BMW Sport

Ostatnio byłem zmuszony wyciągnąć akumulator (padł po kilkudniowym postoju na mrozie) w celu jego podładowania. Po włożeniu (po ok 12 godz.) wszystko właściwie działa jak wcześniej poza ekonomizerem. Sprawa jest o tyle dziwna, że mechaniczna wskazówka słabo się wychyla tzn max na drugą kreskę (4l/100km) a elektronicznie pokazje praktycznie tak jakby komp przeliczał średnią po przejechaniu 100m! Wskazania na wyświetlaczu BC sa niemal na bieżąco aktualizowane. Dziwne bo zauwazyłem też że na postoju śr spalanie wzrasta!
Współczynnik spalania jest ustawiony na fabryczny 1000.
Wygląda na to,że komp chyba zmienił sposób przeliczania średniego spalania. Jak wrócić do "normalności"? Pomocy...

Właśnie sprawdzałem na tyle na ile posiadam wiedzę w INPIE i wszystko jest OK. Nie wiem, czy to ważne ale po podłączeniu akumulatora po 12 godzinnej przerwie właściwie od razu odpaliłem autko i ruszyłem. Podobno po odłączeniu akumulatora na dłuższą chwilę i ponownym podłączeniu kasują się wszystkie parametry jakie komp zapisał i dletego należy po wymianie akumulatora (przerwie w zasilaniu) przekręcić kluczyk na 1 i odczekać 5min - odpalić i na luzie zagrzać go do 90 st. i dopiero jechać. Może przez to że od razu ruszyłem komp się nie "nauczył" na nowo parametrów i dlatego mi dziwnie pokazuje ekonomizer. Niby taka drobna usterka ale jednak denerwująca.....