BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 6 maja 2025, 15:20

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 15:12 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 325
Lokalizacja: Zamość
Moje BMW: e34
Kod silnika: m50b20
Ukraina to inny świat. byłem kilkakrotnie i zawsze po przekroczeniu w drodze powrotnej czułem ulge że wjeżdżam do cywilizowanego świata

nie wiem jak na innych przejściach ale Hrebenne przed świetami zapchane na potęge.

co do słów Alhazar, to wszystko niestety prawda

_________________
zerknij na moje e34 crisis version :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 15:38 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 529
Lokalizacja: PL
Moje BMW: E46
Kod silnika: M47
Ukraina to jest kraj bezprawia delikatnie to ujmując. Jeżdżąc tam wielokrotnie, byłem świadkiem na prawdę dziwnych sytuacji,które w kraju cywilizowanym nie mają prawa bytu. Pewnego razu wjeżdżając na Ukrainę były wielki kolejki. Żaden Polak nie mógł wjechać do nich,ale Ukraińcy jechali bez problemu. Sytuacja wyjaśniła się gdy ludzie wracający z Ukrainy mówili o wypadku który spowodował pijany kierowca busa przewożącego ludzi z przejścia granicznego do najbliższej miejscowości. Zginęło wtedy kilka osób w tym, 11 letnia dziewczynka z mojego miasta,która jechała z rodzicem. Bus zderzył się z tirem prowadzonym przez Polaka,który dopiero co wyjechał więc nie był zmęczony. Naoczni świadkowie wypadku,zarówno Polacy jak i Ukraińcy,mówili że bus wyprzedzał na ciągłej,padał śnieg i tirowiec nie miał szans uniknąć zderzenia. Kaban się wykupił za pomocą dolarów,wina przeszła na Polaka i siedział. Później deport do Polski a jak się to skończyło to nie wiem. Siedział 10 miesięcy. Jadąc swoją Bunią w lutym tego roku,pogoda była ładna,auto wypucowane, zauważyłem że na powrocie obserwuje mnie kilku celników. Kręcili się, coś tam przez radio,zaraz dołączyło jeszcze kilku. I gdy przyszła moja kolej na odprawę dowiedziałem się że jadę na kanał i muszę wypełnić deklarację. Powiedziałem że nic nie mam do oclenia,nawet paliwa nie tankowałem. Dostałem odpowiedz: Ze mną Polaku dyskutować nie będziesz. Trochę się osrałem ale zachowałem zimną krew i powiedziałem ze wracam od tej i od tej osoby,byłem załatwić kilka spraw. Dali mi spokój :zdegustowany: Choć wypytali się gdzie gość mieszka,jakim autem jeździ i jak :!: dom wygląda :!: bo chcieli się upewnić czy nie robię ich w balona. Od tej pory już tam nie jeżdżę Bunią ;) Wiele rzeczy o celnikach dowiedziałem się podczas stania w kolejce od ich rodaków mieszkających w pobliżu. Jeżdżą nawaleni jak szpaki,policja stoi to trąbią i ręka w górę "Siema". Są bezkarni. Jeden wypadek śmiertelny z winy pijanego celnika, drugi wypadek, przy kolejnym ludzie nie wytrzymali,zginął młody chłopak wracający ze szkoły i niczym dojechała karetka to przybyli wcześniej na miejsce policjanci nie wiedzieli czy ratować chłopaka który jeszcze dychał czy ratować celnika bo ludzie go linczowali. Jadą do Mościsk,przy drodze jest okazały pomnik ze zdjęciem celnika w mundurze i znaczkiem Mercedesa. Dowiedziałem się że kiedyś dwóch celników wracało pijanych Mercedesem i jednemu się coś pojeb :cenzura: i przy znacznej prędkości po prostu wysiadł z auta,ginąc na miejscu. Na przejściu zawszę trzeba zachować spokój,bo każde złe słowo w stronę "funkcjonariusza" ukraińskiego kosztuje dodatkowe dolary. Nigdzie na świecie nie ma tak że gdy chcesz skorzystać z "WC" (tam nie wiedzą co to jest,lejesz po ścianie,a pomieszczenie było myte 20 lat temu) musisz zapytać się wcześniej celnika lub żołnierza. Jak ma dobry humor to OK,jak nie to 5 hrywien w plecy i 5 hrywien musisz dać babci klozetowej,jak nie dasz to dopiero jest raban. Baba idzie poskarżyć się żołnierzowi, żołnierz wydziera cię z kolejki z autem,stawia na bok na kilka godzin i stoisz,gdzie inni jadą do domu. Dodatkowo dostajesz 10$ "kary". A równie dobrze może dać Ci "misia" czyli zakaz wjazdu na Ukrainę od 6 miesięcy do dożywocia. Płacisz 30$ i gra gitara. Czyli był to twój najdroższy sik w życiu ;) Wiele razy widziałem obcokrajowców w tej sytuacji,albo gdy np. Niemiec nie dał 5$ w paszport to mu tak rozkręcili Mercedesa że gość włosy rwał z głowy. Koledze rozkręcili auto że przez następny tydzień je skręcał :mur: plus musiał kupić mnóstwo plastików ponieważ je połamali przy odkręcaniu. Tam nie ma tak że odkręcają delikatnie,żeby nie zniszczyć. Jak nie idzie to śrubokrętem drze,a plastik strzela. Bo oni wiedzą że do nikogo nie pójdziesz się poskarżyć bo tam każdy to brat,wujek,kuzyn,sąsiad,szwagier. Możesz pisać skargi,pisma i tak wylądują w koszu. Celnik na polskiej stronie wychodzi do podróżujących i pyta co i jak. Na Ukrainie to Ty masz iść do kanciapy,gdzie grzeją się celnicy i tam załatwiać sprawy, bo jak celnik wyjdzie do Ciebie ze swojego ciepłego "kiosku" to płacisz więcej. Tam nikt nie kryje się z łapówkami,to tak jak płacisz w sklepie,rzecz normalna. Kilka razy byłem świadkiem jak na celnie zajeżdżał Mercedes czy BMW z czarnymi szybami z rejestracją np. 7777 (potocznie mówi się że tak mafia znaczy swoje samochody) to celnik mało nóg nie połamał tak bieg z pieczątką do samochodu żeby tylko nie wysiadali,a o otwarciu bagażnika nie było nawet mowy. Mnie jak złapali samochodem to nie było za to że on jest "lewy",to było za to że za mało dałem. Norma to 800-1000$,ja dałem 700$ bo tyle otrzymałem od osoby dla której to auto jechało. Człowiek był młody i głupi jak teraz o tym myślę,ale za małolata zarobić 1000zł w ciągu kilku godzin to było coś. Sprawa zakończyła się tak,że mimo całej zadymy, mimo ekspertyz, celnicy którzy mnie złapali stracili pracę ja wyszedłem z całą dupą,a auto postało kilka dni na parkingu i pojechało dalej. Później padła następna propozycja, jednak nie odważyłem się bo szło o duże pieniądze. Taka właśnie jest Ukraina: Róbta co chceta. Wiele osób które to czytają może nie wierzą, zadają sobie w duchu,gdzie jest prawo,ja bym się postawił,nie dałbym łapówek...otóż moi drodzy..tam trzeba robić to co oni każą żeby nie dostać po tyłku i mieć święty spokój. Już TVP robiła o nich reportaż,gdzie kamerą było nagrane jak celnicy biorą,Polacy dają i się skarżą. Wiecie jak się skończyło,otóż nikogo nie zwolniono u nich,były tylko nagany, ludzie którzy wypowiadali się przed kamerą do dzisiaj mają problemy na ich stronie (jest nim mój znajomy) a drugim razem gdy TVP chciała zrobić reportaż o nich i porozmawiać z celnikami wyższą rangą to zabrali im samochód i stał tam co najmniej miesiąc (później go oddali). Polacy którzy przyjeżdżają na Ukrainę (na granicę) i nie wiedzą kompletnie co z czym to jakiś procent z nich wraca autobusem do domu a ich auta stoją latami na parkingu,co lepsze to po 6 miesiącach lecą na licytację* (*czyt: kupuje celnik za psi grosz). Widziałem wiele aut które pewnie po dzień dzisiejszy stoją na tamtym parkingu z rejestracjami z woj. mazowieckiego, ze Śląska, Pomorza i to całkiem dobre samochody. Mogę tylko przepuszczać że podczas kontroli poszło cos nie tak. Wzięli dużo cygarów,poupychali gdzie się dało i....do domu na piechotę. Tak poza tematem to ostatnio Polacy przechwycili tira z ładunkiem prawie 20 tyś kartonów oraz pociąg z pustakami w których było prawie 6 tyś kartonów. Papierosy był zalane betonem i wyglądały jak pustaki. Wszystkie opisane rzeczy mogą lub nie muszą Wam się zdarzyć także nie ma co się bać jechać do Trzeciego Świata. Trzeba tylko zachować zwiększoną uwagę oraz spokój. Możliwe że na Waszych okolicznych przejściach jest zupełnie inaczej,może być kultura, uśmiech,bajer i zapamiętacie tych ludzi bardzo pozytywnie. Ja znam także dobrych i złych Ukraińców,ale wiem jak się zachowywać. Przykłady podałem na podstawie sytuacji jakie widziałem które dzieją się w moim rejonie. U Was może być inaczej i jestem przekonany że wielu ludzi pozazdrościłoby Wam.

_________________
Mężczyzna ma wał,a nie jakieś przeguby. Z poważaniem Bruce Wszechmogący ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 15:59 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 8590
Lokalizacja: Lublin
Garaż: 93' E36 Sedan Calypsorot
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=107879

99' E46 Coupe Topasblau
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=119679

07' CLS W219 7G-Tronic
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=55&t=151028

04' C200 Kompressor Polift
Alhazar, :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok:
I Pomyśleć, że Mieszkam 130KM do przejścia w Medyce, ale po tym co czytam widzę, że mnie tam nie ciągnie...

_________________
"Nie sztuką jest zwrócić uwagę swoim autem spojlerami i laminatami, sztuką jest zrobić to bez nich"
Obrazek
Był: 93' E36 Sedan 316i Calypsorot Metallic - Bimbrowóz (2009-2012)
Był: 99' E46 Coupe 320Ci Topasblau - Smerfeta (2012-2015)
Jest: 07' Mercedes-Benz CLS W219 320CDI 7G-Tronic - Czarna Locha (2015-Obecnie)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 16:45 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 529
Lokalizacja: PL
Moje BMW: E46
Kod silnika: M47
po trzecie strasznie mnie dziwi że w takim kraju będzie organizowane Euro 2012. Celnicy już ręce zacierają bo będą drzeć od obcokrajowców Euro i $,a i niejeden Niemiec wróci autokarem do domu bo jego BMW,Mercedes czy Audi zostanie na parkingu za 10 paczek papierosów za które nie dał łapówki bo skąd miał wiedzieć. Ukraiński celnik w protokole zapisze że przemycał kontrabandę i po kłopocie. Ogromna jest także znieczulica na krzywdę Polaków. Bodajże 3-4 lata temu na przejściu pieszym zmarł starszy Polak na atak serca,który poszedł dorobić do skromnej emerytury. Jego ciało leżało kilka godzin w błocie i śniegu o żaden Ukrainiec nie poszedł do głowy po rozum żeby go przesunąć na chodnik i zakryć jakimś kocem lub folią. Dodam że karetki w ogóle nie wezwali tylko powiadomili polskie służby graniczne że jest taka i taka sytuacja. Niczym przyjechała polska załoga,niczym uruchomiono wszystkie procedury to gość leżał jak worek ziemniaków,mimo że inni Polacy reagowali na ten widok natychmiast. Były awantury nie z tej ziemi. Za jakiś czas młody chłopak którego znałem z widzenia wybrał się na przejście piesze. Norma w tamtych czasach to był jeden karton i 0.5 l wódki. Chłopak miał więcej i dostał tzw "buta" od polskiego celnika czyli musiał zawrócić na Ukrainę,tam pozbyć się nadwyżki i podejść jeszcze raz do kontroli. Celnicy dawali tzw "buty" choć nie musieli,jednak też są ludźmi i nie chcieli zabierać towaru jak i nie chcieli dawać mandatu. Po prostu: idź zostaw nadwyżkę,przyjdź z normą a pójdziesz do domu. Chłopak ten jak już wspomniałem dostał buta i według przepisów musiał wrócić się na stronę ukraińską żeby przejść całą kontrolę od nowa a to się wiąże z nowymi kosztami,bo Kabana nie interesuje że już płaciłeś ale dostałeś buta. Idziesz drugi raz z tym samym,więc ponownie płacisz. Polacy jak zawsze wpadli na pomysł,że nie muszą iść jeszcze raz to przeskoczą przez siatkę oddzielającą wyjście na ukraińską stronę z zejściem z Ukrainy. Tylko trzeba było uważać żeby ruski nie widział. Pech chciał że gdy chłopak skakał zauważył go żołnierz,byli na ukraińskim pasie więc prawo po stronie żołnierza jest. Młody nie zdążył uciec na na polską stronę żeby uchronić się przed kłopotami,zdołał jedynie dobiegnąć na pas neutralny. W tym momencie żołnierz powinien odpuścić i poczekać na inną okazję,ale nie ukraiński. Wciągną go za bety na swoją stronę (jest to pas chodnika szerokości może metra) i tak go skatował że chłopak zmarł. Żołnierzowi nic nie zrobili,nie było tam kamer,powiedzieli że bronił się i basta. Chłopak nie żyje a ten skurwi :cenzura: dalej chodzi po przejściu (przynajmniej chodził). Na przejściu dla pieszych też trzeba płacić: na wejściu oraz gdy schodzisz to celnikowi oraz w paszportówce. Nieraz zrobili Ukraińcy taki tłok,bo nie wpuszczali przez kilka godzin do Polski bo w tym momencie pili wódkę że ludzie płacili podwójnie albo i potrójnie żeby tylko się wydostać. Wiele znajomych koleżanek nieraz dostawało niemoralne propozycje typu: zrobisz lodzika i możesz chodzić za darmo. Tak było do czasu aż zebrała się ekipa polskich wariatów,wjechali do nich do kantorków,zbili jak ścierwa i dali spokój. Do dnia dzisiejszego żaden ukraiński celnik czy żołnierz nie wjedzie do Polski np. po zakupy czy artykuły budowlane bez ekscesów. Jak dostanie w łeb albo auto ucierpi to jest spoko,bywało tak że cyrki się działy,ponieważ oni robili cyrki z Polakami. Osobiście gdybym spotkał w Polsce kilku celników którzy mi zaszli za skórę lub moim znajomym to bez chwili zastanowienie zrobiłbym im przeciąg w samochodzie,a i kilka butów też by wyłapali. Oczywiście są ukraińscy celnicy którzy są normalnymi ludźmi,biorą w łapę jak każdy,ale gdy przychodzi sytuacja że trzeba pomóc Polakowi to pomagają bez problemów,bez łapówek. Wtedy wielu polskich wyjadaczy,jak ich nazywam którzy praktycznie mieszkają na granicy rekompensują się szacunkiem nieraz przyjaźnią: ręka,rękę myje. Z historii które znam od wyjadaczy którzy jeżdżą kilkanaście lat na UA to nieraz było tak: łapie Cię milicjant,Ty jesteś zupełnie trzeźwy,rok temu na święta piłeś szampana a on mówi że Ty jesteś pijany,daje Ci alkomat,a na alkomacie wychodzi 2 promile. Więc dajesz 100$ albo ćiurma (więzienie) bo muszą zrobić testy,badania, trele morele. Tak było dawniej,teraz rzadziej spotykane choć wciąż ten problem istnieje. Dwóch moich znajomych trafiło w UA za kratki za handel narkotykami. Od jednego kilka miesięcy wcześniej kupiłem samochód. Fakt,mieli śruby,bardzo dużą ilość,ale później okazało się że Ukraińcy z którymi handlowali to byli podstawieni milicjanci. Siedzieli kilka miesięcy. Ja tylko obserwowałem jak ich rodzice z miesiąca na miesiąc jeżdżą gorszymi autami,działki sprzedają,zapożyczają się u innych za ogromne sumy tylko po to by zapłacić łapówki i chłopaków jakoś wydrzeć od Ukraińców bo oni sami prosili żeby przenieść ich do polskiego więzienia. Na UA groził im wyrok jak u nas za głowę,ale dolar czyni cuda. Goście posiedzieli,schudli po 30-40kg i wyszli. Na granicy darli paszporty i zapewne nigdy nie zbliżą się do Ukrainy. Sprawa ucichła,prokuratorzy zarobili i szafa gra. Ale z tym że gdy rodzice płacili to była mowa od samego początku że polska strona nie może się o tym dowiedzieć. Po prostu to się nigdy nie zdarzyło. Goście wyszli,po jakimś czasie ktoś zadzwonił i kazał dopłacić,Ci pewni że już są w Polsce i nic im nie grozi kazali im się w ..pę pocałować. Minęło kilka dni i z samego rana zawitali panowie w kominiarkach robiąc pokazówę. Najprościej mówiąc któryś z Ukraińców chciał więcej dolarów,nie dostał,to dał cynk polskiej policji (CBŚ). Wracając do tematu. W tamtym kraju można wszystko. Wystarczy mieć pieniądze. Ostatnio było głośno o sędzim(dobrze odmieniłem?) który dawał wyroki za zabójstwa,gwałty jak za kradzież cukierków,czyli śmieszne. Okazało się że była wśród nich ekipa która miała cennik za wolność: zabójstwo 100tyś$,gwałt 30tyś$, rozbój 15tyś $. Masz dolary to jesteś bezkarny. I czy to sąd,granica czy komisariat: płacisz i masz spokój.

_________________
Mężczyzna ma wał,a nie jakieś przeguby. Z poważaniem Bruce Wszechmogący ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 16:49 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 529
Lokalizacja: PL
Moje BMW: E46
Kod silnika: M47
no i to już wszystko,choć można jeszcze wiele opisywać. Chyba że ktoś będzie zainteresowany to nie ma problemu ;) Najlepszy jest napis gdy wjeżdża się na celnie: Ukraina Wita Was* (*czyt-płacić i nie gadać) :zdegustowany:

_________________
Mężczyzna ma wał,a nie jakieś przeguby. Z poważaniem Bruce Wszechmogący ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 16:57 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Myślę, że Alhazar wyczerpał temat wystarczająco :)

Od siebie dodam tylko taką sytuację:

Wujek pojechał kilka lat temu na wycieczkę na Ukrainę i poznał tam pewną ukrainkę. Zakochał się itp. i postanowili wziąć ślub ale w Polsce i tu zamieszkać. No i jakiś tydzień przed weselem pojechał po nią, żeby przywieźć ją do Polski. Dziewczyna wsadziła suknię ślubną i welon do torby, bo wszystko kupiła u siebie. Na przejściu celnik (z Ukrainy) zobaczył, że z torby wystaje kawałek białego materiału - kawałek welonu. No i skończyło się tak, że dziewczyny nie wypuścili z Ukrainy (mimo wizy itp) - dostała zakaz wyjazdu z kraju na 3 lata. A wujek do dnia dzisiejszego jeździ raz na pół roku zobaczyć się z narzeczoną. Mówi, że już powoli traci cierpliwość.... :/

I kolejna "przygoda" wujka:

Wujas właśnie postawił, się na granicy tak, że zaczeli rozkręcać fure. Miał Mondeo mk III. No i zaczęli rozkręcać felgi itp. no ale wujek zmądrzał i zapłacił. Celnicy zamiast alusów założyli jakąś stalówkę i dojechane opony a o felgach to wujek mógł zapomnieć. Powiedzieli mu wprost, że to kara za to, że się postawił... :rotfl:


Taki to pojeb*** kraj :D

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 17:31 
Offline
Forumowicz

Posty: 125
Lokalizacja: Rzeszów
Moje BMW: e36 coupe
Kod silnika: M42B18
Witajcie.Tak to czytam i przyznać muszę rację.Kilka razy tam u nich byłem i nie chcę węcej.Na ukrainie cb jest zabronione i jak się burak trafi to może ci zakosić albo w łapę zechcą.Nie wiem jak gdzie indziej ale na Hrebennym to na 5 hr żaden nie spojrzy,tam bez 10hr lepiej nie wychodzić,policja przy przejściu tak się już wycwaniła,że normalnie kasują każde auto a jak coś im nie spasi to kasują więcej,szwagier za jazdę na "miękkim dowodzie" 200 hr zapłacił.Jeśli jedziesz w głąb ukrainy to tam bardziej opłaca się wymieniać dolary i robić zakupy,musisz eż mieć zieloną kartę,niby logiczne ale na wszelki wyp piszę.

_________________
"..i nikt mi nie powie,że czarne jest czarne a białe jest białe"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 17:41 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 8590
Lokalizacja: Lublin
Garaż: 93' E36 Sedan Calypsorot
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=107879

99' E46 Coupe Topasblau
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=119679

07' CLS W219 7G-Tronic
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=55&t=151028

04' C200 Kompressor Polift
I Pomyśleć, że będzie tam Euro 2012...
tak jak kolega Alhazar, wspomniał taki Niemiec wróci autokarem do domu bo jego BMW,Mercedes czy Audi zostanie na Ukraińskim parkingu :niepewny:

_________________
"Nie sztuką jest zwrócić uwagę swoim autem spojlerami i laminatami, sztuką jest zrobić to bez nich"
Obrazek
Był: 93' E36 Sedan 316i Calypsorot Metallic - Bimbrowóz (2009-2012)
Był: 99' E46 Coupe 320Ci Topasblau - Smerfeta (2012-2015)
Jest: 07' Mercedes-Benz CLS W219 320CDI 7G-Tronic - Czarna Locha (2015-Obecnie)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 17:47 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 957
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E61 / F11
Kod silnika: M57D30 / N57D30
karol13171 napisał(a):
Myślę, że Alhazar wyczerpał temat wystarczająco :)

(...)

Taki to pojeb*** kraj :D


Zgadzam się z Tobą karol13171.
temat wyczerpany

i zgadzam się - to dziwny kraj... :P

Tylko coś główny zainteresowany DAN V8 zamilkł

Pozdrawiam,

Tomek

_________________
jestem wielkim fanem car detailingu :P
"Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 17:56 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 8590
Lokalizacja: Lublin
Garaż: 93' E36 Sedan Calypsorot
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=107879

99' E46 Coupe Topasblau
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=119679

07' CLS W219 7G-Tronic
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=55&t=151028

04' C200 Kompressor Polift
LU3710M, Tylko coś główny zainteresowany DAN V8 zamilkł


Może już mu się odechciało tam jechać. ;)

_________________
"Nie sztuką jest zwrócić uwagę swoim autem spojlerami i laminatami, sztuką jest zrobić to bez nich"
Obrazek
Był: 93' E36 Sedan 316i Calypsorot Metallic - Bimbrowóz (2009-2012)
Był: 99' E46 Coupe 320Ci Topasblau - Smerfeta (2012-2015)
Jest: 07' Mercedes-Benz CLS W219 320CDI 7G-Tronic - Czarna Locha (2015-Obecnie)


Ostatnio edytowano 19 grudnia 2009, 18:30 przez Dżordż, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 18:10 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Ale już pojechał i wraca pieszo :rotfl:

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 18:25 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 529
Lokalizacja: PL
Moje BMW: E46
Kod silnika: M47
DAN V8 pewnie już się rozpakowuje,nici z podróży. Dalej chce mieć swoje E38 ;)

_________________
Mężczyzna ma wał,a nie jakieś przeguby. Z poważaniem Bruce Wszechmogący ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 18:43 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 957
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E61 / F11
Kod silnika: M57D30 / N57D30
albo może DAN V8 już tam jest i nie ma dostępu do internetu :P

DAN V8 - zdawaj relacje !
Czekamy :P hehe


a tak na poważnie.
co jak odczucia po tym co Ci przekazaliśmy ?

Pozdrawiam,

Tomek

_________________
jestem wielkim fanem car detailingu :P
"Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 20:19 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 8590
Lokalizacja: Lublin
Garaż: 93' E36 Sedan Calypsorot
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=107879

99' E46 Coupe Topasblau
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=119679

07' CLS W219 7G-Tronic
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=55&t=151028

04' C200 Kompressor Polift
Boję się, że nie zdążył nawet tego przeczytać... :hyhy:

_________________
"Nie sztuką jest zwrócić uwagę swoim autem spojlerami i laminatami, sztuką jest zrobić to bez nich"
Obrazek
Był: 93' E36 Sedan 316i Calypsorot Metallic - Bimbrowóz (2009-2012)
Był: 99' E46 Coupe 320Ci Topasblau - Smerfeta (2012-2015)
Jest: 07' Mercedes-Benz CLS W219 320CDI 7G-Tronic - Czarna Locha (2015-Obecnie)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 22:13 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 11172
Lokalizacja: Przysucha
Moje BMW: E87
Kod silnika: M47S / M47T2
Kurde, jak przeczytałem historie opisane przez Alhazara to nie mogę dojść do siebie. Nie mogę uwierzyć w to, że takie sytuacje dzieją się naprawdę. Normalnie jestem w tym temacie jakieś 30 minut i dopiero dodaje posta. Masakra :szok:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 22:38 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 529
Lokalizacja: PL
Moje BMW: E46
Kod silnika: M47
binta to jest wierzchołek góry lodowej ;) jest wiele spraw o których normalnemu człowiekowi się nie śni,a gdybym o nich napisał wzięliby mnie za wariata :hyhy:

_________________
Mężczyzna ma wał,a nie jakieś przeguby. Z poważaniem Bruce Wszechmogący ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 22:39 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 529
Lokalizacja: PL
Moje BMW: E46
Kod silnika: M47
mam na myśli zarówno ukraińską stronę jak i polską :hyhy:

_________________
Mężczyzna ma wał,a nie jakieś przeguby. Z poważaniem Bruce Wszechmogący ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 23:20 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 11172
Lokalizacja: Przysucha
Moje BMW: E87
Kod silnika: M47S / M47T2
Alhazar napisał(a):
binta to jest wierzchołek góry lodowej ;) jest wiele spraw o których normalnemu człowiekowi się nie śni,a gdybym o nich napisał wzięliby mnie za wariata :hyhy:


Domyślam się i nie chcę już chyba prosić o więcej historii bo to co przeczytałem jest normalnie nie do uwierzenia :szok:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 19 grudnia 2009, 23:22 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 32
Posty: 942
Lokalizacja: wlkp
Moje BMW: e46
Kod silnika: M54B22
az nie chce sie wierzyc...

ale moze jeszcze cos napisz dobre do poczytania przed snem :)

_________________
Są samochody... i jest BMW!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: cena pb na ukrainie??
PostNapisane: 20 grudnia 2009, 00:20 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 11172
Lokalizacja: Przysucha
Moje BMW: E87
Kod silnika: M47S / M47T2
krolmacius1 napisał(a):
az nie chce sie wierzyc...

ale moze jeszcze cos napisz dobre do poczytania przed snem :)


Nie wiem czy jest z czego tutaj się uśmiechać...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 119 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL