BMW Sport

jest.
z przodu e46, ma tyko podłużnice ważne konstrukcyjnie elementy , to co widać na fotkach te wygięcie błotnika nie jest o tak poważne uszkodzenie jakby mogło się wydawać po zdjęciu błotnika (wymiany na nowy) resztę wygniesz ręką, to tylko trzyma błotnik nie jest elementem konstrukcji która ma wpływ na bezpieczeństwo itp a wygląda to tak po przy kolizji przedni pas wciągnął przednia cześć błotnika.
nic sie nie oderwało

normalna kolizja, nie panikujcie


przemek314 spisz sobie wszystko co potrzebna do naprawy i poszukaj części, przelicz sobie na spokojnie i sam sobie odpowiesz na pyt czy sprzedać za 10tys zl czy włożyć 5 tys i jeździć dalej tym samochodem.

Nie jest tak zle jak myslalem, juz powoli ja buduja, poszlo kilka rzeczy no ale coz...
Z przodu z blacharki to tylko wzmocnienie przednie poszlo no i maska a tak to mechanika.
Chcialem ja sprzedac ale szkoda mi bylo, jezdzilem nia juz rok i sie do niej przyzwyczailem, wszystk oelegancko chodzilo. Dzieki za opinie. Pozdrawiam!!

Widzisz kolego wystarczy tylko dobrze opisać problem i doradcy się znajdą

goń ją na graty

Nie takie gnioty sie klepało i jezdza do dzisiaj. Pozatym to nie jest gniot tylko wyglada.
Poza mechaniką to naprawa blacharska na dwa dni. Maska do wymiany i pas przedni spasowac z błotnikami nawet chyba błotniki udało by sie uratować mysle. nie ma sie co zastanawiac tylko młotek nr 7 w dłoń i klepać

Powiedział co wiedział co wiedział....
Ale z racji wieku można wybaczyć

Jesli chcesz to podwarzyć to podaj jakis sensowny argument? Naruszenie konstrukcji nośnej karoserii? Nie wydaje mi sie zeby podłuznice sie zagieły w miejscu łaczenia ze ściana grodziowa. Samo wygiecie podłużnic jest pestka dla doświadczonego blacharza. Mój ojciec od 29 lat pracuje jako blacharz i ma warsztat na podwórku i sam czesto mu pomagam i wiem ze nie bedzie problemu z naprawa. To ze masz 10 lat wiecej na karku nie znaczy ze wiesz lepiej.