Prawo raczej surowe nie jest - taką samą głośność mamy u siebie w prawie - 92dB dla benzyny z tego co pamiętam ...... Raczej chodzi o to że na zachodzie wszystko musi mieć homologację na dany pojazd (w hiszpanii nawet dywaniki!!!) i założenie wydechu innego niż dedykowany do danego modelu kończy się nie podbiciem przeglądu lub jego utrata w razie kontroli drogowej ...... a jak policja sprawdzi homologację??? wszystko jest wpisane w książkę pojazdu (jeśli nie ma wpisanej zmiany tłumika i jego numeru homolagacji tracimy dowód), u nas raczej nikt takiego czegoś nie praktykuje (i policja tego też nie sprawdza przy kontroli), a taki przepis istnieje, że każda część montowana w pojeździe która odbiega od fabrycznego odpowiednika, lub nie była w fabryce założona, powinna być wpisana w kartę pojazdu wraz z jej numerem homolgacji jeśli to aftermarket (np. wymiana silnika na inny, montaż sportowego zawieszenia, rozpórek)
EDIT: a mentalność wszędzie jest taka sama: czyli różna

tak samo jak u nas jedni lubią subtelnie inni brutalnie. Tylko że u nas tak można na zachodzie nie
