BMW Sport

czy właściciele silników benzynowych maja kompleksy każdy jeździ tym czym lubi. Co do jazdy na krótkich odcinkach, to ja do pracy obecnie mam 11 km w jedną stronę. Jak się jeździ po szczecinie przed 8sma i koło 16stej-17stej to mieszkańcy wiedza. Zdarzyło mi się ostatnio przejeździć cały zbiorniki tylko na dojazdy do pracy w takich warunkach, czyli wyjazd z domu, 11 km jazdy/stania w korkach, postój 8-9h, 11 km powrót. Spalanie wyliczone na dystrybutorze 7.16 l, na kompie 7.8 l .

ps auto garażuje , temperatura w garażu koło 8-9 C przy 0 na zewnątrz , ruszam od razu po odpaleniu. W takich samych warunkach c180kompressor pali po miescie około 11-12 l. Na trasie różnica dużo mniejsza, wiec jeżdżąc właśnie dużo na trasie pewnie kupiłbym benzynę, ale kiedy nasz cykl mieszany składa się z dojazdów po mieście , diesel okazuje się być dużo bardziej ekonomiczny.

TomekB żeby diesel miał sens 50tkm rocznie? może przy nowym aucie kiedy musimy dopłacić do diesla. Kupując używane auto tej różnicy już nie ponosimy, opłaca się kupić zadbanego diesla.

Jejku co sie tak znowu denerwujecie.
Podalem idealny przyklad ze nie dla kazdego diesel sie nadaje, jak widac na powyzszum przykladnie w tym wypadku sie nie nadaje chociaz auto na siebie zarabia i juz dawno sie zwrocilo. (nie jezdzi po fajki na pusto jak tam ktos napisal). Chodzilo o pokazanie ze nie zawsze diesel moze miec sens. A malo tematow jest w stylu " moje 320d pali ponad 10 l co to moze byc".

LoL jak zwykle wszyscy zrozumieli, czlowiek chce dac przyklad i pokazac ze mozna zrobic taki blad jak moja matka jak nie ma sie pojecia a tu wyskakuje jeden z drugim ze wlasciciele silnikow benzynowych naja kompleksy

Ot całe nasze forum jak zwykle...

Czyli sugerujesz, ze lepsza w przypadku Twojej matki byłaby PB albo PB z LPG?

styks, Tak oczywiscie. Ja na tej samej trasie w 330i przy takim samym tempie itd robilem okolo 9 litrow.

LeSiO, Nie wiem o co właściwie chodzi, przecież porównywanie spalania w dostawczaku i osobówce nie ma sensu. Ja pamiętam jak trochę jeździłem sprinterem to żeby zejść do 10 l trzeba było się postarać. Brata LT 2,5 tdi pali podobno 8l/100km i strasznie się z tego cieszy...

Zresztą wg danych taki mercedes 2,2l diesel ma 11,2 l/100km w cyklu miejskim, a porównywalna wersja benzynowa 17,2l/100 km, więc chyba widać niewielką różnicę na korzyśc diesla?

doładuj te 330i tak jak tego vitka i zobacz ile spali na tej trasie.

mi komp pokazuje 7.3 i jezdze tylko po miescie i tylko 8km do pracy i spowrotem ale kogo to interesuje, ważne ze zatankowałem za pindziesiąt 2 tyg temu i jeszcze jeżdze na tym

Mają lepszy silnik, więc nie wiem dlaczego mieliby mieć kompleksy.

Co do tematu - jest sensowny, ale porównywanie dostawczaka ze współczynnikiem oporu powietrza pincet i krótką skrzynią z osobówką mija się z celem. Swoją drogą używane diesele też są generalnie droższe od benzyn i mają większy nalot, więc wcale nie jest tak różowo jak ktoś tam napisał, że niby 50tkm rocznie tylko w przypadku nowego. Właśnie imo w przypadku używanego tym bardziej, bo muszą się zwrócić koszty ewentualnych remontów.

wnioski są takie. diesle się remontuje, benzynowce nie. głównie dlatego, że benzynowce są lepsze. poza tym mój dziadek jak pojedzie do lekarza ciągnikiem siodłowym z naczepą z silnikiem diesla oczywiście to spali więcej niż moja babcia trabantem.

Tu nie chodzi o remonty bo silniki diesla są o wiele trwalsze, problem stanowi osprzęt.

jiGsaw, zauważ, że ty napisałeś o remontach...

No dobrze, skoro dla Ciebie remont to tylko i wyłącznie generalka...

jiGsaw, ja nie będę osądzać który silnik jest lepszy. Bo dla mnie wcale nie jest to tak oczywiste;]
Dlaczego napisałem o kompleksach? bo to już któryś temat i kolejne posty o tym że diesel to zło, że się psuje, że dużo pali, nie jedzie itd
Nudne się to robi, są zwolennicy benzyny, zwolennicy i diesla , i tacy którzy jeżdżą jednym albo 2 z rozsądku.

Co by nie wymyślać silnik diesla w tych samych warunkach spali mniej niż benzynowy z racji wyższej sprawności. Kwestią do przemyślenia jest różnica w zakupie a zysk na tańszym przejechaniu 100 km.

Co do awarii, to się nie dziwie że niektórzy boją się diesla jak ognia skoro próbują i kupują np 330d po lifcie za 25tys , to później nie ma się co dziwić.

jiGsaw, ja akurat kupując auto porównywałem ceny e46 z benzynowym motorem 318i, 320i i dwulitrowym dieslem w przypadku aut z premium selection naprawdę nie było większej różnicy ze względu na silnik, różnicę robiło wyposażenie i przebieg.

Który lepszy? Zależy co dla kogo jest istotne. Dla jednego spalanie PB-ON, dla drugiego LPG-ON, dla innego świetny jest ten kopniak diesla z niskich obrotów ze swiateł dla drugiego kopniak na wysokich obrotach benzyny, dla innego dźwięk, dla innego koszta ew. napraw.

Jakbym miał wybierać służbówkę, czyli np. Corolle 1.4 PB lub 1.4 D4D - wiadomo biore diesla. Jak Avensisa 1.8 Pb lub 2.0 D4D wiadomo Diesla, jak Hiliux 2.4 Pb lub 3.0 D4D też diesel. Jak E46 1.1.9Pb lub 2.0D - diesla. Jak E60 2.5 Pb i 3.0 D - musiałbym się zastanowić. Mimo to prywatnie jeźdżę na LPG bo taniej jak dla mnie pod każdym względem (zakup, koszt za km, koszty ew.napraw).

Notmiast przyznam Wam że o ile spaliny LPG i PB nie są dla mnie przyjemne to od spalin diesla zaraz mnie łeb boli....

Gaz taki tani to czemu ciężarówki to zazwyczaj ropniaki?

Bo w ciężarówkach ogromny moment obrotowy od samego dołu jest niezastąpiony.

turbo benzyna też osiąga b. wysoki moment przy niskich obrotach. Poza tym z tego samego powodu diesel byłby lepszy dla osobówki
(większy moment na dole- ta sama moc przy niższych obrotach---> oszczędność).

No ale jeszcze trwałość samego silnika wchodzi w grę. Diesel więcej nakula.

Mnie chodzi przede wszystkim o to ze niektorzy nie powninni miec diesla.
Ostatnio czytalem taki temat, ze kolega ma diesla i rano jedzie 6 km do pracy a pozniej auto stoi pozniej jedzie jeszcze 4 km i stoi znowu i nie moze zejsc ponizej 10l na 100km a nawet kolo 12 mu spala 3.0d a mialo byc tak malo i co sie dzieje przeciez on jezdzi bardzo delikatnie itd.
Mysle ze nawet gdyby kupil 330i i jezdzil delikatnie to wyszlo by mu taniej. Macie racje diesel jest dobry ale nie w kazdych warunkach.

U mnie z tym vito tez jest taka akcja ze jak wsiadam i jade 50 km to spalanie jest w stanie zejsc nawet do 7-8 litrow. A w zwiazku z tym ze w wiekszosci jest eksplatowany tak jak opsialem to wychodzi mojej matce 10-11l. Mysle ze jak by miala benzyne to wyszlo by jej mniej. Oczywiscie nie vito ale jednak jaks benzyne.

LeSiO, ale czy przeczytałeś, że vito z silnikiem pali ponad 17 l/100 w mieście? (diesel 11,2) wg danych?