BMW Sport

Witam
Zamarzl mi plyn chlodniczy auto stalo ponad 2 tygodnie pod chmurka w te mrozy. Co moze sie sie stac z silnikiem dodam ze auto niebylo odpalane wogle. W jaki sposob rozmrozic plyn chlodniczy?

Wstaw auto do ciepłego pomieszczenia, nie musi być mega ciepło, żeby było na +
W najgorszym przypadku mogło coś rozsadzić, co to nie ma co pisać bo się będziesz martwił na zapas, najpierw rozmroź i zalej coś na zimę, chyba że zacznie ciec gdzieś bokiem

Najprostszym rozwiązaniem będzie wstawić auto do ogrzewanego garażu na kilka godzin chociaż. Następnie wymiana płynu, bo pewnie więcej wody zostało niż płynu w układzie. A tak poza tym to jak wydedukowałeś, że "chłodnica zamarzła" ?
Wiem, nie jest to proste jak się nie ma garażu pod ręką. Ale może któryś z sąsiadów będzie tak uprzejmy i użyczy na 1 dzień.
PS. Nie warto ryzykować odpalania auta, nawet jeśli miałbyś przejechać kilkaset metrów.
PS2. Drugim sposobem jest zaczekania aż mróz puści, ale to może potrwać do marca przy dzisiejszej aurze

mi tesz zamarzła woda w e32 rozsadzilo zaslepke na bloku od tego sa.. nabilem i narazie jest ok morzna bawic sie z farelka ja tak robiłem bo niemam garażu ale trzeba to robic umiejetnie najpierw odmrozic pompe wody jak najwiecej weży termostat ale nie polecam ja tak robiłem z koniecznosci!

BrzeszczoT poczekac z autem w którym jest woda do czasu aż mrozy puszcza? to według mnie idiotyczny pomysł! nie wiem czy zauważyłeś ale ta zima jest bardzo sroga! -25 i wiecej.. przeczytaj wyżej co mi sie stało a dodam ze płyn miałem do -15 nic nie pomogło przy mrozie -24........................

Witam serdecznie.Widze podobny temat do mojego problmu wiec nie bede zaczynal nowego tematu.Mam rowniez problem dotyczacy chłodzenia,a mianowicie, autem jezdzilem bez zadnych problemow,3 dni temu odstawilem auto i nie uruchamialem, w te mrozy.Dzisiaj po 3 dniach wychodze ,ale zauwazylem pod autem wyciek płynu chłodniczego ,strasznie sie zmartwilem,nie jezdzac auem znow cos nie tak.Odpalilem auto na 5sekund ale zauwazylem jak sie cos dymi z silnika i zaraz wylaczylem.Bardzo prosze o jakies wstepne sugestie,najprawdopodobniej cos pekło,moze przewod,nie mam pojecia.Płyn byl wymieniany calkiem nie dawno.Bardzo prosze o Wasze wypowiedzi co moglo sie stac w najgorszym przypadku.Z góry dziekuje i pozdrawiam serdecznie.Karol.
P.S
Moje auto to bmw e-39,523iA,1998r z instalacja gazowa.

ale nic nie zamarzło rozumiem węże miekie?

Kurde nic nie sprawdzalem ,dokladnie, nie znam sie na tym, węze wydaja sie miekkie ,ale jeszcze to sprawdze

plyn lałeś czy koncentrat? jak koncentrat to ile? jesli węże miekie to zapal niech kolega patrzy czy wszystko ok mogło tak byc ze ci zamarzło na pompie, pompa staneła i pasek sie slizgał i kopcił

Kurde ja sie na prawde nie znam na tym, mialem zalazny płyn chłodniczy,nie wiem jaki, a jakos pare miesiecy temu wymienialem termostat i mechanik dolewal sporo koncentratu z tego co mi mowil.Na razie to ja musze chyba dolac płynu i zobaczyc gdzie wycieka,ale chyba poczekam az mrozy puszcza troszke.
P.S
Ale co mi moglo zamarznac, jak ja mialem płyn dobry i koncentrat do tego,zawsze prosze mechanikow o cos dobrego i sprawdzam.

spokojnie karol2522 jesli ci nic nie zamarzło to zapal bmw kolega niech patrzy na silnik czy sie kopci czy coś leci.. mechanicy nieraz nawijaja makaron na uszy że wymienili tyleeeee czesci nie twierdze ze było tak w twoim przypadku

No własnie mowie ze odpalilem silnik na ok 10sekund ale gdzies z silnika zaczoł leciec dymeki sie wystraszylem i wylaczylem silnik, nie jestem pewnien czy to dokladnie z silnika,ale gdzies z boku z,lewej strony, przypominam ze nie byl odpalany 3 dni ,i stał na dworze w tych mrozach a u nas bylo ok -30stopni .Najpierw chyba bedzie lepiej,dolac płyn chłodniczy a potem odpalić.Prosze o rade kogos.Dziekuje.

Kolego jeżeli już odpalałeś silnik a był zamarznięty to mogłeś urwać wirnik pompy wody
w tej chwili masz dwa wyjście
zalać płynem odpalić,odpowietrzyć i bacznie obserwować co się dzieje
zaciągnąć auto do mechanika

no ale co ci mamy napisac... nawet nie możesz napisac z czego ten dymek leci.. dolej plynu jak sa braki odpal i popatrz dokladnie z czego ten dymek leci jak z jakis wiazki elek. to odlacz baterie lepiej

Lepiej nie odpalac... Jak kolega wyzej stwierdzil mogla poleciec pompa wody a nawet jesli jeszcze tego nie zrobila, to dopiero moze
Chodzic po ludziach i pytac o garaz... nawet dac te 30zl to beda bardziej skorzy do pomocy a robienie pompy czy jeszcze cos innego poleci?

Poczekac kilka godzin, wylac reszte, zalac nowym do -35C, odpowietrzyc i patrzec co sie dzieje

Absolutnie nie chce nikogo tutaj lamac, ale moze chlodnice rozwalic czy nawet blok silnika peknac. Tzn... takie rzeczy sie raczej dzieja jak byla zalana sama woda, jesli zimowy plyn ale tylko troche przymarzl to miec tylko nadzieje

może tylko wydech jest oszroniony i jak odpalasz to paruje

sprawdz dokładnie...

na moje to powinien odpalic jesli z płynem jest ok jesli pompa poszla to poszła... i tak wymiana i tak...

Kolego. Dolej płunu i odpal ałto ,opserwuj skąd leci dym ,u mnie jest tak że na zimnym silniku ostatnio w te mrozy paruje mi z ,kolektorów wydechowych.. Myśle że u ciebie jest podobnie nie ma się na przód martwić...

Sorki ... pomyliłem tematy {wypowieć nie ważna}

Juz sie rozmrozil plyn chlodniczy pod chmurka auto stalo i sie wszystko rozmrozilo. Odpalilem auto i zadnych wyciekow niebylo i auto normalnie sie rozgrzalo cieple leci teraz trzeba wymienic na zimowy.