BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 12:04

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 175 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 13 stycznia 2010, 18:01 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 703
Lokalizacja: wlkp
jiGsaw napisał(a):
no i mógłbyś się spytać swojego idola Bob'a Marley'a na co zmarł i dlaczego.

No i kolejny raz nie trafiłeś z argumentem w temat, rozumiem gdyby to był temat o czerniaku, niestety tutaj to nie pasuje :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 13 stycznia 2010, 18:57 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Są tezy, że palenie wywołało u niego raka, mj zawiera więcej subst. smolistych od fajek, co się z tym wiąże, pisać nie trzeba.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 13 stycznia 2010, 19:38 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 399
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Kod silnika: M54B25
koleś niby ćpał tyle lat i nie opowiedział żadnej "swojej historii" tylko mówi cały czas o innych- ten zrobił to, a tamten tamto. Ja na przykład nie znam tek dokładnie życiorysu moich znajomych :rotfl:
Jak dla mnie to bajeczka zbyt dokładnie dopracowana :cwaniak:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 13 stycznia 2010, 19:44 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 703
Lokalizacja: wlkp
jiGsaw napisał(a):
Są tezy, że palenie wywołało u niego raka, mj zawiera więcej subst. smolistych od fajek, co się z tym wiąże, pisać nie trzeba.

Miło by było gdybyś "tezy" usłyszane od wujka babci kolegi kolegów zostawił dla siebie.
Odpiszę Ci ostatni raz, http://pl.wikipedia.org/wiki/Czerniak_z%C5%82o%C5%9Bliwy tu masz coś o czerniaku, od razu czytaj PATOGENEZĘ...
http://hyperreal.info/node/1163 a tutaj coś ciekawego o składzie dymu tytoniowego i dymu z marihuany...Poza tym nie wiele jest osób w naszym kraju palących 20 jointów dziennie, co dla przeciętnego palacza tytoniu jest normą... A jeśli ktoś lubi piec, może sobie zrobić ciasteczka z dodatkiem thc (bo jak zapewne wiemy THC rozpuszcza sie tłuszczach) i jego płuca nie ucierpią... :)
I na koniec coś ode mnie: "Ch** ch***wi nie dziękuje, więc nie dziękuj że odpisuję na Twoje posty w tym temacie, bo to strasznie mnie żenuje..." :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 13 stycznia 2010, 20:30 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Fajne stronki czytasz, ja mam kilku znajomych, którzy palili długo i nie wiem ile musiałbym wypić aby mieć tak poryte berety jak oni. Zaczynam się zastanawiać, czy Ciebie ten problem również nie dotknął. Z resztą, pomijając temat zdrowotny, który faktycznie jest sporny, bo fajki i alko też szkodzą, to zostaje społecznościowy, o którym pisałem wcześniej i jest on nie do przeskoczenia.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 13 stycznia 2010, 22:32 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 49
Posty: 2607
Lokalizacja: Nysa Opolskie
Moje BMW: F07 535dx
Kod silnika: n57
Witam

jiGsaw rozumiem twoje stanowisko,nie chcę go zmieniać.
Problematykę używek i ich wpływu na zdrowie postrzegam inaczej.
Inaczej również pojmuję świat i wolność.

W zasadzie z racji wykonywanego zawodu nie powinienem wdawać się w dyskusję (jakaś etyka jest)

Ale powracając do wolności człowieka, wolności słowa,wolności w wyborze wiary, wolności w diecie,
ale przede wszystkim do wolnej woli i własnego sumienia.

Ustalmy że to każdy indywidualnie podejmuje decyzję co zrobi i kiedy , nie tylko z swoim ciałem ale również i z mieniem. Ma świadomość i wie co robi bo jeśli nie wie "jest izolowany-ubezwłasnowolniony i leczony"

Całkowicie odpuśćmy na chwilę doktryny związane z zdrowiem, prawem,religią itd...(to wszystko akurat kształtuje otoczenie w którym się znajdujemy)

Myślisz i podejmujesz decyzje.....tak ? TEGO SIĘ TRZYMAJMY

Przykładem będzie denaturat...choć znalazło by się wiele innych trujących substancji ryjących beret np.butapren.

Na naszym rynku ogólnie dostępny jest denaturat .Wiemy że jest specjalnie skażonym spirytusem po to aby nie był spożywany (do tego nie jest objętym akcyzą),wiemy że potrafi z poniewierać człowieka ,wiemy również że bezdomni,biedni,alkoholicy sięgają po to codziennie-zaczęli kiedyś od piwa czy kielonka na imieninach kolegi. Zabijają się na naszych oczach.
Mimo wszystko denaturat jest legalny. (w zasadzie pomińmy to czy jest legalny czy nie)
Każdy możne go kupić.Sprzedawany w składnicy harcerskiej jaki paliwo.

Masz świadomość wiedzę i możliwość wyboru nie pijesz go, generalnie nie pije go społeczeństwo z pominięciem wspomnianych wyjątków.
Jeśli go kupujesz nie wnikam w jakim celu... A powinienem .....!!! dlaczego nie wnikam....? Przecież jeśli go wypijesz to nadszarpniesz wydolność organizmu,ograniczysz myślenie, zrobisz sobie lub innym krzywdę, wylądujesz w rynsztoku, skuty jak świnia upadniesz na pasach. Przyjedzie do ciebie karetka, to wygeneruje koszta które poniekąd pokryję płacąc podatek. Nie mówię o leczeniu wątroby, trzustki itd.

Załóżmy że marihuana faktycznie jest trująca,szkodliwa i powoli zabija jak denaturat.
Załóżmy że jest dostępna i każdy może ja kupić.
Możesz sponiewierać się nią ,podtruć,wylądować w rynsztoku a w rezultacie w szpitalu.

Mechanizm identyczny.......zawsze znajdzie się margines,kloszard,ćpun itd. będzie się codziennie zabijał na naszych oczach. Ma takie prawo,może zabijać się powoli,pijąc domestos,upuszczając sobie krwi ,ćwiczyć waląc sterydy albo od razu się powiesić.

Nie widzę różnic.
Masz świadomość i wiedzę masz wolną wolę i podejmujesz decyzję, (jesteś wolny) nie kupisz i nie będziesz palił, czy jadł ,podobnie zrobi większość społeczeństwa.

Dlaczego więc mogę kupić denaturat zabrać do domu i się nim uwalić, a nie mogę kupić lufy i spalić jej słuchając ulubionej płyty.
Więc nie jestem wolny ,ograniczają mnie sąsiedzi,koledzy znajomi i obcy ludzie bo postrzegają świat inaczej niż ja. Bo postrzegają go tak jak im wpojono, nakazano. Nie chcą być wolni i nie analizują wolności głębiej.
Matrix a ja jestem człowiekiem!!
Cogito ergo sum (łac. "myślę, więc jestem")

Pozdrawiam Krzysiek

_________________
TEL. 600218347 Krzysiek


Ostatnio edytowano 14 stycznia 2010, 00:07 przez Roger-Nysa, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 13 stycznia 2010, 22:42 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 42
Posty: 2868
Lokalizacja: Opole
Moje BMW: 530iA
Kod silnika: M54B30
ROGER-NYSA, idealne ujęcie problemu :)

_________________
[you] luknij na moją srebrną strzałe


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 08:16 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Cytuj:
Fajne stronki czytasz, ja mam kilku znajomych, którzy palili długo i nie wiem ile musiałbym wypić aby mieć tak poryte berety jak oni


Wiesz ja też mam kilku znajomych jeśli nie kilkunastu. :) Mówisz w swoim odniesieniu do całego ogółu? Ty miałeś znajomych ze zrytą banią. Ja też mam takie przypadki, ale mam też zgoła odmnienne mimo że palące. Nie rusza Cię ten argument spoko masz prawo. Ale daj mi być wolnym i dokonywać wyboru. Schemat alko i jointów jest identyczny, tylko od Ciebie zależy czy jarasz czy pijesz zeby zapomnieć, żeby uciec czy żeby wypic piwko czy wypalić skręta że poczuć się dobrze. Tak jak napisał Krzysiek, możesz kupić alko, masz na to przyzwolenie państwa, mało tego ono na tym zarabia, a potem napierdala dosłownie hasłami o alkoholizmie, gdzie nawet koncerny alkoholowe przyznają się że celują w młodego konsumenta żeby przyzwyczaić go do marki a potem gdzieś ktoś wali w telewizji slogany o wychowaniu w trzeźwości. To co wychowujemy w trzeźwości czy klepiemy hajs na akcyzie? :) No ale przecież masz wybór bo nie musisz pić, możesz ale nie musisz. Ja też chce mieć ten wybór. Moge palić fajki ale nie musze. Palenie zabija. Ale jest legalne. Mam wybór mogę palić. Chce mieć wybór. Chce być świadomy.

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 10:54 
CiOoS napisał(a):
No ale przecież masz wybór bo nie musisz pić


:orany:

CiOoS napisał(a):
możesz ale nie musisz


:-k


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 11:22 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
* nie dotyczy Fryderyka - Ruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda i Weisner Bier :D ;)

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 13:10 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 798
ROGER-NYSA napisał(a):
Dlaczego więc mogę kupić denaturat zabrać do domu i się nim uwalić, a nie mogę kupić lufy i spalić jej słuchając ulubionej płyty.
Więc nie jestem wolny ,ograniczają mnie sąsiedzi,koledzy znajomi i obcy ludzie bo postrzegają świat inaczej niż ja. Bo postrzegają go tak jak im wpojono, nakazano. Nie chcą być wolni i nie analizują wolności głębiej.
Matrix a ja jestem człowiekiem!!
Cogito ergo sum (łac. "myślę, więc jestem")


Może z tego samego powodu, z którego nie możesz pójść do kiosku i kupić "klamki", C4 itp.
Jeździć samochodem na "podwójnym gazie" czy 200km/h po mieście nie licząc się z konsekwencjami.
Fajnie by było, gdyby ludzi podchodzili do wszystkiego tak jak Ty. Licząc się z konsekwencjami swojego postępowania wobec siebie i innych.
Niestety nie ma co na to liczyć. Pewnie dlatego wprowadzono jakieś tam prawo (nie zawsze mądre), przepisy i ograniczenia.
Ile osób przed zapaleniem papierosa, trawki, wypiciem flaszki czy jazdą na bańce analizuje jakie mogą być tego konsekwencje?
Wszyscy wiedzą, że palenie powoduje raka a jakoś nie powstrzymuje to ich od palenia. Truciem siebie ale i innych.
Nie sądzę, że kiedykolwiek większość ludzi będzie zawsze zastanawiać się nad konsekwencjami swoich czynów bo to nierealne i tak naprawdę odrobina szaleństwa i nieprzewidywalności dodaje tego smaczku naszej egzystencji.
Nie sądzę też, że narkotyki są rzeczą, z której nie można by zrezygnować bez poczucia utraty wolności.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 13:14 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Marsellus A palisz albo paliłeś trawę? :)

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 13:20 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 798
Pierwsza część pytania: Nie. Druga: Odmawiam odpowiedzi ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 13:27 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Pytam nie bez przyczyny ;) Wiele osób wypowiada się choć tak naprawdę nie miało kontaktu z takimi rzeczami. W odniesieniu do fajek - Palacz Palacza zrozumie, nieplący będzie przeciw ale były palacz też będzie miał inne podjście do sprawy. :)

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 14:00 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 17755
Lokalizacja: Ciućkowo
Moje BMW: E46 325 CiA
Garaż: https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170039&start=0
Marihuana rzeczywiście może mieć jakieś tam właściwości lecznice ale nie nafaszerowany jakąś chemią SKUN a właśnie to g... kupujemy od dilera a nie Maryśkę która sobie rosła na polu w słoneczku między grządkami pomidorów.

_________________
I Don`t Suffer From Insanity... I Enjoy Every Minute Of It..
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 14:34 
Offline
Forumowicz

Wiek: 41
Posty: 293
Lokalizacja: Okolice
Moje BMW: była/szukam
Facet opowiada o tym wszystkim jakby juz sam miał wielka dziure w mózgu i opowiesci troche naciągane jak dla mnie, owszem mogą się pojawiac jakies nerwice w przyszlosci jako pozostałosc po cpaniu ale takie schizy co kolesie niby mieli zeby przez okno skakac to nie wiem ile lat i co cpali żeby tak zryc sobie mózg... może obudziła sie w nich jakas zatajona choroba psychiczna bo jak to sobie można inaczej wytłuaczyc hehehe, albo szczególna nadwrażliwosc na jakis syf zawarty w narkotykach, znam ludzi ktorzy wciągali amfe pare lat są teraz normalnymi ludzmi, zdrowymi mają zdrowe dzieci.... wiec niech nie pier...oli że po jednym razie moża sobe zryc mózg normalny zdrowy człowiek owszem jesli jego organizm jest szczególnie nadwrazliwy na pewne sobstatcje to może i możliwe lub jesli ma wady narzadów o których nie wiem lub je lekceważy...


Człowiek jest istotą bardzo ciekawą świata więc zrególy próbuje wszystkiego co się pojawi, większosc z nas napewno chociażby raz sięgnęła po jakis narkotyk czy to amfa, trawa czy jakies piguły, sama spróbowałam amfy ale po paru(2/3) razach zabawy na amfie stwierdzilam ze to jest nie dla mnie, dlatego takie gadanie ze nie ma mocnych na cpanie jak koleś to stwierdzil to tylko głupie gadanie = próbujesz nie pasi ci i nie bierzesz= a on wszadza wszystkich ludzi do jednego wora nie wiem może faktycznie już ma kisiel zamiast mózgu

Na podsumowanie jak dla mnie to typowe lanie wody dobra pogadanka dla małolata, a i tak mimo wszystko fajnie sie słuchało i nie powiem bo pare mądrych rzeczy zdarzyło mu sie powiedziec.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 15:01 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 42
Posty: 2868
Lokalizacja: Opole
Moje BMW: 530iA
Kod silnika: M54B30
Bobby_Valentino napisał(a):
Marihuana rzeczywiście może mieć jakieś tam właściwości lecznice ale nie nafaszerowany jakąś chemią SKUN a właśnie to g... kupujemy od dilera a nie Maryśkę która sobie rosła na polu w słoneczku między grządkami pomidorów.


przecież wiesz że polska to kraina cudów ... kupujesz kilosa dajmy na to w nl jadać do pl nagle na granicy masz 20-30 procent więcej :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
[you] luknij na moją srebrną strzałe


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 15:10 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 17755
Lokalizacja: Ciućkowo
Moje BMW: E46 325 CiA
Garaż: https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170039&start=0
bemii napisał(a):
wiec niech nie pier...oli że po jednym razie moża sobe zryc mózg normalny zdrowy człowiek
owszem jesli jego organizm jest szczególnie nadwrazliwy na pewne sobstatcje to może i możliwe lub jesli ma wady narzadów o których nie wiem lub je lekceważy...


No tak w końcu może czy nie ? Jaką masz wiedzę medyczną w tym temacie bo z tego co piszesz wnioskuję że zerową.

_________________
I Don`t Suffer From Insanity... I Enjoy Every Minute Of It..
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 14 stycznia 2010, 15:27 
Offline
Forumowicz

Wiek: 41
Posty: 293
Lokalizacja: Okolice
Moje BMW: była/szukam
Bobby_Valentino napisał(a):
No tak w końcu może czy nie ? Jaką masz wiedzę medyczną w tym temacie bo z tego co piszesz wnioskuję że zerową.



Wiesz ja wyraziłam tylko swoje skromne zdanie w tym temacie jak każdy...

Znam wielu normalnych ludzi którzy cpali jedni dłużej inni krócej przestali pozakladali rodziny maja zdrowe dzieci i sa normalni....
(kazdy z nas zna takich ludzi)

W z wiązku z powyzszym wnoskuje iż te skrajne przypadki przytoczone przez mówce napewno miały związek z nadwrażliwoscia na pewne składniki narkotyków lub też miały związek z upośledzeniem wrodzonym pewnych narządów (np. serce)

Narkotyki są srodkami działającymi na ośrodkowy układ nerwowy pewne funkcje po nacpaniu sie zostają zachanowane a inne pobudzone, moje zdanie jesli chodzi o schizy i akcje skakania z okien jest takie że ..
są to tylko wyjatki skrajne przypadki wiec może wypadałoby się zastanowic np nad tym czy owe osoby nie miały już wczesniej jakis zaburzeń psychiczno-emociolanych (może była to jakaś ukryta choroba psychiczna jak to zwylke w przypadku takich chorób bywa dopiero jak sie cos dzieje to sie okazuje że ktos już musiał od lat ciepriec na te przypadłosci)


Normalny w pelni zdrowy człowiek bez zadnych ukrytych wad biorąc coś pierwszy raz (nie biorą oczywiscie jakiegos gówna z Ukrainy niewaidomego pochodzenia typu:"UFO") bierze dobrze sie bawi ma faze potem ma zejscie, potem śpi i wraca do rzeczywistosci, ja tu nie kometntuje całego ogólu wykladu tylko te pszczególne dziwne przypadki które on przytacza a tym samym wsadza wszystkich do jednego wora.


Bobby to jet tylko moje zdanie ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bodek - Narkotyki [Pikantny Temat]
PostNapisane: 15 stycznia 2010, 15:24 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
CiOoS napisał(a):
Cytuj:
Fajne stronki czytasz, ja mam kilku znajomych, którzy palili długo i nie wiem ile musiałbym wypić aby mieć tak poryte berety jak oni


Wiesz ja też mam kilku znajomych jeśli nie kilkunastu. :) Mówisz w swoim odniesieniu do całego ogółu? Ty miałeś znajomych ze zrytą banią. Ja też mam takie przypadki, ale mam też zgoła odmnienne mimo że palące. Nie rusza Cię ten argument spoko masz prawo. Ale daj mi być wolnym i dokonywać wyboru. Schemat alko i jointów jest identyczny, tylko od Ciebie zależy czy jarasz czy pijesz zeby zapomnieć, żeby uciec czy żeby wypic piwko czy wypalić skręta że poczuć się dobrze. Tak jak napisał Krzysiek, możesz kupić alko, masz na to przyzwolenie państwa, mało tego ono na tym zarabia, a potem napierdala dosłownie hasłami o alkoholizmie, gdzie nawet koncerny alkoholowe przyznają się że celują w młodego konsumenta żeby przyzwyczaić go do marki a potem gdzieś ktoś wali w telewizji slogany o wychowaniu w trzeźwości. To co wychowujemy w trzeźwości czy klepiemy hajs na akcyzie? :) No ale przecież masz wybór bo nie musisz pić, możesz ale nie musisz. Ja też chce mieć ten wybór. Moge palić fajki ale nie musze. Palenie zabija. Ale jest legalne. Mam wybór mogę palić. Chce mieć wybór. Chce być świadomy.


Nie uogólniam, ale widzę, że to jednak jest coś innego niż alko. A co do różnicy między alko, a mj to temat już był wałkowany tutaj, zajrzyj kilka stron wcześniej.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 175 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL