binta napisał(a):
Kot Sylwester... uwierz, że nie skupiam się na kilkuosobowej grupce siedzącej na ławce, jak to piszesz Rzecz tkwi w tym, że jeden trafia tak, a drugi inaczej.
Hmm.. widzę tu przeciwne opinie. Skoro piszesz że 90% a potem że jeden trafia tak drugi inaczej, to znaczy że jeden trafia ciągle źle (9 na 10) czyli szuka w złym miejscu... na tej samej ławce.
binta napisał(a):
Życie nam pisze scenariusz, a nie my jemu. Takie jest moje skromne zdanie
Sami kierujemy swoim losem - to moje zdanie
Jest też druga strona medalu. Skoro kots pisze że 90% lasek jest taka i owaka i że się o tym przekonał to jest kilka odpowiedzi.
a.90% dziewczym jest "be"
b.90% ładnych dziewczyn jest "be"
c.W danym towarzystwie 90% dziewczyn jest "be"
d.one w stosunku do mnie są "be"
e.takie poznaje bo do takich mnie ciągnie
f.tylko dziewczyny "be" dają mi się podrywać bo mam sposób wyrywania, który działa na dziewczyny "be"
g.szukam w rynsztoku
h.nie mam pojęcia
Nie pisze do nikogo personalnie - z góry przepraszam jeżeli kogoś uraziłem.
ale....
Mam takich znajomych. Pasują do siebie idealnie... Ciagle (na wakacjach) coś im nie pasowało... a tu małe porcję dają a tu to tu tamto, a w zeszłym roku dawali więcej, a to pewnie oszukują, a to pewnie rąk nie myją, a tu Cie chca okraść, a tu gospodyni chce tylko zarobić, a tu ci zaraz radio ukradą, a tu Ci zaraz lusterko urwą.... A to każdy jest miły dla Ciebie, bo tylko kase chce.... Czym to owocuje? O reszcie myślą że są tacy jak oni... Każdy chce sobie zarobić, oszukać , nie robi nic za darmo, bez chęci zysku... Czy to świat jest taki czy oni tak go postrzegają?
Jeden ogląda TV w MM za 4 999 a na allegro go znajdzie za 3500 i się ucieszy, drugi powie że w MM to k... złodzieje, ch... pracują i ludzi w d.. ruch.... - przykład z tygodnia przedświątecznego o Plazmie Panasonica. Ów osoba również uważa podobnie jak ww.