BMW Sport

No to ja miałem chyba szczęście.
Nie był potrzebny pierścionek za 10 ani 5 ani nawet 1tys.
Ważne było, że był szczerze i od serca. Nie było też "rodzinnych" oświadczyn.
W końcu oświadczam się kobiecie czy swojej i jej rodzinie?
Wystarczyły kwiaty, pierścionek, pałacowy park...
Później tylko poinformowaliśmy rodziny i znajomych i to wszystko.
Szczerze, to chyba nie oświadczyłbym się kobiecie, która miałaby wymagania
co do tego jaki i za ile miałby być pierścionek i jak ma wyglądać moment jego wręczenia.

coś w tym jest aczkolwiek ja chciałem żeby to było wyjątkowe wydarzenie. rodziców też tylko informowaliśmy, a nie tak jak niektórzy klękali przed wybranką, w jej domy przy obecności rodziny.. moim zdaniem to bez sensu.

Jasne że macie rację!
Ale jednak żadna ładną blaszką z dobrym szkłem nie pogardzi

wiadomo, ale nie każda uważa to za priorytet.

tak tak - blaszka ze szkłem to jest to

Cytat z kretyn.com ktory wg mnie najbardziej oddaje podejscie kobiet do pierscionka zareczynowego

Sorry ale jeżeli facet nie wie jaki gust mniej więcej jego wybranka a chcę z nią spędzić resztę życia to chyba znaczy że za wcześnie chce popełnić ten krok. Jeżeli facet kupując komuś prezent kieruje się swoim gustem i upodobaniami to njlepiej o nim nie świadczy.



Dziwne podejście Bardziej się dla Ciebie liczy żeby coś ładnego błyszczało ci na palcu i pasowało do ciżemek niż to że on jest pewny że jesteś właśnie tą kobietą z którą chce planować swoje życie. Po czymś takim raczej na pewno bym pogonił taką wybrankę.

Jestem tego samego zdania co DarPiet że trzeba mieć trochę w głowie poukładane i parę poważnych związków za sobą żeby brać ślub i jak słyszę że 19sto czy 21 letnia dziewczyna bierze ślub to sie zastanawiam czy jej rodzice mają chociaż trochę oleju w głowie bo ona na pewno nie.

no raczej nie zupełnie... sens wypowiedzi był taki, że rozumiem, że dziewczyna może sama wybrac wzór pierścionka zaręczynowego i - w przeciwieństwie do Ciebie - nie uważam tego za porażkę..

forma i oprawa zaręczyn to sprawa indywidualna - jeden lubi róże, drugi piwo duże i fajnie

O. A zamiast wszelkiej maści weselnych imprez, róbmy też, posiadówki przy piwku...
Ewentualnie można się wysilić i zarezerwować stolik.

Dla mnie jest to na tyle ważna ceremonia że oprawa w postaci paluszków, piwa i szybkiej wizycie u jubilera żeby mieć to z bani jakoś nie pasuje.

chryste, a kto pisał o piwie czy paluszkach!
chociaz jak komus pasuje, to jego sprawa..

Eeee a np. wieczór z polsatem, ew. jakieś kino? Można nawet pizze zamówić.



Nie nie, najlepiej, żeby nie mogła z nim chodzić, bo byłby tak ciężki i wielki, że nie oderwałaby go od gleby.

Według mnie nie chodzi o błyszczenie czegoś ładnego na palcu, a o to m. in. żeby pierścionek był noszony i nie wylądował w szufladzie na wieki wieków amen. To, że on jest pewny, że chce ze mną planować swoje życie mogę wiedzieć i bez pierścionka, zresztą część ludzi pomija etap zaręczyn w drodze do ołtarza.



W moim przypadku biżuteria jest na tyle śliskim tematem, że wcale bym się nie zdziwiła, gdyby nie podobał mi się ofiarowany pierścionek. Osoba mi go ofiarowująca musiałaby poruszyć konkretnie temat pierścionka, żeby się dowiedzieć jaki by mi się spodobał. Wtedy też już by nie było takiego zaskoczenia przy zaręczynach!

Podsumowując: jeżeli miała bym dostać pierścionek, który by mi się nie spodobał, to oczywiście wolałabym go wybrać sama niż robić dobrą minę do złej gry i udawać zachwyconą wyborem mojej drugiej połówki!

A może dać np.1000zł albo jakiś kupon do jubilera podczas zaręczyn i po sprawie.Będzie niespodzianka i będzie pierścionek który będzie się podobał.

...pomidor

To oczywiście nie na serio ale do tego w końcu to dąży jak miała by go sobie wybierać.

ja lubię gdy biżuteria jest "oryginalna" chodzi o wzór pierścionka i kamyk... nie o to ile $$$ tylko czym bardziej niespotykany tym lepszy proponuję pomyśleć o kolorowym kamyku... np. pod kolor oczu... niebieski zielony... czarne diamenty też są do tego jakieś białe cyrkonie i jest git ! a to gdzie się zaręczyć to chyba najlepiej jak miejsce będzie niespotykane, chwilowe a nie w domy przy rodzicach ale jak kto lubi

prosty przykład

http://www.luxuss.pl/prod1212/pierscion ... 9_ct_j/si/

Dokładnie, a łazić z babą po jubilerach i jeszcze wybierać to porażka, dajesz kasiore i grzejesz dalej tyłek przy piwku i ulubionej gierce/filmie.