BMW Sport

Witam, od pewnego czasu mam problem z szybami i powoli mocno daje mi sie to we znaki . Przeczytalem pare tematow o szybach na forum, ale takiego problemu chyba nie bylo jeszcze.

Moze opisze pokolei.

Pewnego dnia podczas opuszczania i podnoszenia szyby kierowcy, dochodzilo ciche pukniecie z drzwi.
Tego samego dnia wieczorem, chcialem zamknac szybe, podnosila sie stopniowo i stanela w polowie dystansu. Nacisnalem przycisk na dol i stopniowo opuscila sie na dol i juz sie wogole podniesc nie dala.
Odkrecilem obudowe silnika, przedmuchalem, zalozylem z powrotem i z trudem stopniowo szyba sie zamknela ( stopniowo znaczy po nacisnieciu guzika podnosila sie pare centymetrow i stawala, takze trzeba bylo naciskac pare razy guzik ).

Zeby opuscic szybe musze zmienic biegunowosc silnika, tzn przekrecic obudowe silnika na druga strone, i wtedy wlasnie tak stopniowio da sie opuscic szybe. Czyli dziala w jednym kierunku, jednakze slychac cykanie z modulu po nacisnieciu gora albo dol, silnik tez cos tam drga

Ok co sprawdzilem, uszczelka narozna drzwi ok, przycisk ok, guziki w ryglach ok, ponnosnik chyba tez skoro sie jakos da ruszyc

Czasem dzieje sie tez tak ze nie idzie podniesc szyby pasazera , ale po jakims czasie samo sie to naprawia.

Wyjalem modul komfortu i stwierdzilem ze cos w nim lata, jakies luzne styki w przekazniku czy cos.
Porzyczylem z rozbitka ze zlomu taki modul i w nim tez cos podobnie latalo, po podpieciu do auta nic sie nie zmienilo. Moze tak ma byc.

Moglby ktos zobaczyc czy tak ma latac w tym module ? czy szukac silnika szyby moze ?

No nie wiem co jest zepsute

Taki mam modul , auto rok 98

w jakim stanie masz mechanizm od podnoszenia? Ja miałem podobny problem w E36 compact. Powodem tego były delikatnie powyginane ramiona mechanizmu co z kolei spowodowane było brakiem smaru na prowadnicach tych plastików w mechanizmie, które poruszają się w aluminiowej szynie. Chodziły bardzo ciężko, aż w pewnym momencie ramię mechanizmu wyskoczyło z zabezpieczenia i szyba stanęła w poprzek. Wymontowałem mechanizm, wyprostowałem ramiona, wyczyściłem plastikowe elementy i przesmarowałem prowadnicę. Wszystko wróciło do normy.

Czy to sa te ramiona ? Musze wymontowac mechanizm zeby sprawdzic czy sa skrzywione ?

możesz to sprawdzić bez wyjmowania/demontażu mechanizmu. Zdejmij tapicerkę i spróbuj podnieść i opuścić szybę. Zobaczysz, czy ramiona są krzywe i czy coś innego nie padło.

Są to te ramiona, które wskazałeś na fotce.

powodzenia

posmaruj prowadnice czasem też wyrabiają sie te końcówki plastikowe na ramionach to może być powodem tarcia obok silnika jest też śruba ustalająca położenie szyby chyba 10klucz też ma wpływ na działanie szyby ,modułu bym sie nie czepiał jeżeli słychać stukanie czyli silnik ciągnie, od strony elektrycznej masz wszystko oki tylko mechanicznie się opiera

Ramiona wygladaja ok.

Przesmarowalem wszystko ale nic nie pomoglo

Sprawdzilem tez kable pomiedzy drzwiami a buda , dwa byly zlamane !
Ale ku mojemu zdziwieniu po zlutowaniu nic sie nie zmienilo

Znaczy naciskamy guzik, szyba opuszcza sie 1cm i staje, i tak za kazdym nacisnieciem.
Zeby ruszyc szybe w druga strone musze przekrecic obudowe silnika zeby zmienic biegunowosc.

Krancowka sprawna, wlacznik tez, uszczelke wyjmowalem narozna i nic to nie dalo.

Na co patrzec jeszcze, jakies kable gdzies indziej, przekazniki ?

Moze jakies pomysly jeszcze ?

jak masz możliwość to zamień silnik na inny i wtedy sprawdź, ja miałem podobne kłopoty choć nie tak drastyczne, a że miałem pod ręką drugi silnik to zmieniłem i chodzi... okazało się że ta zębatka na silniku przesuwała się razem z mocowaniem(?nie wiem jak to opisać) w każdym razie miała luzy i blokowała się podczas opuszczania/podnoszenia

Nie mam mozliwosci niestety , ale jak wiecej osob wskarze na silnik ,to poprostu bede musial zakupic takowy !

to odkręć silnik, chwyć za zębatkę i zobacz czy nie ma luzów i nie chodzi na boki, u mnie chodziła ale musiałem trochę siły użyć do jej przesuwania, pewnie pod obciążeniem pracy przesuwała się lekko, dlatego się blokowała...

ah , no to wiekszy zamet, bo jeszcze mam wszystko na nity !.
No ale jak nic innego juz nie moze byc , to sie zrobi !

znam ten ból, ja też miałem nity...

Koledzy wykonczy mnie ta szyba !

- niedawno kupilem caly podnosnik z silnikiem, po wpieciu go pod instalacje od strony kierowcy pracowal tak samo jak stary podnosnik, czyli stopniowo sie opuszczal, ale w gore nie szedl.

Podnosnik i silnik napewno kupilem sprawne, bo podpinalem od strony pasazera i tam normalnie ladne dzialal.

- kupilem tez modul komfortu i nic to nie dalo

Tak jak wczesniej mowilem, szyba pasazera tez sie czasem wali, ale bardzo zadko. Opuszcza sie stopniowo i nie chce potem podniesc jak szyba kierowcy, udaje mi sie ja domknac naciskajac wlacznik krancowy drzwi ze 30 razy. Ale samo sie to szybko naprawia.

Takze objawy jak widac wskazuja chyba na ten modul , no ale juz dwa razy go zmienialem !
Owszem nie mam pewnosci czy byly sprawne na 100% , no ale szyba na kazdym z modulow nie znieniala swojego zachowania.

I dlaczego mi pukalo z drzwi przed zepsuciem ? Cholera , magia

Pomocy, gdzie szukac ? bo mnie krew zalewa

http://translate.googleusercontent.com/ ... GKFWErXGpQ


Ten problem jest tu z grubsza opisany, a że zdarza się dość często wiec mogłeś natrafić na silniczek uszkodzony w ten sam sposób. Pozdrawiam!

tyle że kolega napisał że ten nowy mechanizm mu po stronie kierowcy działał a po stronie pasażera nie ;]
mam identyczny problem po stronie kierowcy
nie domyka sie te 5 mm i chodzi punktowo w obie strony (co jakie 3 cm) i od czasu do czasu przycina sie ze wogole nie idzie
magia tez nie wiem co zrobic ale w przyapdku Twoich problemów skoro sprawny mechanizm tez nie hula to chyba odwiedzilbym elektryka

pozdr

-Pogrzebalem troche w kablach, poczyscilem styki w roznych miejscach i szyba zaczela chodzic stopniowo w GORE i w DOL , takze troche zycie sie ulatwilo , bo z trudem no ale szyba dziala w oba kierunki!

- ale na tym nie spoczolem. Wyjalem caly mechaznim ( podnosnik z silnikiem ) oj zeszlo sie troche z tymi nitami , i wsadzilem ten drugi mechanizm ktory wczesniej kupilem. No i wszystko zaczelo dzialac poprawnie ! . No ale do czasu , po paru opuszczeniach tak jakby silnik stracil krzepe. Szyba ciezko sie podnosi do gory ( jakby jakis opor gdzies) , a jak opor to wiadomo ze szyba staje. Takze ciezko jest podniesc szybe, czesto wlasnie przez opor staje, ale jak pomoge szybie reka to silnik da rade ja wtedy podniesc.

- wyjalem te dlugie uszczelki i naroznikowa ,majac nadzieje ze one blokuja szybe ale nie pomoglo wcale
- wymylem stary smar benzyna z prowadnic, i dalem troche swiezego, nawet wymienilem te plastikowe prowadniki ! Ale to tez nie pomoglo. Aha od strony zawiasow drzwi prowadnica to poprostu uszczelka w ktorej suwa sie szyba, ktos to czyscil ?

Dzisiaj zdjalem oslone silnika i do niego zajrzalem ( chcialem spojrzec na pierscien o ktorym czytalem tutaj ze jest czujnikiem oporu i on zatrzymuje szybe jak napotka opor). Po zalozeniu oslony z powrotem zaczalem bawic sie szyba i domykala sie do konca bez zadnej pauzy (ale to krotkotrwale)

Co myslicie ? czyzby trafil mi sie nie zbyt zdrowy silnik z uzywki , czy wina jest gdzies indziej ?

I luknijecie czy pierscien powininen byc w tej pozycji?

A moze jest to wina wyrobionego guzika od szyb? Mam podobny problem z szybą od strony pasażera i po mocniejszym wcisnieciu guzika działa jak nalezy. A jesli to nie to . To kumpel mial kiedys tez podobny problem we46. Uniego wyrobił sie jeden z tych plastików na ramionach. I linka w pewnym momencie wyskakiwała i najgorsze ze nie mogl dokupic tylko plastiku i musial cały mechanizm kupic.

Przycisk sprawdzalem jeszcze jak mialem stary podnosnik i zamiana nie pomogla, ale sprawdze teraz ! i zobaczymy, dzieki za porade.

Ja zmienilem te plastiki na ramionach pare dni temu.