BMW Sport

Witam, posiadam silnik m50b20vanos, nieposiadam żadnego dowodu zakupu a silnik pochodzi z anglika. Pytanie tyczy się czy jest jakaś mozliwość wyrobienia dokumentów na ten silnik w Polsce?

Silnik to część wymienna, na cholerę Ci jakieś dokumenty?

No właśnie, do czego Ci te dokumenty?

No wiadomo że jest to częśc wymienna ale jak np był 1.8is a jest włożony 2.0 m50b20 z anglika to co wtedy?
Rozumiem część wymienna np jak był 1.8is wkładasz taki sam 1.8is.

Nic, po prostu wtedy włożony jest m50b20. Jak Ci bardzo zależy, żeby płacić wyższe oc albo coś to możesz to zgłosić i przerejestrować pojazd.

Na innym forum dowiedziałem sie zupełnie czegos:
1. jesli zmieniasz silnik na taki sam jaki miałes w samochodzie , to w takim wypadku nic nie musisz nigdzie zgłaszac , tak jak pisałes jest to czesc wymienialna i mozna tak to zrobic
2. jesli robisz swapa tzn. zmieniasz silnik na zupełnie inny tzn. wiecej/mniej cylindrów, wieksza/mniejsza pojemność mniejsza/wieksza moc to w takim wypadku musisz dokonac zmian w dokumentach pojazdu a ze by to zrobic musisz zrobic "powiekszony" przegląd techniczny a przeglądu diagnosta nie zrobi jak nie bedzie miał dokumentów pochodzenia silnika tj. umowy kupna/sprzedazy lub faktury zakupu
w przypadku nie zgłoszenia tego faktu w odpowidnich instytucjach (wydział komunikacji , ubezpieczyciel ) w przypadku kontroli policyjnej i "znającego" sie funkcjonarjusza zabierze od dowód a w przypadku jakies kolizji jesli ubezpieczyciel dopatrzy sie zmiany to Ty pokryjesz ze swojej kieszeni wszelkiego rodzaju koszty zwiazane z wypłata odszkodowania nawet w przypadku jak "Ty" bedziesz poszkodowany

Jedni pisza tak drudzy odwrotnie i w końcu jaka jest w trym prawda?

Na innym forum dowiedziałem sie zupełnie czegos:
1. jesli zmieniasz silnik na taki sam jaki miałes w samochodzie , to w takim wypadku nic nie musisz nigdzie zgłaszac , tak jak pisałes jest to czesc wymienialna i mozna tak to zrobic
2. jesli robisz swapa tzn. zmieniasz silnik na zupełnie inny tzn. wiecej/mniej cylindrów, wieksza/mniejsza pojemność mniejsza/wieksza moc to w takim wypadku musisz dokonac zmian w dokumentach pojazdu a ze by to zrobic musisz zrobic "powiekszony" przegląd techniczny a przeglądu diagnosta nie zrobi jak nie bedzie miał dokumentów pochodzenia silnika tj. umowy kupna/sprzedazy lub faktury zakupu
w przypadku nie zgłoszenia tego faktu w odpowidnich instytucjach (wydział komunikacji , ubezpieczyciel ) w przypadku kontroli policyjnej i "znającego" sie funkcjonarjusza zabierze od dowód a w przypadku jakies kolizji jesli ubezpieczyciel dopatrzy sie zmiany to Ty pokryjesz ze swojej kieszeni wszelkiego rodzaju koszty zwiazane z wypłata odszkodowania nawet w przypadku jak "Ty" bedziesz poszkodowany

Jedni pisza tak drudzy odwrotnie i w końcu jaka jest w trym prawda?

JAK NAJBARDZIEJ TAK!!! ...ale
Jeśli ty tego nie głosisz to niby że kto???, policjant zagląda ci pod maskę???
Tak czy siak wybór należy do ciebie.
Silnik to część nie musisz mieć na niego żadnego papieru, ale jutro się dowiem u znajomego na diagnostyce co i jak na 100% przy wymianie na większy.

Poczekajmy na słowo maaada.

Na forum Corsy A gościu robił swapa na 3.2litra bodajże i pisał, że po swapie trzeba jechać do rzeczoznawcy po opinie a później przerejestrowanie auta jeżeli chcemy mieć na "legalu" silnik w aucie Oczywiście tego nie robił bo nawet rzeczoznawca powiedział mu, że nie dostanie takiej opinii

jak robisz swap z 2.0 6 cylindrow na 2.8 6 cylindrow to nikt sie nie dopatrzy.wtedy oleewasz wszystko. ale jak z 4 na 6 to moze jakis bystry policjant przy kontroli moze zerknac.

temat mnie również ciekawi więc chętnie się dowiem co o tej sprawie wie twój kolega.
ja byłem pytać na diagnostyce to powiedział, że muszę mieć dokument od mechanika/firmy zajmującej się przełożeniem silnika i dopiero mogą chyba zrobić ten przegląd. to są zmiany w konstrukcji pojazdu, zmieniają sie masy dopuszczalne, pojazdu, moc itp. ale nigdzie nie jest jasno napisane gdzie i jak to trzeba zrobić. wiem, że najpierw po diagnostyce trzeba iść do starostwa po nowy dowód,a dopiero później po zmianę składki oc.

No teoretycznie dokładnie tak jest. Wynika to z art. 66 ust. 4 pkt 6 ustawy prawo o ruchu drogowym:
4. Zabrania się:
6) dokonywania zmian konstrukcyjnych zmieniających rodzaj pojazdu, z wyjątkiem:
a) pojazdu, na którego typ zostało wydane świadectwo homologacji lub decyzja zwalniająca pojazd z homologacji,
b) pojazdu, w którym zmian konstrukcyjnych dokonał przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w tym zakresie.
Pewnie chodziło głównie o kratki i VAT, ale przy wymianie silnika jak najbardziej ma to zastosowanie

Obowiązek dodatkowego badania technicznego dla aut po swapie silnika wynika z art. 81 ust. 11 pkt 3 ustawy prawo o ruchu drogowym:
11. Niezależnie od badań, o których mowa w ust. 3-5, dodatkowemu badaniu technicznemu podlega pojazd:
3) w którym dokonano zmian konstrukcyjnych lub wymiany elementów powodujących zmianę danych w dowodzie rejestracyjnym, z zastrzeżeniem art. 66 ust. 4 pkt 5 i 6, z wyłączeniem montażu instalacji do zasilania gazem;

Co do ubezpieczenia - moim zdaniem ubezpieczyciel nie może się wypiąć na nas w przypadku szkody, może co najwyżej przeliczyć składkę wg. wyższej stawki i zażądać jej zapłacenia razem z odsetkami. W ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (która reguluje kwestie związane z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych) wyliczono konkretne przypadki, kiedy ubezpieczyciel nie musi wypłacać odszkodowania albo wypłaca odszkodowanie, ale obciąża nim później sprawcę szkody. Nie ma wśród nich sytuacji z wymianą silnika.

Jak ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe info - piszcie.

zdaje cię na drift-forum.pl był temat o swapowaniu vs prawo i wychodzi na to że trzeba zmieniać dane w dokumentach, rzeczoznawca itp ale ktoś napisał że niby prawnie ma sie 3 m-ce na te zmiany. A że przy kontroli policyjnej na deklu nie ma daty założenia innego silnika to problem z głowy -taka sobie dziura w prawie? bo z tego wychodzi na to że policjant będzie chciał zabrać dowód a wtedy mówimy że silnik 3 dni temu wrzucony, na razie go testujemy i po sprawie
ale ubezpieczyciel podobno może mieć jakieś "ale" przy ewentualnym wypłacaniu odszkodowania

To z tego wynika że jak niemam papierka na silnik to musiałbym bym do rzeczoznawcy jechać? Pytam bo mam przegląd i niewiem czy diagnosta się doczepi że w dowodzie jest 1.8is a pod maska siedzi 2.0
A z drugiej strony chciałbym miec ten silnik wpisany w dowód ale jak to zrobić jak niemam żadnego dokumentu z silnika.

Spisz umowę kupna sprzedaży i tyle.

Dodatkowe badanie techniczne Ci pozostaje. Kiedyś był obowiązek przedkładania dowodu własności silnika, chyba od 2006 r. ten przepis nie obowiązuje.

pojadę na przegląd jeśli się nie doczepi to ok a jeśli się doczepi to zbadam temat głębiej.