BMW Sport

teraz zima 7,2 litra i o dziwo na kompie to samo pokazuje...

Moje spalanie to 6,3l trochę miasta reszta trasa dziennie 80km. Na zbiorniku robię jakieś 1000km.
Ostatnio jechałem A1 do gdańska prędkość 120-140km\h spalanie 6,1l/100km.

To jest prawidłowe spalanie przy tej prędkości. Przy max ekonomii można by było nawet do 5,5 zejść

jak w profilu m47n czyli 150KM

w ciągu ostatnich dwóch tygodni przepaliła 2 pełne baki 'vervy' co dało dystans ok 1600km, zatem średnie spalanie w moim przypadku wynosi około 6,8l/100km. Myślę że to niezły wynik. Dodam ze pokonuję codziennie trasę z Otwocka do Warszawy w godzinach wczesnorannych (5:00 rano) i późnowieczornych (22:00) plus trochę jazdy po Warszawie popołudniu.

Zdziwienie moje jest o tyle duże, że wskazania komputera wachają się w granicach 5l/100km (najmniej pokazał 4,7 a najwięcej 5,3 ) i z tym zamierzam coś w najbliższym czasie zrobić

pozdrawiam

U mnie w zime max to 8,5 - miasto, krótkie dystanse - Oczywiscie po wymianie 2 termostatow EGR i glownego. Przed wymiana wchodzilo nawet kolo 10 w miescie.
Jak ja sprowadzalem z Reichu to po niemczech przy predkosciach niemiecko-autostradowych srednie spalanie nie wskoczylo ponad 6 - komputer pokazywal 5,8.
W polsce zeszlo nawet do 4,8 - ale to predkosci juz tylko 120 - 140

mam pytanko odnosnie termostatow czy inpa wywala jakis blad jak jest termostat zepsuty ?jak sa oba zepsute?

Komputer praktycznie zawsze zaniża. Z drugiej jednak strony, 1.8L to trochę za dużo jak na zawyżanie. Do 0.9L z tego co wiem lubi zaniżyć

nie wywala zadnych bledow - jak jest walniety termostat EGR (ten na chlodnicy spalin) to auto po prostu bardzo wolno sie nagrzewa. A gdy jest walniety glowny to nie pozwala osiagnac temp. roboczej. W sumie byl ten temat omawiany szerzej na forum.
Ja u siebie zauwazylem ze silnik strasznie dlugo sie nagrzewal wiec wymienilem termostat EGR. Dodtakowo zauwazylem ze jak juz temteratura zdolala osiagnac 90st w miescie to przy jezdzie poza miastem spadala - czyli puszczal termostat glowny.

ja mam e46 320d 136 ps w miescie 8-9 pali

mam e46 318d sedana teraz pali mi około 9l po miescie, wydaje mi się że to troche za dużo, a jeżdże delikatnie

Raczej w normie kolego. Mamy zimę, Bunia zawsze będzie więcej paliła niż w ciepłe okresy roku

no tak, tylko jak słysze od sąsiada (ma golfa V 1.9tdi )że pali mu teraz 6 l po mieście to mój wynik jest o połowę większy a moc i masa obu aut jest praktycznie taka sama, więc nie wiem w jakim stopniu ten mój dieselek jest oszczędny:(

Powiedź sąsiadowi, że Tobie pali 7L i wszystko będzie w porządku

Tak na poważnie, myślisz, że jemu pali te 6L ?? Jak patrzy na ekonomizer to zawsze się będzie trochę mylił. No i myślę, że mimo wszystko E46 trochę więcej waży do Golfa V. Nie martw się tym kolego. W wakacje będzie Ci palił 2L mniej

to nie o to chodzi ile mu powiem, jest to mój kolega(wiem że nie kłamie - zatankował do pełna przejechał 800km , potem znów tankowanie i wchodzi 48 literków) po prostu porównujemy oba auta, a jeśli chodzi o masę to róznica jest 40 kg na moją niekorzyść...
apropo...
mam w pracy jednego bajkopisarza który twierdzi że jego e 46 2002r. 320d kombi pali 5.5 w lato (i jeździ po Warszawie... hehehe)

Tak jak pisałem wyżej, ekonomizer lubi się pomylić o 0,9L bodajże

Ty tak samo miałeś pełny bak, wyjeździłeś wszystko i zrobiłeś pomiar ?? Kolega pełne 800 km. zrobił w mieście ?? Bo piszesz, że spalanie w mieście porównujecie

Tankujecie na tej samej stacji ??

nie wiem gdzie on tankuje, ja w każdym bądź razie tankuję na Neste, zapala się żyd wlewam za 100 przejeżdżam ileś tam kilometrów do następnego zapalenia żydka i licze litry przez zrobione kilometry... a na to co pokazuje komputer wcale nie zwracam uwagi...(bo to straszny kłamca)
za karę on ma przedni napęd ... a ja mogę teraz elegancko chodzić bokami... i to tylko mnie pociesza....

pozdr.

Okey, wszystko ładnie pięknie, nie odpowiedziałeś jednak o tym czy on te 800 km. w całości robi po mieście ?? Bo nie bardzo mi się chce w to wierzyć, a nawet jak 100 km. z tego wyjeździ na trasie to spalanie średnie już mu spadnie

Po drugie, jak sam piszesz przy tylnym napędzie lubisz sobie trochę poświrować, jak robisz to dość często to spalanie też na pewno Ci wzrośnie, a kolega znowu w tym momencie łapie plusa jeśli chodzi o zmniejszenie swojego spalania

Reasumując, nie licz się tak co do litra, a jak chcesz dobrze określić spalanie to jeździj cały czas po mieście ale spokojnie, bez żadnych boków itd. Gwarantuje, że o przynajmniej 1L na pewno Ci wyjdzie mniej

autem jeżdżę ja i żona,fakt że robimy krótkie odcinki do pracy w jedną stronę ona ok 7km ja 13 km do pracy i z powrotem.W lato spalanie było około 7.5l tak że chyba w normie( w ksiązce jest 7.4)mam też lagunę 1.9dCi i też teraz pali około 9l , wiec sam już nie wiem - a może my po prostu nie potrafimy jeździć dieslami???

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie kolego Zapewniam Cie, że jeśli taką samą trasę byście pokonywali na rozgrzanym silniku spalanie by było nawet do 2L niższe. Wszystko masz w należytym porządku i o nic się nie martw. Ja w lato wylecisz na jakąś dłuższą trasę, będziesz jechał spokojnie, rozważnie do 120 km/h, a średnie spalanie Ci wyjdzie 5,5L to się nie dziw

w lato traska nad morze Mielno -Warszawa i powrót komputer 5.2 stacja 6.3 z tym że nie żałowałem i pedał w podłogę bardzo często wciskałem...
co do tego spalania teraz to może ma znaczenie fakt że chyba mam trafione świece żarowe???bo kiepsko pali zimna i trzęsie się.
a z tym spalaniem porównania z tym samym modelem auta nie mam bo na forum piszą raczej użytkownicy 320d 136 lub 150KM a to jednak kilkanaście koników i niutków wiecej...