BMW Sport

Witam koledzy jestem tu nowy i jest to mój pierwszy temat na jakim kolwiek forum wiec proszę potraktujcie mnie ulgowo jak coś nie tak zrobiłem.

Potrzebuje waszej pomocy bo od jakiegoś czasu a raczej od nadejścia mrozów moja bunia sie zbuntowała i nie chce palić mi na dworze. Wygląda to tak jak jadę do pracy zostawiam ją na 8 godz na dworze, po zakończonej pracy idę do auta chcę je odpalić a tu lipa kręci kręci i nic po za ty i tak do rozładowania aku holuję ja do domu stawiam do garażu na drugi dzień zachodzę przekręcam kluczyk auto jak nowe pali z pierwszego bez żadnego dymku silnikiem nie rzuca jak gdyby nigdy nic. Zacząłem się zastanawiać co jest tego przyczyną i powoli mi się pomysły kończą z tego względu ze wymieniłem już pompę w baku, pompę pod siedzeniem kierowcy oraz filtr paliwa do tego świece żarowe i przekaźnik pompy paliwa który sie znajduje za schowkiem, dodatkowo sprawdziłem również czy świece żarowe grzeją bo jak nowe to nie znaczy że dobre i dalej już nie mam pomysłów dlaczego tak się dzieje że na dworze po dłuższym postoju nie pali a w garażu pali, może wy będziecie mieli jakieś pomysły, podpowiedzi to proszę piszcie.

Witam. Pisalem juz kiedys o tym na forum. Mialem kiedys dokladnie to samo tyle ze w Mazdzie. Jak stala w garazu bylo ok jak na dworzu pare godz to nie chciala palic. Okazalo sie ze pompa nie trzymala paliwa i cofalo sie ono do baku. Najczesciej zanim zaciagnela to juz aku byl rozladowany Pomagalo jak druga osoba pompowala reczna pomka pod maska a ja krecilem rozrusznikiem . Nie wiem czy w BMW jest takowa pompka reczna.

Pozdrawiam Sebek

A jesli jej nie odpalisz na mrozie i zaholujesz do garazu (bez odpalania) to nastepnego dnia odpala odrazu czy troche musisz pokrecic??

Niestety nie ma takiej pompki o ile mi wiadomo ale z tego co zaobserwowałem ze jeśli przekręcę kluczyk i włączy się pompka i po kilkunastu sekundach przestaje pompować i jak drugi raz przekręcę kluczyk żeby podgrzać świece to pompki już nie słychać żeby pompowała paliwo czyli znaczy że nabiła wystarczającą ilość paliwa chyba że się mylę.

Odpala od razu z pierwszego bez żadnego ale dlatego nie wiem o co chodzi.

a probowales pod kompa podpiac??

No właśnie nie dzisiaj się trochę w niej grzebałem jak nic więcej nie naknociłem to jak jutro odpali to pojadę na komputer i sprawdzę tylko ciekawe czy coś pokaże ale warto się przekonać.

ja sprawdziłbym dokładnie świece żarowe, świece mogą byc sprawne ale przekaźnik który nimi steruje może szwankować i świece moga po prostu nie grzac jak powinny.
a próbowałes jakiegoś środka typu samostart do odpalania - spray do psikania w kolektor ssący??
tylko nie przesadzaj z tym sprayem bo znam przypadki jak ktoś napsikał za dużo, silnik nie odpalał a w końcu jak zaskoczył to bylo takie stęzenie w kolektorze że go rozrywało

Moze ktos cos podrzuci jeszcze bo ja juz nie wiem naprawde chyba wszystko wymieniles Daj znac jak bedziesz po kompie. Masz autko po czy przed liftem??

wlasnie moze one grzeja ale np za krotko... chociaz jak podgrzewasz 2-3 razy to wkoncu chyba by sie podgrzalo

przekażnik steruje napięiem i natężeniem pradu, jeśli poda za niskie wartości prądu to może grzać i kilka minut non-stop i tak swiec nie nagrzeje
sprawdz przekaźnik od świec

Moja betka jest po lifcie 2003 roczek. Auto startu nie próbowałem i raczej szybko nie spróbuje bo dzisiaj bunia stoi w garażu i pewnie jutro nie będzie trzeba nic żeby ją odpalić wiec będę zmuszony jeszcze raz ją zostawić na zewnątrz i później wepchać żeby się móc dalej z nią męczyć.

A co do świec to masz jakiś sposób żeby je sprawdzić bo ja je wykręcałem zakładałem kapturek dotykałem do masy i przekręcałem kluczyk i widziałem że grzeją.

przekaznik chyba wyjdzie na kompie. jesli sie myle to mnie poprawcie

Też mam taką nadzieje

jak bedziesz po kompie to daj znac co i jak jestem ciekaw bo mam ten sam silnik a w zasadzie swojej nie sprawdzalem na mrozie dluzej jak 5-6h. Dzis zrobilem wyjatek i wystawilem ja z garazu na noc zobaczymy czy zapali

Życzę ci żeby zapaliła bo ja już mam dość nie mogę wybyć z domu na dłużej chyba że raz na jakiś czas wychodzę ją uruchomić to wtedy jest ok. Jutro jak będę po kompie to dam znać co i jak.

spoko znam to wychodzenie co jakis czas jak mialem mazde co 3h musialem w nocy wyjsc (jak byl mroz) zeby rano odpalila jak nie zapali rano to luzik wepchne do garazu i odpali. narazie nie pracuje jestem na zwolnieniu lek wiec nie mam cisnienia rano zeby do pracy jechac

To tak jak ja tylko że ja na urlopie o tyle dobrze

Podłącz pod komputer, może zapisały się jakieś błędy.
Po drugie sprawdź ciśnienie na cylindrach
A po trzecie to wydaje mi się że w dzień teraz nie ma takich mrozów żeby kręcić dieslem tak żeby rozładować akumulator podczas kiedy świece żarowe nie grzeją...

W M57 bywa tak że jak silnik się zagrzeje do ok 60 stopni to czujnik położenia wałka rozrządu przestaje działać i auta nie odpalisz jak czujnik nie ostygnie.

Ale ja nie mogę odpalić na zimnym aucie, a co do tych mrozów to też tak myślę bo mi auto nie odpaliło po nocy na dworze przy temp. -5.