BMW Sport

Witam,
Problem jak w temacie, dzisiaj "gwałtownie" puszczając sprzegło podczas ruszania (z jedynki, ps. jak próbuje z dwójki to skacze jak zajac) usłyszałem gruchot jakby samochód miał sie za chwile rozlecieć (troche to przypominało dziwiek tluczacych sie garnków). Ma ktoś może jakieś sugestie. Z góry dziekuje.

trzeba wejśc pod auto i obadać sprawe
a tak na poważnie to zacznij od łacznika elastycznego wału a skończ oględziny na półośiach

dwu mas !

może załączył sie system antypoślizgowy i z tąd ten gruchot tłuczonych garnków.Jak mi koła stracą przyczepność też wydobywają się czasem dziwne odgłosy.

Odglosy z kontroli trakcji u mnie tez sa slyszalne ale jest to bardziej podobne do... kurde chyba do takiego glosniejszego cykania . Spróbuj z elastycznym łącznikiem walu

u mnie tez jest takie grzechotnięcie przy ruszaniu, ale żadnych drgań nie ma, może minimalne. Zresztą słychać to jak by bardziej z tyłu lub gdzieś mniej więcej pośrodku trudno kreślić siedzą w samochodzie

To napewno nie esp (bez/z efekt ten sam). Trochę poczytałem i jednak przychylam sie do dwumas-u. Nie ma płynności podczas ruszania(trzeba dobrze operować sprzęgłem), dodatkowo zauważony metaliczny dzwiek gdzies z okolic silnika, szarpanie (zwłaszcza gdy próbuje podciagnąc na 2ce przy niskich obrotach), poza tym auto jest dosyć głośne.