BMW Sport

no i jestesmy para

teraz mam drugi problem "gwiazdka" i co polecicie?

Oj kolego, nie wyrobisz się jak tak będziesz myślał, a ją za bardzo rozpieścić. Wiadomo, prezenty lubi każdy ale proponuję dawać coś małego i skromnego. Nie przyzwyczai się, a będzie zadowolona. Pamiętaj, bycie razem nie polega tylko na prezentach

Gwiazdka, odwieczny problem

Gościu, rusz trochę głową, przecież to Ty znasz tą kobietę o wiele lepiej od nas, więc przynajmniej powinieneś się domyślić, co chciałaby dostać.
Jeśli zaś nie wiesz, jak jej dogodzić, to... kicha.

No w tym sporo racji jest Z drugiej strony dopytać się zawsze można

Sprzęgło wiskotyczne.

Kup jej kwiatek i zaproś ją do teatru.
Zrobisz wrażenie

Osobiście także jestem za takimi rozwiązaniami. Skromnie, liczy się fakt i podejście

Zaczales od dupy strony ale widze, ze sie poprawiasz



No przeciez juz zrobiles prezent:




Spelnij jej marzenie... badz prawdziwym mezczyzna, takim, ktory nosi spodnie... spraw aby poczula sie jak prawdziwa kobieta, tak jak zawsze pragnela sie czuc... tego nie kupisz za pieniadze, i wlasnie to jest najpiekniejsze co mozesz dac swojej kobiecie... na codzien i od swieta...

żeby każdy tak myslał jak Ty kurde oczom nie wierze ilu tu romantykow

podobno prawdziwy mężczyzna, taki samiec z krwi i kości, jak chce okazać swoja dominacje musi sobie pruknąć przy kobiecie

To nie romantyzm ale praktycyzm... jezeli chcesz aby uklekla przed toba z lekko rozchylonymi ustami musisz w jakis sposob odpowiedziec na jej potrzeby, a kobieta to byt emocjonalny wiec najlepiej komunikowac sie z jej emocjami



Prawdziwy mezczyzna to taki, ktorego kobieta uzna za prawdziwego. Kropka.

uwierz , ze nie wielu z was stosuje taka praktyke... a to ze my kobiety jestesmy wymagajace to nie prawda

Ja w latajace talerze nie wierze, chyba, ze moja bejbe je do reki bierze... ze tak sobie sparafrazuje Sztaudyngera.

wtedy napewno lataja i to calkiem niezle

Hmm, dziwne

ahhahah nawet bardzo dziwne

Myślę, że prędzej bukiet róż, albo może jakiś innych fajnych kwiatów - moja kobieta na przykład bardzo lubi frezje. Biżuteria z inicjałami trochę oklepana, myślę, że każda laska ma w swoich zasobach srebrną literkę imienia. Ja na swojej kobiecie zrobiłem wrażenie przygotowując jej specjalne wydanie gazety z artykułem o niej na pierwszej stronie. Nie wiedziałem, czy wypada mi rzucać się na prezent , skoro znałem ją miesiąc, więc przyznam, że chociaż myślałem o kwiatach to powstrzymało mnie to, że trochę obawiałem się, że będzie jej głupio przed koleżankami z pokoju, plotki i te sprawy. A taka gazeta... Wkręcili się wszyscy, bo artykuł był że nowy nabytek firmy X obchodzi urodziny, więc ogólnie było bardzo sympatycznie, a w tekscie napomnkąłem o tajemniczym i nieśmiałym wielbicielu, więc reszty się domyśliła. No i jesteśmy razem:-)

Urzekła mnie Twoja historia, chcesz zostać debiutantem miesiąca?