BMW Sport

tak jest trzeba byc twardym a nie mietkim

chociaz są bardzo ładne to raczej marnie będa się prezentowały(za małe) do e38

to fakt.

Znamy przynajmniej Twoje plany noworoczne

dokladnie, choc temat ciężki bo znaleśc naprawdę fajną e38, 735 lub 740 w manualu i z bogatym wyposażeniem będzię bardzo, bardzo cięzko...

poszukasz i znajdziesz, nic na siłę

Dokładnie, niby sentyment powinien się kojarzyć pozytywnie ale nie zawsze tak jest, nie w każdym momencie

pewnych rzeczy w życiu nie da się ominąć

hehe, a moja przygoda z BMW rozpoczela sie od rozstania :D Kasa miala byc na wykonczenie mieszkania/wesele... a poszla na Beatke :D Ale jedno marzenie spelnione :D

No to grubo... ale widzę, że zadowolony także chyba na plus

bemii, szukasz E38?

hehehe, pewnie ze na plus, dla bylej E46 bylo "za stare" a dla mnie to najpiekniejsza buda ever! Te nowe bety jakos w ogole mi nie lezą

PS. No i teraz moglem sobie pozwolic na "rodzinne" coupe

Bardzo Mądry Wybór

A no widzisz, 90% kobiet to blacha, kasa, możliwość dobrego pokazania się.. bez urazy oczywiście bo myślę, że są jeszcze na naszej planecie jakieś rodzynki

Sranie w banie.

Koledze chyba chodziło o te ładniejsze sztuki Wiadomo że zwykła paszterciara nie ma zbyt wygórowanych wymagań.

Dokładnie kolego, chodziło mi o te "laleczki" , jak to w w słowach piosenki , "ta laleczka cię przekręci nim ją zdążysz zdobyć"

Pułkownik Zuber, nie zapominaj, że 90% to nie 100%

Naprawdę robi się ciekawy temat.



Tak te ładne to blachy a te brzydkie nie.

Fajne macie chłopaki podejście do życia. Idąc tym tropem 99% facetów to "blachary" bo lecą na cycki, tyłek, facjatę, figurę a dopiero potem na charakter itp... a (idąc waszym tokiem rozumowania) - 90% facetów na charakter nie patrzy.

Co do tych 90% przypomina mi się tekst z psów 1min 8sek:



Teksty i rozmowa tak głęboka jak ten temat.

Nie do końca masz tu rację ale wiadomo, każdy ma swoje zdanie

Co do kobiet, na pierwszy rzut każda może przekazać siebie taką jaka by chciała być odebrana, a niekoniecznie taką jaka jest. Powiem Ci, że poznałem kilka charakterów kobiet i dla mnie jak na tą chwilę praktycznie wszystko leci "do tego samego worka". Zaznaczam PRAKTYCZNIE, czyli nie wszystkie, ŻEBY NIE BYŁO. Przykro tak pisać i sorry, bez urazy ale mam takie fakty. Facetami się nie interesuje także swoich doświadczeń o nich nie mogę przekazać ale wśród nas jest także spora liczba dziwnych egzemplarzy

Ogólnie cała ta rozmowa idzie z lekkim przymrużeniem oka także wiesz, luzik

Tekst z psów:
Szukasz w rynsztoku a nie w bibliotece, ma bardzo szerokie znaczenie



Jasne, ale...



Znam a raczej znałem bardzo wiele normalnych i fajnych lasek i powiem że się całkowicie z tym nie zgadzam. Równie dobrze mogłem powiedzieć jako dzieciak, że nastolatkowie to tylko siedzą pod blokiem na ławce, jarają szlugi, kradną i ćpają. Przecież inni "normalni" na ławce nie siedzą... I tu jest ten mały szkopuł - założenie że nastolatkowie mają siedzieć na ławce. I tu popełniacie ten sam błąd - macie jakąś grupę lasek i się na niej skupiacie.

Galerianek się naoglądaliście? Jak brać "galerianki" za typowe nastolatki, to każdej trzeba dać w papę, przykuć do kaloryfera i odprowadzać do szkoły....

Blachary ? Facet jest z laską dla jej wyglądu czy charakteru ale raczej jak poznaje laskę to mało mnie interesuje jak mieszka, czym jeździ czy ile zarabia - w ogóle na to nie zwracam uwagi. Co jest gorsze być z kimś za to kim jest czy za to ile jest w stanie mi dać ?



Hmmm... Ale to jako kara miało by być czy nagroda ?