni seria wykazała 113KM) zrobili mi 150, ale przy "deptaniu" trochę za mocno jak dla mnie kopcił, więc zrobili korektę i wynik końcowy 142,7KM-nie kopci wogóle. Do tego tak ładnie mi moment obrotowy rozłożyli w całym zakresie obrotów ze aż uwierzyć nie mogłem że to moje auto...

No i spalanie na mieście spadło mi prawie o litr przy normalnej jeździe.

Normalnie ,,po chipie'' auto nie powinno kopcić więcej niż w serii - ewentualnie przy ,,depnięciu'' na wysokich obrotach, czesto kopcenie po modyfikacji nie jest wina ,,,z mocnego'' programu ale tym że na jaw zaczynają wychodzić niedomagania układu paliwowego - w tym należny zrobić jeszcze ,,słabszy'' program albo zrezygnować z modyfikacji do czasu zlikwidowania usterki(nie zawsze w czasie diagnostyki wszystko się znajdzie) drugim powodem może być rozszczelnienie sie układu IC, szczególnie w autach gdzie poprzedni użytkownicy uprawiali PSJ lub samochód ma nalatane 2x tyle co na liczniku - trzeba wtedy znaleźć nieszczelność i ja usunąć.

Oki. Dzięki wszystkim - czuję się przekonany. Nic tylko dozbierać mamonę i sprezentować buni kilka kucy na gwiazdkę Napiszcie jeszcze jak jest ze wzrostem spalania przed i po. Czy raczej jest to 0,5-1,0 litra ropy czy raczej 3-4 l/100km. Nie wiem czego się spodziewać .

ja zauwazylem, ze PO poczatkowej fazie jazdy zchipowanym autem i wzrostem spalania*, spalanie jest takie same. Niekiedy, zaleznie od stylu jazdy, mozna zauwzayc tez mniejsze spalanie - z tego powodu ze majac wiecej NM nie trzeba tak mocno cisnac dla takiego samego efektu.

*poczatkowo zwiekszone spalanie jest spowodowane testowaniem kiedy mozna, co sie zmienilo

Dokładnie...

No to teraz wszystko jasne. Dla mnie temat zamknięty. Dzięki wszystkim za pomoc.