BMW Sport

Nie wiem, czy nie ma, ja nie znam, chrześcijaństwo, judaizm, hinduizm, islam znam, ale tam nikt nie każe zabijać niewiernych. Jestem od żelastwa, a nie teologii

Fryderyk, dopisałem że nie mówie że religia każde zabijać. Napisałem że przez religię są wojny. Od wypraw Krzyżowych, po wybicie żydów, Dżihad i inne... zamieszki w wielu krajach.

Hitler nie wybijał żydów za ich religię, tylko tak z "przekonania"

ale to jest dokładnie to samo, co walka z terroryzmem itd. wyzysk ludzi i usprawiedliwianie się jakimiś tam wyższymi wartościami, tak samo jihad, to samo rydzyk robi z moherami, zasłania się wartościami, wykorzystując propagandę wyższych wartości czyni zło.

Hitler tak jak Sylwek napisał, chodziło o przekonania i inne takie, nie będę mówił, bo jak to się teraz modnie mówi- będę antysemitą heheh

Krucjaty- owszem, ale to średniowiecze, debilna wojna, ja mówię, a właściwie piszę w kontekście obecnych czasów

Bardzo ciekawe zdjęcia, szczególnie pierwsze dwa mi się podobaja.
Kampania wrześniowa była czymś niezwykłym w naszej historii, temat straszny, ale jakze fascynujący.
Ostanio czytałem książke Apoloniusza Zawilskiego pt. "Bitwy polskiego wrzesnia" i troche mnie.. no wiadomo. Niektóre opisy wprost niewiarygodne.. Jesli ktoś interesuję się wrzesniem, to polecam.

Fryderyk, Jest to całkiem co innego. Islamscy terroryście zasłaniają się religią. W imię BOGA zabijają dzisiaj jak Krzyżowcy wieki temu. Hitler chciał zgładzić Żydów a nie bankierów, handlarzy itp. tylko żydów. A zamieszki w wielu krajach? Zobaczcie chociażby komunizm - też był anty religii. Nie mówię że wiara jest zła, bo cżłowiek musi mieć jakiś kanon wartości niepodwarzalnej. Mówię że miliony ludzi zginęło przez wiarę. A czy to manipulacja wiarą przez Rydzyka, czy zasłanianie się wiarą przez IRA, Osamę czy Hitlera...

Moje zdanie, możecie się zgadzać lub nie.

Uściśliłeś Twoją wypowiedź, więc całkowicie się zgadzam

Ekhm, nie ma religii, która nakazuje zabijanie. Jest tylko interpretacja. A raczej nad-interpretacja. Wg własnych finansowych korzyści.

d0nTtOuChm3, przeczytaj moje posty wyżej. Nie ma religii, któa nakazuje zabijanie - wg. was - ok nie ma. Nie będę się spierał na temat Dżihadu. Powtórzę specjalnie dla Dontowej: Ja nie mówię że religia nakazuje zabijanie, ja mówię że przez religię są, były i będą wojny. Pięknie to mówią w TV "na tle religijnym". A ostatnie "wojny" o krzyże w miejscach publicznych?

Tu też wcale nie chodziło o religię, prawda?
http://religiapokoju.blox.pl/2009/11/Eg ... eszek.html

KotSylwester, kurde jednak masz rację...

Jednak wojenki MB, Audi vs. BMW jednak są na podłożu religijnym

Fryderyk, nie mówie że każde spięcie to wynik religii.


A TALIBOWIE? (z wikipedii)
Zalążkiem ruchu była grupa ok. 30 studentów medresy (szkoły koranicznej) w Kandaharze, skupiona wokół mułły Mohammada Omara.

Grupa ta w połowie lat 90. była jedną z wielu nieformalnych organizacji planujących zbrojne przejęcie władzy w kraju i wprowadzenie nowego ustroju, opartego na prawie koranicznym.

Dżihad:
Dżihad (z języka arabskiego جهاد , ğihād – zmaganie, walka) – w kulturze islamu pojęcie pierwotnie oznaczające dokładanie starań i podejmowanie trudów w celu wzmocnienia wiary i islamu. W tradycji europejskiej termin ten często, choć nie do końca precyzyjnie, tłumaczy się jako „święta wojna”.
W Koranie i muzułmańskiej tradycji dżihad oznacza wszelkie starania podejmowane w imię szerzenia i umacniania islamu: zarówno wewnętrzne zmagania wyznawcy, pokojowe propagowanie islamu, jak i nawracanie niewiernych.
Jak wynika z nazwy, dżihad większy jest ważniejszy – polega on na nieustannych wysiłkach podejmowanych przez każdego muzułmanina w celu wykorzenienia wszystkiego, co w jego życiu jest grzeszne lub przeciwne takiemu sposobowi życia, jakiego Bóg chce dla ludzi. Jest to zatem walka z Szatanem i jego pokusami lub wszelkie działania na rzecz własnej gminy. Narzędziami tego dżihadu są serce w pierwszym przypadku, a ręce i język w drugim.

Z innego źródła:
Pewne miejsce w Raju ma tylko wojownik który zginie w walce za wiarę z niemuzułmanami.

Nie mam czasu na setki innych przykładów. Oczywiście na pewno każdy z tych konfliktów można przedstawić z innej perspektywy. W końcu co historyk to inna książka to inna historia.. Ostatnio słyszałem że pod Grundwaldem to nie Polacy a Litwini się bili a Polacy byli po obu stronach...

Tak, tak Radek...jest kolejny temat do polemiki.
A może tak zamiast kolejnej polemiki, refleksja duchowa???

Wstawiając te zdjęcia liczyłam na takową ale Radek nieee.... MUSI swoje elaboraty wstawić.

ja też nie... napisałem tylko o audi, mb i bmw jak to jest i faktycznie, tutaj religia działa

Zabijać się dla religii Do tego trzeba być po prostu idiotą.

A do zdjęć prawdziwy hardkor nawet w dzisiejszych czasach w niektórych krajach Afryki to niestety codzienność Kolega był jakiś czas temu właśnie w jakimś kraju Afrykańskim i jechał z lotniska do hotelu pod eskortą wojska albo Policji na ulicach leżały normalnie trupy a ludzie chodzili sobie naokoło nich jak gdyby nigdy nic.

Uprościłbym - zabijać się - trzeba być idiotą.




Mnie włąśnie zdjęcia skłoniły do refleksji na temat mordowania się ludzi... Przepraszam że ta refleksja jest nie taka.

No nie przesadzaj w drugą stronę, jest jeszcze obrona

Fryderyk, to prawda, zapomniałem o tym.

Ostatnio ciekawostkę w radiu słyszałem - apropos punktu widzenia. Z punktu widzenia zabitych cywili, to Anglicy byli agresorem w II WŚ, ponieważ wybili więcej ludności cywilnej nalotami na Niemcy niż Niemcy atakując Wielką Brytanię....

kto mieczem wojuje...

mój drogi - nie kasa. władza. bo kasy mozna mieć tyle, ze już więcej się nie da wydać. a władza moze byc nieograniczona... niestety. polecam dokumenty Alexa Jonesa - dość skutecznie na to wskazuje...

Fryderyk, ...Od miecza ginie