BMW Sport

Zanim zaczniesz myśleć o zimowym wyjeździe na syberie przeczytaj choćby książkę pałkiewicza o wyprawie przez nią zimą. Polecam też w miarę świeżą "białą gorączkę" badera.

Wyjazd w tamte okolice to świetna sprawa, ale zimą i jednym autem to raczej kategoria bliska samobójstwu. Przy temperaturze -30 czy -40 i awarii sprzętu długo nie pożyjesz. Podstawowe kwestie to jak w każdym ekstremalnych warunkach, czy w górach czy na morzu czy na syberii, po prostu dobre zabezpieczenie, czyli zaplecze do przetrwania mrozu i kilka osób. W przypadku zimowego przejazdu przynajmniej 2 auta.
Tamte okolice to dziki kraj, co skutkuje tym, że w nocy choćbyś umierał to i tak nikt się nie zatrzyma pomóc. Drogami rządzą zbrojne bandy napadające na ludzi ciągnących auta z japonii i kasujące haracz za przejazd. Posterunki policji wyposażone są w zasieki z drutu, ciężkie karabiny maszynowe i działka samobieżne. Nie po to żeby chronić Ciebie, ale siebie przed bandytami.

Jak przeczytasz pałkiewicza, to duża szansa że Ci się odechce. Nieodwracalne odmrożenia powstające w 3min i skutkujące koniecznością amputacji nie nastrajają pozytywnie.

Sądzę, że nie założyłeś tego tematu myśląc poważnie o wyjeździe na Syberię zimą:/

Poza wymienionymi wyżej dwiema książkami polecam oczywiście Imprerium kapuścińskiego jako absolutnie obowiązkową pozycję o ludziach radzieckich. Po niej będziesz wiedział jaki to kraj, jacy ludzie i dlaczego.
A w tematach wyprawowych poczytaj http://www.forum4x4.pl/ Jest tam dział wyprawy.

pozdro

bzdura

Wcale nie bzdura ojciec był na syberi i mówił

Moim zdaniem, nie trzeba aż wybierać się na Syberię...
Wystarczy pojechać trochę w głąb Rosji...
I zobaczyć jak na prawdę wygląda tam życie. Jako wielbiciele, pasjonaci i właściciele marki BMW pewnie znacie doskonałe sceny z filmu Bumer z piękną 7er 750i.
Tam jest idealnie życie oraz krajobraz Rosji ukazany.