moje autko to e36 1,6 z 92r. mam taki problem, a mianowicie:
silniczek nie może wyjść na wyższe obroty niż 5500/min, mało tego zaczyna ją mulić tak jakby przestawała palić na jeden cylinderek i strasznie śmierdzi benzyną. wyeliminowałem pompe paliwa, filtr paliwa, przepływkę, czujnik położenia przepustnicy, czujnik temp, reduktor ciśnienia paliwa, wtryskiwacze, węże podciśnienia, aparat zapłonowy, kable WN, świece, cewkę zapłonową, ustawienie rozrządu, czujnik położenia wału, sondę lambda, drożność katalizatora (w końcu go wyciąłem) ciśnienie w cylindrach jest w normie i nie bierze oleju. myslałem że to może być sterowanie wtryskiwaczami, ale po zamontowaniu gazu dzieje się to samo. autko nie ma problemów z odpalaniem, ale na wolnych jak i wysokich obrotach nie przepala benzyny i śmierdzi. na komputerze nie pokazuje żadnych błędów, nowa lambda pokazywała sprawność w 95%. jakieś propozycje co tomoże być?? proszę o pomoc.
|