BMW Sport

Witam
Mam problem, od wiosny mam sporo opadow z drzew (kwitnace drzewa), na calym aucie wypukle kropki, jest ich sporo i niczym nie moge tego usunac
Probowalem ropuszczalnikiem ekstrakcyjnym i jakims srodkiem k2- na tylnej klapie-nie usunal a tylko nadpsul lakier
Znacie moze jakies skuteczne rozwiazanie??
Pozdrawiam

Możesz spróbować glinką

http://www.youtube.com/watch?v=yfEfLGL59GI&NR=1

glinka napewno Ci lakier ładnie wygładzi,polecam ,z tym,że nie pamiętam teraz czy plamki zostaną

Przerabiałem to. Najpierw glinka, potem maszyną polerka całego samochodu. Wszystko zejdzie, nie zostają żadne kropki. Innego sposobu nie znam.

Kolego, ja polecałbym środek do miejscowego usuwania żywicy. Tylko pamiętaj, że potem trzeba autko umyć i nawoskować... Jak już będziesz robił, to zastanów się czy przy okazji nie usuwać smoły?
Tu gdzie śmietnikowy K2 nadpsuł lakier spróbuj wosku.

Taka mała uwaga: z doświadczenia wiem, że soki i żywica z drzew iglastych mogą powodować szare przebarwienia na lakierze. Jeżeli takie coś pozostało po środku K2 to jest to wina żywicy, a nie środka.

Kolego ja to robię szmatką nasączoną denaturatem-rozpuszcza żywicę

moja sisters w wakacje na myjni ręcznej sie z czyms takim uporała, Pani która myła autko przyszła z jakimś środkiem 2 ruchy szmatką i śladu nie było niewiem co to było ale możesz sprubować zapytać na myjni

dzieki za podpowiedzi
w weekend cos sprobuje podzialac jak pogoda dopisze
o efektach beda pisal
pozdrawiam

A ja powiem więcej, też z doświadczenia - soki i żywica z drzew mogą być przyczyną korozji... Dlatego radzę zająć sie tym szybciutko. Ja zwlekałem i...

x2 ale chciałem się odnieść do tego "nadpsucia" lakieru... oczywiście przetrzymanie żywicy na karoserii to pewna korozja...
Pozdrawiam

Dokładnie. Z zewnątrz purchelek, a pod spodem... Dziura na wylot...

dzis poswiecilem troche czasu-szmata i denaturat-ladnie schodzi tylko trzeba sie narobic- zaledwie dach ogarnalem-ale sposob ok, napewno oblece cale auto
dzieki za podpowiedzi

No właśnie, a środkiem do żywicy się nie narobisz... I pamiętaj, że autko, a przynajmniej miejsca gdzie używałeś środka trzeba nawoskować, bo może (nie musi) zrobić się biały nalot...

Po usunieciu tej zywicy denaturatem tez sa przebarwienia na lakierze-pewnie jest to spowodowane sama zywica a nie srodkiem---pora na spolerowanie...
Czym najlepiej- czy ma to byc pasta scierna czy wosk (mleczko)
Myslalem o t-cut (turtle wosk) koloryzujacy, co myslicie????
Chodzi mi glownie o amatorski (reczny sposob) ktory przywroci moj lakier do ladu...

Nie wiedzialem ze zywica jest taka niebezpieczna dla blachy Mam pare kropek na masce ale ja zdrapywalem je pyznokciem i pozniej wyczyscilem mokra szmatka sama z woda i nie ma sladu.Powaga!!

U mnie zwykła ręczna myjnia dała rade, bez szorowania.
Syf głównie z brzozy pod którą E30 stała kilka miesięcy praktycznie nie ruszana.

O jak widac jest bardzo niebezpieczna- u mnie zwykle zdrapywanie nie dawalo rady- jakies mocne cholerstwo bylo
Powielam pytanie, jaki wosk-pasta, wosk zwykly, wosk koloryzujacy?
co polecacie?

ja polecam mleczko polerskie, schodzi po tym asfalt jak i żywica

u mnie w castoramie widziałem wosk sonaxa za parę groszy... srebrna butelka, niebieskie wieczko... przejedziesz tym i po sprawie... tych przebarwień to już raczej nie uratujesz... możesz spróbować pastą lekkościerną... ale nie liczyłbym na jakiś ekstra wynik...

chyba racja bo wczoraj sie troche pobawilem z tylna klapa- najpierw dwa razy przejechalem lekkoscierna pasta tempo o a potem woskiem koloryzujacym t-cut i chyba jest troche lepiej ale przebarwienia choc moze mniej widoczne sa i tak