spider napisał(a):
Cytuj:
Pośrednicy walczą o klienta? A skąd! To ja klient, nie ważne czy kupuję (to chyba lepiej niż sprzedaż) to ja mam zabiegać o chęci.
To dosc popularne u nas w kraju,ze jak sie potrzebuje pieniedzy to sie walczy o klienta a jak ma sie za duzo pieniedzy to sie klienta olewa.Widocznie maja az tylu klientow,ze maja wszystko gdzies i stad takie zachowanie.Bo sie nie przejmuja,ze np.kilku przez to straca,jak na ich miejsce maja kilkunastu nastepnych.Podobna sytuacja zauwazylem jest z mechanikami i lakiernikami samochodowymi,maja klienta gdzies,a jak sie nie podoba to sobie zabieraj auto i wypad.

Tak czy siak olewaj takie agencje i szukaj do skutku taka w ktorej cie nalezycie potraktuja.
Teraz taka dygresja - jak się sparzyłam na firmie XXX, dostaję pracę w dużej korporacji, która szuka nowego lokum. Zlecają mi to. I co robię? Omijam szerokim łukiem firmę XXX bo mnie wcześniej olali, bojąc się straty czasu.
Podejrzewam, że dla nich jestem takim zuczkiem który tylko mieszkanie chce kupić i ledwo dom kupić.... Po co się mną interesować jak tam za rogiem biurowiec budują

Mają na rok procenty
Przykre, ale też - mogę dzieki temu zaoszczędzić kasy. Stracę czas na szukanie kupca i szukaniu nowego loku ale...no chyba cos za coś w dzisiejszych czasach
Kiedyś miałam na sprzedaż ośrodek wczasowy - koleżanka miała z przyjacielem i nie mieli kompletnie czasu na szukanie pośrednika. Jak sobie dzisiaj przypomne ile czasu spędziłam na szukaniu takich...to do dzisiaj mi się adrenalina podnosi. To samo - przełączanie, podawanie telefonów, itp..