BMW Sport

Każdy swoje chwali, prosta zasada

To tez prawda zapewne... ale ja już mam za sobą posiadamie auta na gazie i już nie chce więcej

Ja miałem w LPG, 2 x E36 i 1 x E46. Nie miałem praktycznie żadnych problemów. Przyznam jednak szczerze, że w tym momencie jakbym jeszcze raz stanął przed decyzją założenia LPG do silnika nie większego niż 1,8 to bym się poważnie zastanowił. Wiadomo, na LPG jazda jest dużo tańsza ale jeżdząc na PB praktycznie nie ma prawa nic Ci się stać jeśli o wszystko dbasz (wymiany, przegląda itd. na czas) , a za pieniądze przeznaczone na sekwencję miałbym już w swojej Buni piękną, czarną skórę Nie mniej jednak z mojej instalacji jestem zadowolony, niech tak zostanie i będzie

Ja tez nie miałem.. ale mnie wkurzała ta butla, ten bałagan pod maską, pilnowanie na zmiane dwoch zbiorników, mały zasięg na gazie itd itp.

Na pewno coś w tym jest. Myślę jednak, że jeśli wszystko działa jak należy to o takie rzeczy nie ma sobie co zawracać głowy. Butla w kole, wlew pod klapką, nic nie widać. Oczywiście to już jest sprawa każdego z osobna i każdy ma swoje zdanie

witam wszystkich chciałby dorzucic swoje 5 groszy do tematu:p powiem szczerze troche mnie smieszy porownywanie bmw 320d do bmw 328 czy 330 przeciez to logiczne ze 320d przegra na przyspieszenie takie benzyniaki musielibyscie porownac do 330d. według mnie 320d trzebabyłoby porownac do 318 albo 320 jesli chodzi o moc w tym porownywaniu 320d jest duzo elastyczniejszy. jesli chodzi o spalanie disel jest ekonomiczniejszy niz benzynka, oczywiscie mozna zagazowac ale tak jak juz tu ktos napisał skoro gaz jest taki dobry to dlaczego nie instaluje sie go fabrycznie poztym ciezko znalezc warsztat ktory zrobi to wmiare dobrze sam balbym sie zagazowac jakiekolwiek auto bo wiem ze kazdy po czasie zaczyna narzekac. co to utrzymania disla napewno jest wiecej potencjalnych rzeczy ktore moga sie zepsuc ale silniki disla teoretycznie powiny pokonywac wieksze dystanse(chodzi o ich żywot) ale wszystko zalezy od dbania o bunie jesli niedbasz o auto to nawet benzyniak przyniesie CI duze wydatki. ja mam teraz 320d i jestem bardzo zadowolony ekonomiczne dynamiczne. oczywiscie jesli stac Ci na benzynke to kupiłbym 323

oczywiście że montują 518g , 316g to co ? widmo ?

tak pewnie ze montuja do 316g ale to nie ten sam silnik co w 323;p poztym 316g ma inna moc i parametry niz 316 mowie o [e36] niewiem jak to sie ma w e46 no ale w 323 jesze nie widziałem favrycznego 323g

zaczniesz zarabiać, sam się utrzymywać, robić dużo km rocznie to zmienisz myślenie.

Co Ty możesz wiedzieć o oszczędzaniu?

Temat jest co wybrać 320d czy 323i, a nie czy gaz jest ok czy ble.

Nie montują fabrycznie w BMW, bo chyba nie dojrzeli do tego, że wiele osób w Polsce kupuje autko ponad stan np. na kredyt i nie stać ich na normalną jazdę tym samochodem, na PB. W Niemczech to jest nie do pomyślenia aby ktoś, kto kupuje dane auto nowe w salonie nie liczył się z kosztami jego eksploatacji.

Ani 323i, ani 320d nie jest NOWE.
Poza tym w DE są stacje z gazem, są auta z gazem, nawet BMW!
A że BMW nie dorosło? Widać zbyt cienkich mają inżynierów

z tym akurat nie trafiłeś bo na zachodzie większość samochodów jest w kredytach/leasingach

No ja tam podtrzymuję swoje zdanie na ten temat - gaz jest dobry dla ludzi, którym faktycznie pieniądze na nim zaoszczędzone dadzą wymierne korzyści i mają dla nich realne znaczenie, czyli nie dla bogaczy, tylko dla ludzi, którzy auto wykorzystują do pracy albo po prostu sytuacja zmusza ich do oszczędności, bo każda kaska może wyraźnie poprawić ich byt. Natomiast jeżeli ktoś ma 100 czy 200tys na auto i montuje w nim gaz dla zasady aby było taniej to już tego nie widzę. Jestem zdania, że po prostu w takich przypadkach samo ryzyko problemów, użerania się z tym wszystkim nie jest tego warte. Instalka to jednak dodatkowa rzecz w aucie, które może się zepsuć, o którą trzeba dbać i doglądać, znacznie częściej trzeba zaglądać pod maskę niż w przypadku autka fabrycznego na PB i powoduje to pewien dyskomfort, że o stratach bagażnika itp. nie wspomnę... Jakbym miał kupić nową BMW (albo poniżej 5 lat) z salonu to bym wybrał taki silnik, na jaki mnie stać i jeździł na PB, po co się szarpać i użerać? Jak kto woli, nie potępiam, ale ja cenię sobie spokój, a w przypadku, jak coś się zacznie dziać z autem to już zaczyna się nerwówka i tysiąc pytań bez odpowiedzi w stylu "to przez gaz, czy nie?", "może znowu świece wymienić?", "a moze to nie jest wina gazu?", "zawiodła instalacja gazowa, czy nie?", "zrobię to i to, a potem się okaże jednak, że to przez gaz". A co jak ktoś źle trafi z gazownikiem i będzie przeklinał swoją decyzję? Mało znamy takich przypadków? W razie fabrycznych samochodów na PB tego nie ma, coś się dzieje i dużo łatwiej można dokonać diagnozy, ile stresu i zachodu mniej, tego się nie przelicza na pieniądze.

Wszystko się zgadza ale chyba każdy z nas woli jeździć za te same pieniądze Bmw na gazie niż Matizem na benzynie.

Panowie osiągi 316g czy 518g były bardzo słabe z jedno powodu

auto było zasilane gazem ziemnym (CNG) a nie LPG

btw w krajach cywilizowany (np.Holnadia , Włochy itp.) możesz sobie kupic od 2004 roku , BMW z gazem jako opcja taka jak DSP czy Roletę elektryczna , Na 1 Montaż Jest kładziona instalacja Landi Renzo Omegas

Miałem E36 z LPG i E34 z LPG
I w obu denerwował mnie mały zasięg i przeszkadzająca mi butla.
Kupiłem klekota i wk... mnie dźwięk tego silnika na postoju.
Ale osiągi , elastyczność , zasieg przy śmiesznym spalaniu pozwalają przymknąć na to "ucho"

Brzmienie r6 czy V8w BMW to dodatkowa przyjemność...

Diesel ma fajną elastyczność i uważam że jest lepszy w trasę .
Natomiast benzyna do " młodzieńczych " zapałów i kręcenia silnika.
Co do LPG to niech już będzie ale wtedy szukać jak największego silnika i z założeniem że starczy na LPG z wyższej półki.

Jeżeli teraz bym miał zrezygnować z 530D to jedynie dla 540 z LPG

Nie ma złotego środka - trzeba się zastanowić na jaki kompromis możemy pójść .

Witam,
przepraszam, że podłączam się do tematu, ale nie chce zakładać kolejnego podobnego.
Mam dylemat, w kieszeni ok 35k zł. 320d czy 330ci?

Podoba mi się małe spalanie diesla, 150km więc byłoby czym już sprawie się poruszać, natomiast przerażają mnie ceny poważniejszych napraw, nie mówię o turbinie bo to akurat nic.

Co do benzyny, hm... 3 litry, z moją nogą ciężko byłoby zalać, ale gdyby zaczęło mnie zżerać może założyłbym gaz.

Na rok robię od 10k do 15k km, z czego styczeń - czerwiec trasy, lipiec - wrzesień miasto, październik - grudzień trasy.

Co poradzicie?
Pozdrawiam.

Przejedz się 320d i 330i. Sam podejmiesz decyzję

Jedni wola blondynki inni...
Albo oszczędność i niezła dynamika ( z ryzykiem które musisz sam podjąć ) , albo frajda z jazdy i PB

Dziękuje Wam za odpowiedź, miałem już styczność z dieslami bmw, 2.5tds, 3.0d. Natomiast nie miałem tej przyjemności jazdy bmw z silnikiem r6.

Znajomi namawiają na 330ci +lpg, mnie jednak trochę ciągnie do 2.0 cr, obecnie jeżdżę na 1.4tdi. Klekot, ale jak tanio. Tylko jakoś panicznie ogarnia mnie strach przed drogimi naprawami 2.0d.

Pozdrawiam.