binta napisał(a):
Przecież logiczne jest to, że skoro samochód miał tylu właścicieli (co daje pewność, że u jednego się długo nie trzymał - DLACZEGO MÓGŁ SIĘ NIE TRZYMAĆ ?) to coś jest nie tak. Po drugie, całe malowane ?...

Marcinie nie zgodzę się z Tobą

. Weź na szybko skojarz Megane Coupe

.
Piter jeździł 1,5roku, ja 1,5 miesiąca, Dziaka 1 miesiąc i później Ty też z 1,5 miesiąca.
Złe auto było?
Technicznie w stanie perfekcyjnym, nie wymagało żadnego wkładu.
TAK, ZGADZA SIĘ ALE WEZ POD UWAGĘ JEDNĄ RZECZ. COUPETKA NIE BYŁA CAŁA MALOWANA I NIE ZMIENIAŁA WŁAŚCICIELI Z MUSU. TAK JAK PISZESZ, ZERO WKŁADU FINANSOWEGO PRAKTYCZNIE. NO CHYBA, ŻE BETI Z GALERII JEST ŁADNIE POMALOWANA (PO ZDJĘCIACH I WPISACH MOŻNA ZOBACZYĆ, ŻE NIEKONIECZNIE), A JEŚLI WYGLĄDA JAK 328 W BENZYNIE CO OGLĄDALIŚMY I NA DESCE Z KONTROLEK MOŻNA BYŁO USKŁADAĆ ŁADNĄ CHOINKĘ TO
p.s. czego tak czepiacie się przebiegu?
Auto ma 12 lat, wychodzi niecałe 25 000km, to jest dużo?
Osobiście zdarza mi się przekroczyć 10 000km, ale w miesiąc.
Pewnie jakby miało średnią krajową 170-180tys km to wtedy było by ok?
.
Odnośnie przebiegu. Przynajmniej oryginalny i nie kręcony. Chyba