BMW Sport

mam gdzieś, czy ktoś będzie miał pecha czy nie.
albo niech myśli, albo niech nie pije, albo niech weźmie taxi, skoro wstał za późno.... no boski argument - tego nie grali jeszcze.
A jak się spóźni do roboty i go szef opierdzieli to na drugi raz będzie pamiętał o budziku.

Jak byś mógł to uściślij kto zmienił, jakie przepisy, kiedy, i o jakim kraju piszesz w odniesieniu do dozwolonych tortur.



Co do tego... to ja aby ustrzec się pecha udałem się do tego sklepu- http://aisko.pl/
Koszt- 330zł i wiem czy mogę jechać czy nie.

Nie wiem co chciałeś tym osiągnąć poza zasugerowaniem mi, że jednak takowa funkcja u Ciebie jest niesprawna. Aczkolwiek podpowiem Ci - odniosłem się do całego Twojego postu, a nie ostatniego zdania, które można od biedy nazwać kiepską ironią. Jeżeli bym chciał odnieść się do zdania ostatniego, wówczas zacytowałbym je i mógłbyś próbować mnie pocieszać wiedzą z wikipedii.

widzę że zostałem źle zrozumiany
Jeszcze raz podkreślę, że nie bronię ani nie tłumaczę osób wsiadających za kółko mniej czy bardziej pijanych
samemu też nie prowadziłem i nie zamierzam prowadzić po %%%
jednakże podam tutaj celowo wyolbrzymiony przykład aby pokazać o co mi chodzi
"Jeżeli pali ci się dom to idziesz gasić szopę koło niego?" (najprawdopodobniej nie bo dom jest dla ciebie cenniejszy)
jak już raz wspominałem korki są w dzień z własnych obserwacji widzę że nie wiele jest o tej porze czasu osób nie trzeźwych,
przyjmijmy że na 10 tys osób skontrolowanych będzie 10 miało przekroczony dopuszczalny poziom, z czego jedna mogła w tym zestawieniu mogła mieć wypadek i zabić, bądź okaleczyć kogoś lub parę osób
praca policji jest płatna, to że ktoś to wymyślił też dostanie za to swoje pieniądze itd itd. koszty na pewno będą nie małe
tym samym za te same pieniądze można zrobić coś co przyniesie większe korzyści mój przykład z autostradami był mało przekonujący ale te same pieniądze wydane na ciężko chore dzieci, operacje i przeszczepy itd. będą przynosiły wydaje mi się większe korzyści (więcej uratowanych ludzi w stosunku do tych potraconych przez nietrzeźwego kierowce w mieście w samo południe w korku)
ale:
- uratowane medycznie ludzie nie są tak fajni medialnie jak złapani pijani kierowcy
Przykłady: mógł potrącić twoją córkę, syna, itd.. są szokujące i działają na ludzi
ale równie dobrze można mnożyć je w każdy sposób ( mógł zachorować twój syn twoja córka...)

druga sprawa którą poruszyłem to zwiększanie kontroli, zniewalanie społeczeństwa
kwestia ta nie jest już tak jasna
ale sprawę tą naświetla trochę film do którego dałem link w poprzednim poście
polecam obejrzeć i nie zniechęcać się szybko, a zarazem podejść z dużym do niego dystansem , ponieważ wiem, że niektóre osoby i ich wartości może on obrażać
pierwsza części jest o religii
2,3 już bardziej obrazują to o czym mówię (wszystkie części są połączone w jednym filmiku)
rozpisałem się ale może to mnie trochę "zrehabilituję od zarzucania mi braku myślenia"

Ok, przyjmijmy ten tok rozumowania.
Załóżmy iż owa jedna osoba pijana która "mogła mieć wypadek" tafia w pijackim widzie najbliższą Ci osobę, gdy ta przechodzi na pasach, co niesie za sobą następstwo trwałego kalectwa, bądź też nawet utraty najbliższej Ci osoby.
Czy nadal uważasz że nie ma to sensu i nie te akcje nie warte są wydanych na nie pieniędzy?



P.S.
Powtarzam prośbę:
Jak byś mógł to uściślij kto zmienił, jakie przepisy, kiedy, i o jakim kraju piszesz w odniesieniu do dozwolonych tortur.

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem pijanych kierowców ale dla mnie to jest pomysł bez sensu całkowicie...

A juz mowie dlaczego:
Nie jest to u nas nowością... 3 lata temu miałem taki test na skrzyzowaniu... nie mówie juz o uciekajacych policjantach w ostatniej chwili i pałetajacych sie blokujac ruch na drodze...

Moj kolega wypił dzien wczesniej kilka piw... normalnie odespał ale miał pecha... na tym samym skrzyzowaniu trafił na kontrole i wyszedł mu wynik przekraczający norme, oczywiście zamieszanie... jego na pobocze a policjant robiac korek na maxa zjezdzał samochodem...
2x sprawdzany został na alkomacie ( juz z ustnikiem itp. ) norma przekroczona ale malejaca i wsadzili go do radiowozu gdzie juz siedział jeden klient w takiej samej sytuacji... siedział tam prawie 2h( w strachu i zdenerwowaniu jak cholera, bo prawojazdy to jego chleb ) bo policja czekała na jeszcze jednego zeby miec komplet... fajnie auto pełne nastepne 35 min dojazdu itp. chłopaki zazyczyli sobie oczywiście badanie krwi bo alkomat nie musi być pewny... i co???!!! wynik negatywny dla 2 z 3... adrenalina strach i prawie 3h czekania zrobiły swoje... prawojazdy ma dalej bez zadnych konsekwencji...no prawie bo miał problemy w pracy ale sie wyjaśniło...

Jak to ma tak wygladac ze wiecej złego niz pozytku... to panowie policjanci... dajcie sobie z tym siana...

..::KoNik::.., czy drugi raz pili wieczorem i prowadzili następnego dnia? Jeden policjant powiedział tak: Czy rano być wypił kilka piw a wieczorem wsiadł? NIE, ale wieczorem się pije i rano wsiada....

pisałem już w tamtym poście że rzecz odnosi się do następstw zamachu,
9.11 USA
wszystko o czym tam pisałem jest zawarte w tym filmie który podałem o torturach itd.
tutaj przykładowy link pierwszy z google o prawnych torturach w USA
http://konflikty.wp.pl/kat,1020229,titl ... caid=197f5

P.S.
przykłady z bliską osobą są jak najbardziej przydatne w celu przekonania do siebie ludzi
ale wolał bym, żeby ich nie używać, bo to takie sobie gdybanie, które można rozwinąć na każdy dowolny temat nawet stawiający pijanych kierowców w dobrym świetle
Niestety na wiele osób to działa i przekonują ich takie badziewne argumenty bo działa wyobraźnia
jest na forum ktoś potrącony przez pijanego ? jest to małe zagrożenie nie mówię że nie istotne
ale są sprawy wyższej wagi, nie stać Polski jeszcze na ten krok

Ten przykład bynajmniej tego nie potwierdza.

A mógłbyś wyjaśnić konkretnie jakie są koszty tych kontroli i na co,że są takie niemałe? Pomysł z autostradami oczywiście świetny, tylko,że policja nie buduje autostrad, chorych dzieci też nie leczy. Poza tym odnośnie ciężko chorych dzieci, ich leczenie kosztuje często tysiące złotych w ciągu miesiąca (rehabilitacja, dojazdy, badania ,wizyty u lekarzy ,drogie leki i operacje). Pytanie ilu kierowców można przebadać,złapać i ukarać za pieniądze wydane na leczenie tego dziecka. Poza tym jeśli kogoś złapią to płaci mandat, czyli pieniądze się zwracają. Wiele z bardzo chorych dzieci prawdopodobnie nigdy nie będzie naprawdę zdrowych i nigdy nie będzie pracowało, więc niestety smutna prawda ,ale będzie obciążeniem dla społeczeństwa. Niektóre z tych chorych dzieci są pewnie ofiarami pijanego kierowcy, którego trzeźwości nie skontrolowano. Korzystniejsza i tańsza jest prewencja niż eliminowanie skutków, koszt kontroli trzeźwości jest niewielki w porównaniu z kosztem leczenia ofiary potrącenia albo wypadku.

Za to chore dzieci są bardziej "fajne" medialnie niż pijani.
W korku z prędkością 10-20 km/h oczywiście potrąconych pewnie nie będzie ,tylko,że każdy korek ma swój koniec, a jak pijany kierowca będzie leciał przez miasto 100 km/h to stworzy niemałe zagrożenie.

Pijani na drogach to plaga. W każdy długi weekend słyszy się ze złapano kilka setek pijanych. Te liczby nie maleją. Wiec oprócz łapania powinno się jeszcze surowiej karać.

Podobno nie surowość kary a świadomość tego że jest nieunikniona jest skuteczniejszym narzędziem edukacji.
Dobrze że robią coś w tym kierunku.

Ja jestem za takim kontrolowaniem u mnie czesto w weekend w nocy stoja na miescie i robia takie lapanki

U mnie to norma czesto jak jade do pracy sa urzadzane takie lapanki. Zatrzymuja kilka samochodow i kazdy dmucha.

Ale jak czytam wasze wypowiedzi to jestem przerazony. Telewizja zrobila wam juz niezle pranie mozgu. Znalezli sobie wroga publicznego i na nim jada. Zobaczycie jak sie skonczy problem pijanych kierowcow zanajda sobie innego wroga. A to piratow komputerowych a to mlodych kierowcow i podniosa minimalny wiek dla kierowcy do 40 lat a to znowu ze kierowcy BMW sa zli i glupi etc. Bo obecnie wladza MUSI z czyms walczyc na tym polega komunizm na tym polega socjalizm. Czytaliscie kiedys taka ksiazke jak Rok 1984 -George'a Orwell'a? Jak nie to polecam bo to co niektorzy proponuja to typowe Panstwo Orwella. Wasze myslenie powoduje to ze rzad ma takie pomysly jak odebranie prawa jazdy nie placacym alimentow!



No policja nie ale wszystkie te sluzby sa finansowane z jednego zrodla. Fiskus kojazysz takie pojecie?



Kolego ogolnie dobrze mowisz ale jestes niedoinformowany. Takie prawo juz istnieje. Od kiedy zostal ratyfikowany traktat lizbonski kazdy dostawca neta ma obowiazek przechowywac towja korespondencje przez jakis okres czasu(nie pamietam dokladnie jaki)



Nie mozemy byc kontrolowani na kazdym kroku to nie wykonalne zeby zlapac 100% pijanych kierowcow. Duzo lepszym rozwiazaniem jest odejscie od poglebiania prewencji a zajcie sie podniesieniem kar. I bron boze nie mowie tu o odbieraniu komus samochodu za 2 piwa bo to zwykla zlodziejstwo. Proponuje wiezienie i jezeli komus taki pijany kierowca zrobi krzywde to ofiara sie bedzie leczyc za pieniadze sprawcy itp.

zaufanie dobra rzecz
ale kontrole jeszcze lepsza

Co za bełkot.

No to zes mnie zagiol tera...


Wiem ze w imie bezpieczenstwa zgodzilbys sie rowniez na zainstalowanie w kazdym domu kamer. W koncu moze udalo by sie zapobiec przemocy w rodzinie. Moze jakis pedofil zostalby zlapany. Same plusy. Proponuje rowniez, w imie bezpieczenstwa a jakze, zakazanie ustawowo oczywiscie, produkcji samochodow ktore rozwijaj wieksza predkosc jak 130 km/h. Bo i po co wiecej. Dodatkowo mozna by wykorzystac GPS ktory by "informowal" samochod o obowiazujacych ograniczeniach predkosci na danej drodze tak abys nie przekroczyl 50 w miescie czy 90 poza nim. Nie mowie juz o oczywistosciach typu alkomacik w kazdym samochodzie.

Co za kraj... kiedys jak ktos pragnal wolnosci to uciekal do USA. A teraz juz nie ma gdzie wiac. Mimo wszystklo ciesze sie ze sa jeszcze ludzie dla ktorych wolnosc jest jakas wartoscia.

Może dla Ciebie bełkot, ale to o czym mówi seth8 czy mile_end zrozumiesz jak będzie za późno.
Co by było gdybyś mógł ocalić bliską Ci osobe? Która
- umrze na świńską grypę - kupisz szczepionkę
-umrze na ptasią - j/w
-na filipińską - j/w
-zginie przejechana przez pirata drogowego - zgodzisz sie na gps wswoim aucie
- zginie przez atak terrorystyczny - dasz sobie zajżeć w d... na bramce na okęciu
- zostanie zgwałcona przez pedofila - otworzysz dla służb swój komputer
- zostanie zamordowana przez psychopatę - zgodzisz się na cenzurę w TV
- zostanie zgwałcona przez napaleńca - zgodzisz się na zakaz pornografii wszędzie
- dostanie sraczki - zgodzisz się na żywność modyfikowaną genetycznie, zarazem zgodzisz się na zakaz posiadania oraz sprzedawania ogórków kiszonych i bigosu.
- holera wie co jeszcze - sam zostaniesz więźniem monitorowanym na bieżąco wydającym mnóstwo $$ w imię poprawy kurna jakiegoś tam bezpieczeństwa ogólnego.

Przecież idzie przewidzieć, że jak się popije w niedzielę wieczorem, to w poniedziałek rano będzie kac. Dlatego, żeby uniknąć kłopotów, to albo jedziemy sobie autobusem do roboty, albo nie pijemy w niedziele. Czy to takie trudne?

..::KoNik::.., wszystko wyjaśnił...
Nadal jestem na nie i tyle !!! Niech kontrolują ale nie w taki sposób !!!
Tak pomiar może prowadzić do zwykłego paradoksu... chociaż by ze słodkim ciastkiem z cukierni... kupujesz jesz.... i pokazuje że jesteś pijany... czemu ?? bo ciacho na alkoholu... a to że jadłeś pół godziny wcześniej to cie nie usprawiedliwi... bzdura totalna... KONIEC KROPKA