BMW Sport

Witam,
Panowie mam problem z moją bejcą (sedan e36 M40 1,6 1993r)
Najpierw działo się tak przy zimnym silniku ,teraz cały czas.

Na zimnym silniku czasem gaśnie,a ogólnie to przerywa coś jakby pracował na trzy cylindry.
Wymieniłem świece ,wyczyściłem kopułkę kupiłem nawet przewody wysokiego napięcia (niestety nie mogę ich wymienić bo na najdłuższym przewodzie jest jakiś czujnik którego nie można zdemontować !!!) ,paliwo tankuje zwykle na orlenie i nigdy nie miałem problemów.

Co ciekawe ,wydaje mi się że wolniej przyśpiesza a co za tym idzie to chyba ma mniej mocy.

pomocy

Wymień przewody, nie przejmuj się czujnikiem. Daj znać jak będzie na nowych kablach bez czujnika.

a po co ten czujnik ? generalnie myslałem że to wina właśnie tego przewodu ,zastąpiłem go nawet nowym i nic się nie zmieniło ... a przepływomierz ma na to jakis wpływ ?

tak przeplywomierz jak najbardziej i sonde tez bym sprawdzil na Twoim miejscu, najpierw zobacz przeplywke bo latwiej sie do niej dostac zobacz czy jest roznica z odpieta jak i zalozona jesli tak to znaczy ze musialbys sprawdzic sonde ,powodzenia

wg mnie o wiele prościej podpiąc auto pod kompa niż szukać po omacku, można narazić się na niepotrzebne koszty

93' złącze ADS więc polecam DIS'a (dodatkowo dostaniesz informacje o ewentualnych przyczynach problemu)

kilka miesięcy temu byłem betką na komputerze i gostek mówił mi właśnie że niepokoi go ta nierówna praca na zimnym silniku i że najprawdopodobniej to wina albo przewodów zapłonowych albo sondy bo jak twierdził jest już na wykończeniu ... czy to może być wina SONDY ??
Jak to można sprawdzić ??

Na komputerze, podglądając jej parametry pracy "na żywo".

z doswiadczenia wiem ze komputer nie do konca mowi prawde w moim przypadku tak bylo ze na kompie spoko odczyty byly a jak sie odpielo sonde nie bylo widac zadnej roznicy ,po zmianie sondy ,nowa sie zaadoptowala i problem minal, pozniej musialem jeszcze zmienic przeplywke bo cos sie zepsula jak byla sonda martwa

co do reszty to zrobiłem tak:

wyczyściłem świece ,wyczyściłem kopułkę i palec ,wymieniłem kable WN na nowe i dalej to samo

odłączyłem przepływomierz i nic dalej to samo

filtra paliwa nie sprawdzałem ,filtr powietrza nowy

walczę dalej

Piszesz że odłączałeś przepływomierz i nie było różnicy? Jeśli jest sprawny i odłączysz go (na odpalonym silniku) to powinien zareagować obroty spadną aż niemal zgaśnie autko i po chwili się ustabilizują. Jeśli przepływomierz jest padnięty to po odpięciu silnik wogóle nie zareaguje na jego odpięcie.