KotSylwester napisał(a):
Jak ktoś ma wpadkę - wściekli ludzie opiszę na forum.
święte słowa, zgodnie ze starą zasada, niezadowolony klient poskarży się średnio 7miu znajomym a zadowolony tylko 3em, tylko teraz te liczby oznaczają chyba potęgowanie ze względu na zasięg internetu,
KotSylwester napisał(a):
JA w styczniu miałem piękną pogodę w Hurghadzie. Ciepło ale bez strasznego upału - idealnie.
w Egipcie byłem na sylwestra 3 lata temu, temperatura ok. 20-25stopni, tubylcy poubierani w kurtki puchowe, Polacy w krótkich rękawkach a Rosjanie w strojach
kąpielowych:) jak widać dla każdego zimno oznacza coś zupełnie innego:)
Tunezja szału nie robi ale jedziesz do hotelu min 4* to juz jest znosnie, obsługa wali fochy jak ma cos robic za free, jak zostawiasz tipsy to zazwyczaj nie ma problemu ze z niczym, przyniosą, podadzą, posprzątają,
jeżdżąc do Afryki musimy pamiętać że zazwyczaj kelnerzy, sprzątający itp, pracują tam za free i ich wypłata sa napiwki od klientów z których bywa ze utrzymują całe rodziny