BMW Sport

witam kolegów tych pijących i tych zaszytych..
Zakładam posta takiego abyśmy mogli nawzajem wymienić się przepisami na

Urobienie dobrej wódeczki oraz co do tego najlepiej na zagryzkę

Jako pierwszy napiszę przepis..

200 ml sprytki czyli spirytusu do tego 200 ml soku firmy tymbark GRANAT reszta woda Żywiec..
Czekamy chociaż dzień i pijemy mocno schłodzoną ale nie aż tak że sok leży na dnie tylko swobodnie unosi się ku górze( dół czysty )
Do tego polecam danie na szybko gyros... Właśnie to piję i przegryzam.. Super .. Polecam


Piszcie koledzy co i jak oraz z czym..

Za reklamę firm przepraszam ale skład musi być dokładny

spirit pity w musztardowce popijany woda z kranu lub deszczowka...

A tak naprawde to nie ma jak seta zoladkowej popita niczym...w wiekszej ilosci najlepszy maksimus popity czarna porzeczka...na zagryche oczywiscie sledz w occie.

kiedyś woda ze studni lub ostatecznie z rzeczki musiała być..

Oprócz granatu polecam sok Kaktus.. To smakuje niczym napój ale o lepszym działaniu

może nie wódeczka ale fajny drink rozgrzewający szczególnie dla kobiet bardzo prosty wystarczy 0,5l Smirnoffa (lub coś innego byle czyste było) i 500g mleka zagęszczonego słodzonego gotowanego krówkowego długie ale tak sie nazywa, zmieszać odstawić (można pić odrazu ale wiadomo im dłużej stoi tym lepiej)

i tu sie zgadzam wódeczka niema byc dobra tylko ma dobrze sponiewierać

Pięć ziaren kawy wrzucamy do półlitrówki. Do tego wciskamy sok z połówki cytryny i odstawiamy na miesiąc. Po miesiącu.....mhmmmm pycha

jamadamek1, tylko napisz czy chodzi o pół litra spirytu czy wódki

Prosty sprawdzony przepis... na 0,5L spirytusu

CYTRYNÓWKA
1,5 szklanki soku z cytryny
1 szk. wody... przegotowanej
2 szk. cukru
0,5L spirytusu

Cukier rozpuścić w gotowanej wodzie... i wystudzić... następnie dodać sok z cytryny (oskórowanej). Na koniec dolewamy spirytus i odstawiamy... najlepsze po min. miesiącu...
Można czasem zamieszać by lepiej się zgryzło

to i tak mało istotne jak nie jest pita w dobrym towarzystwie




a weź człowieku tyle wytrzymaj

na dobry alko to trzeba rozmoczyć 10 kg cukru i drożdże itd... i pobawić się w młodego chemika

Dwa razy ze znajomymi się pokusiliśmy o zrobienie czegoś takiego. Fakt faktem, że trochę zapomnieliśmy o wynalazku i stało dłużej niż powinno - przy destylacji trzech zrobiło się połówką tak, że nie mogli ustać na nogach, a czwarty upił się od samych oparów!

Z tego, co pamiętam znajomi mieszkający w woj. podkarpackim zawsze rozrabiali spirytus robiąc mieszankę z landrynkami miętowymi. Ale było to dawno temu i nie pamiętam jakie były proporcje i co z czym się jadło Ktoś zna przepis?

Chodzi o wódkę
Kucharz, ciężko ciężko wytrzymać hahahaha Specyfik najlepiej rzucić w kąt, żeby się w oczy nie rzucał. Czego oczy nie widzą....

Ania, podobny przepis jest z kukułkami

Wódka kukułeczka
40-50 dag cukierków kukułek,
0,5L wódki.... dla smakoszy wódkę zastąpić spirytusem
woda przegotowana (do wersji ze spirytusem)
łyżeczka ekstraktu z wanilii (opcjonalnie),

Kukułki wrzucić do butelki i uzupełnić wódką (spirytusem do połowy wysokości, następnie wlać tyle wody, aby zapełnić całą butelkę). Dodać wanilię jak ktoś lubi. Szczelnie zatkać butelkę i mocno wstrząsnąć. Czynność powtarzać co jakiś czas. Kukułki z upływem czasu rozpuszczą się w alkoholowym roztworze, pozostawiając po sobie tylko drobinki kryształków cukru na spodzie butelki. Wódka z kukułek jest gotowa, gdy wszystkie cukierki się rozpuszczą. Trwa to ok. 2 miesięcy. Wtedy smakuje najlepiej.

PS.
Kukułki można rozbić tłuczkiem i wrzucić..... zmniejszy to czas rozpuszczania

Z kolei ja słyszałem od kolegi z Podkarpacia (sic!), że w Krakowie na studiach nauczyli go robić taką wódkę. Zapytam o proporcję i napiszę.

Bierzemy arbuza wycinamy na górze dziurę, niezbyt dokładnie wyjmujemy wnętrzności, a z tych wyjętych wyciskamy sok i zalewamy wódką (czystą, nie smakową) po 10-15 minutach jak się przegryzie z sokiem z arbuza, pyszny drink

ja znam podobna opcje, tyle ze z cukierkami ICE fresh, takimi w kolorze seledynowym o ile dobrze pamietam tez niezle smakuje






to z kolei co roku na woodstocku pijemy

Najlepszy i najprostszy sposób na dobrą wódeczkę? Iść do sklepu i kupić Wyborową

Kolego chodzi o przepis dla smakoszy..Najlepsza wódeczka to ta którą samemu się zrobi


Zna może ktoś przepis na miodówkę ???

A ja wam powiem tak..
60 litra wody, 20kg cukru i do tego dwie paczki turbo drożdży ze Szwecji

po tygodniu destylujemy i jest ok. 15 litrów swojskiego, zdrowego 90% trunku, który po rozrobieniu daje 25-30 l, wódeczki jakie tylko smaki preferujecie

i głowa nie boli na drugi dzień, sprawdzone na żywych organizmach

piłem coś takiego i nawet dobre tyle, że na drugi dzień trochę gorzej z samopoczuciem przy większych ilościach.
Puszkę mleka gotować dwie godziny w całości. Po wystudzeniu zawartość puszki przełożyć do pojemnika większego powoli dolewać alkohol i trzepaczką mieszać a na końcu mikserem zmiksować powstaje bardzo smaczna krówka
Smacznego
Do użycia będzie potrzebne nam:
0.5litra czystej wódki (wedle upodobania),
1 puszka mleka skondensowanego... słodzonego

a co do miodówki ktoś wyżej pytał sam jestem zainteresowany przepisem i dostałem link do strony gdzie podobno jest dobra
l# itr spirytusu
# 2 szklanki miodu - dobrze użyć części miodu gryczanego
# wywar korzenny:
# litr wody
# garść goździków
# gałka muszkatołowa
# 3 cm korzenia imbiru
# jałowiec (20 ziaren)
# skórka pomarańczowa
# mięta (3 suszone listki)
# cynamon (2 cm kory)
# kolendra (6 ziaren)
# ziele angielskie (6 ziaren)
# gorczyca
# skórka z cytryny
Wywar ogrzewamy na małym ogniu ok. 30 min, nie może kipieć. Jeśli zapach jest za słaby, należy dodać goździków. Miód ogrzać na ogniu, delikatnie skarmelizować. Połączyć razem z wywarem i wlać do spirytusu.