BMW Sport

Nie macie wrażenia że mi zawsze coś?
Nie dość że przyjęli skargę......to mimo 14 dni na rozstrzygnięcie jej (znaczy znalezienie przesyłki), do dziś głucho i cicho.

I dzięki temu zasiłek z Ośrodka Pomocy Społecznej na wychowawczym poszedł się......
No i co ja im mogę zrobić? NIC. W dodatku skarbówka powiedziała, że po czasie to ja mogę PIT złożyć ponowne ale już bez ulg!!!!!



Ktoś podobnie jak ja ściaga same kłopoty?

Bobry przyciągają nieszczęścia

Dlatego ja dokumenty typu PIT zanoszę osobiście do urzędu, zwłaszcza jeśli chodzi o pieniądze - moje ciężko zarobione / zasłużone pieniądze.... Współczucia,bo nawet nie masz do kogo się odwołać... Chory system.. ;/

ja

Agra nie odpuszczaj skarbowemu. Napisz pismo do naczelnika, dołącz xero dowodu nadania pitu, napisz że rozliczenie wysłałaś zgodnie z terminem, nie Ty ponosisz winę za brak dostarczenia dokumentu do podległego urzędu, wobec czego dlaczego Ty masz ponieść konsekwencję. Owszem można przyjąć że zgodnie z zasadami odliczenia Ci nie przysługują bo pit nie dotarł. Ale to lekka głupota. Ty wysłałaś. Swoją drogą następnym razem marsz do urzędu.

x2

Swoją drogą jakby poczta wypłaciła Ci tą ulgę to na drugi raz by się ogarneli.

Jakbym była wtedy w Wawie to bym złożyła

Myślę, że w US jakoś to wyjaśnię skoro mam wszytsko na drukach i stemplach, łącznie ze skargami w UP, ale jak to mówię "ciągle coś". Pisanie, załatwianie, jazdy z dziećmi z urzędu do urzędu. Czas, nerwy i chęci na siłę! Coś nie z mojej winy! Tak szczerze to nie mam miesiąca w którym nie musiałabym czegoś odkręcać albo o coś się domagać bo mi się należy. To chyba najbardziej mnie irytuje.

Chcesz o tym porozmawiac?

Dasz mi 5 min i rękaw?

Dam ci rekaw i czas nieograniczony

Jak to miło jest mieć wsparcie


























P.S. Śniadanie robię ja

Zalatwione

Eh te dzieci

No tez lubie Ale koncze OT

w tym przypadku mamy udokumentowane straty materialne....do maada i potem do sadu
mysle ze sprawe masz wygrana