BMW Sport

student zaoczny.... ostatnio zaczalem prace, ale noga w gipsie i juz raczej do niej nie wroce i znowu bede szukal... chyba, zeby sie udalo

Ja z zawodu jestem "derektorem"

sprzatacz,palacz,dyrektor,majster,student,magazynier,kierownik,stolarz,handlowiec
jednym slowem pracuje w firmie rodzinnej

Student wydziału zarządzania i reklamy wizualnej .
od kilku miesięcy doradca handlowy/przedstawiciel firmy zajmującej sie hurtowa sprzedażą rowerów i części . (Amulet ,Rigida,vittoria,Geax,Selle Italia,Sportourer,Basil,Magura,Syncros,Axo,NC17) Magura produkuje tez Hamulce do motocykli BMW
Acha i mam swoja firmę pośredniczącą w sprzedaży W/W.

na codzień: szpec it, student, cholerny optymista, mąż, ojciec i kochanek
w nocy: shaft

ps. Boogie - a cos ty za wiek pod avatar pierdyknął ? 70 wiosen ??

Hehe potem wrzucimy temat: Jaki obrałeś styl bycia na forum. hahaha

Cześć jestem żoną (Bialy-bmw) ,matka (Biała oksa -bmw),właścicielką psiaka którego mam w avatrze (Norka) poza tym całą resztą do zapewnienia życia naszej rodzince .A zawodowo ekonomistka , pracująca jako księgowa w Biurze Rachunkowym w rodzinnym mieście a po godzinach pomagająca "papierkowo" w firmie męża.

A ja z zawodu jestem uczniem technikum mechatronicznego

Technolog specjalista d/s crimpvalidation w biurze technicznym we włoskiej firmie Acoustic Sound Komunication produkującej wiązki ,anteny i głośniki do bardzo wielu zakładów produkujących samochody w Europie i nie tylko. Zajmuję się kwalifikacją maszyn do procesu oraz badaniami technologi zagniatania w procesie.
Pozatym podobno i realnie "ZŁOTA RĄCZKA"

bezrobotny uczen
kierowca (sam siebie woze)

spedytor + specjalista SZJ (ISO 9001:2000)

Na codzień jestem panem swojego losu.

serwisant tego złomu dzieki ktoremu mozemy siedziec na forum - kompiuterooff

oraz student - aktualnie na urlopie

Mlody lekarz emigrant

to pewnie ciekawe

Uważam temat za bardzo ciekawy a i moży być bardzo przydatny. Zachęcam więcej osób do wypoiwadania się. Myślę że może każdemu z nas to pomóc w potrzebie kiedyś a pozatym to ciekawe czytać czym koedzy zajmują się na co dzień.

to pierwsze - a i owszem, codziennie coś się dzieje, stresik itp.
PRZEMKU! nawet się ie smiej! O normie ISO 9001:2000 lepiej się nie bedę wypowiadał bo jeszcze nam certyfikat odbiorą

A co, nie moge ?
hehe
Ja na tyle się czasem czuje, dlatego sobie kupiłem V8


Jakby co, to jestem elektrykiem,
i szukam właśnie do pracy kogoś, inż. elektryka.

tu masz goscia http://www.maxior.pl/?p=index&id=6421&8 elektryk wysokich napiec

Kierowca dostawca a co 2 tygodnie student Wyższej Szkoły Gospodarowania Nieruchomościami.