DarPiet napisał(a):
im większym jesteś sq.. tym lepsze masz powodzenie u kobiet:)
Wybaczcie brzydkie slowa ale:
Nie chodzi o to aby byc skur

nem... chodzi o to aby byc skur

synem ale czarujacym... roznica jest baaaaardzo subtelna i niewielu ja rozumie.
Vanduch napisał(a):
U pustych bab raczej (co za chwilę ci rogi przyprawią na twoje życzenie)
Zawsze im powtarzam: jestes wolna, mozesz robic co chcesz, tylko mi syfa do domu nie przynies.
Vanduch napisał(a):
Prawdziwa kobieta trzeźwo myśląca o życiu nie szuka jak to określiłeś "sq.." bo wie, że z takim sobie życia nie ułoży jak należy...
Gdybys naprawde wiedzial o czym mysla kobiety i czego szukaja, gdybys naprawde je rozumial to bylbys najbogatszym mezczyzna na Ziemi... Dowcip polega na tym, ze nigdy nie wiesz co mysli drugi czlowiek, wiec po co wogle tracic czas na zastanawianie sie nad tym. Ulozy, nie ulozy... po pierwsze nie o ukladanie zycia chodzi w temacie a o nieudolny poczatek znajomosci, po drugie z ciamajda tez sobie nie ulozy i jest to bardzo prawdopodobne. Masz co prawda racje, ona to wie... tyle ze kobiety nie kieruja sie wiedza ale emocjami i tym jak sie czuja... ona moze wiedziec, ze to skur**** i nie jest idealnym kandydatem ale jezeli bedzie sprawial, ze ona czuje sie przy nim dobrze to z nim bedzie.
Vanduch napisał(a):
Taka jest prawda!!!
Byl kiedys taki ziomal co sie nazywal Poncjusz Pilat i on powiedzial takie dosc znamienite slowa: Czym jest prawda?
Vanduch napisał(a):
Czy ktoś się nie zgodzi z tym
Jak sie zapewne juz Wasc domysliles nie zgadzam sie z tym co napisales.
bierute napisał(a):
Treść jest krótka. Można ją umieścić w trzech zdaniach. Jestem sam. Nie mam dziewczyny. I jest mi nie dobrze.
eee tam, mozna w jednym: Moja dziewczyna to Renia Rączkowska
