BMW Sport

Kiedyś jak miałem E36 miałem taki sam problem...
A ze wtedy o internecie mało kto słyszał poradziłem sobie inaczej...
Przy okazji zakładania alarmu na pilota odłączyłem siłowniki centralnego od ich sterownika i zostały podpięte pod sterowanie zamkiem z alarmu.
Prze przekaźnik odwracający.
O ile pamiętam sterownik jest nad nogami pasażera za schowkiem.
I w ten sposób miałem zamykanie-otwieranie pilotem bez zabawy z krańcówkami.

Rozwiałeś kolego problem czy cały czas istnieje ?

karwek, dobrze pisze.
Gdyby to była krańcówka, to drzwi zamykały by się normalnie - pomijam drzwi od kierowcy. Sprawdź wiązkę kabli przy lewym zawiasie w bagażniku. To na 99% to, któryś kabel się przetarł/złamał. Ewentualnie dobierz się do zamka w tylnej klapie, a dokładnie do siłownika.

W sobotę będę kombinował z tymi kablami...
Dużo tam rozbierania jest ? Te kable są w takiej gumowej obudowie, trzeba ją rozcinać ?

Nie, masz to na wierzchu prawie. Chyba, że pęknięcie poszło dalej. Ale to zobaczysz.
Tak i tak. Ale może uda Ci się bez rozcinania, u mnie niestety nie dało się. I jest to chyba najszybsza opcja. Później najwyżej to jakoś zakleisz.

tez mam problem z zamykaniem auta

auto zamykam przytrzynujac kolanem pod klamka dzrzwi od strony kierowcy.Co to moze byc?silownik?

damian776, sprawdź krańcówkę przy zamku bo często się wycierają!

damian776, jadąc samochodem przełącz światła kabinowe na "środek" jeśli będą Ci się zapalały na prawie każdym dołku, zakręcie, przy hamowaniu, itp., to wtedy wskazywało by to na wytartą krańcówkę. Ale to nie problem - poxilina, lutownica, czy inny wynalazek załatwi problem (trzeba to wytarcie uzupełnić).

mialem podobny problem ale poradzilem z nim za pomoca VD40

praktycznie lampke mam wylaczona bo mi sie swieci-wlasnie jak jade...

wytarta koncowka czyli co?

Dokładnie, chociaż bardziej by tu pasował taki emotikon
Teraz musisz tylko dojść, która to krańcówka. Ustaw lampki w położenie środkowe i najpierw znajdź tą najbardziej wytartą. I spróbuj ją wdusić (oczywiście reszta drzwi zamknięta). Patrz czy podświetlenie gaśnie (jeśli masz ściemniacz to chwilkę dłużej to potrwa), u mnie słuchać jeszcze charakterystyczne pykanie, takie jak przekaźnika. Kto wie, może to i przekaźnik pyka, tylko nie wiem od czego (centralny czy oświetlenie).
Gdy już ją znajdziesz (mogą być dwie krańcówki wytarte ) uzupełnij tą szczelinę i zalej (tylko nie się w trupa ) a wd40 lub innym wynalazkiem do środka. Tak na wszelki wypadek. Może trzeba tą krańcówkę rozruszać dodatkowo.
Ja kiedyś musiałem zmienić krańcówkę, bo nie reagowała na nic - prośby i groźby także nie pomagały. Teraz mi dokucza w samochodzie od strony pasażera. Ale to czasami mnie

ktoregos dnia wlasnie patrzylem z ta lampka i drzwiami od kierowcy-bo sa najczesciej urzywane

i to wlasnie po docisnieci drzwi kolanem,zamek zaskakuje,auto sie zamyka i lampka gasnie-ale ma tez takie odpaly ze sie nie kiedy zaswiecala

Podepnę się pod temat.
Mam podobną sytuację. Drzwi zamknę jak i od kierowcy tak i od pasażera. Oczywiście za pierwszym razem odbija i się otwierają i trzeba drugi raz zamknąć. Otworzyć WSZYSTKIE drzwi mogę tylko od strony pasażera gdzie sytuacja jest podobna. Pierwsze otwarcie, odbicie i zamknięcie. Dopiero druga próba i zamek jest otwarty (we wszystkich drzwiach). Przy próbie otwarcia samochodu od strony kierowcy otwierają się tylko te drzwi. Pozostałe zamknięte. Kable przy klapie sprawdzone i naprawione. Przy próbie otwarcia drzwi od kierowcy nic nie słychać.
Jakieś pomysły na rozwiązanie tego problemu? Dość długo to jest ale coraz bardziej mnie to irytuje. Dodam że wcześniej nie było takich problemów z centralnym.

ok koncowki sa powycierane ale jak uzupelnic braki?

Ja robiłem to poxiliną, ale to jest rozwiązanie na rok, może półtorej. I powtórka z rozrywki. Możesz też wziąć lutownicę i albo natopić jakiego plastiku na tą wytartą część, albo te "różki" tak "nalać" (ukierunkować) na brakujące miejsce.

Ja dokleiłem kawałek czarnego plastiku na kropelkę i śmiga

lupanet, kurde, to jest dobry pomysł. A ja czekałem, aż mrozy miną i chciałem już lutować. W sobotę i ja będę kleił (oby nie palce).

mój problem rozwiązany...
okazało się że kable w tej "obudowie" gumowej przy zawiasie klapy były przerwane...