BMW Sport

Witam,

Aby przedstawić mój problem nagrałem filmik i wrzuciłem na youtube.


Dodam, że wyraźnie słyszalny pisk pojawił się ok. 2 tygodnie temu i słychać go niezależnie od tego czy aktualnie przyspieszam, hamuje, skręcam czy silnik jest zimy czy ciepły, czy mam uruchomione radio. Pojawia się ni stąd ni zowąd, raz jest cichy, raz głośny, raz krótki, raz długi. Nieraz jadę pół godziny i nie słyszę go, nieraz w ciągu 5 minut słyszę go co chwilę

Dręczy mnie myśl co to może być... możecie mi pomóc?

Taki pisk kojarzy mi się z zapchanym układem wydechowym (np. katalizatorem),
ale wydobywa się on w trakcie dodawanie gazu lub kilka sekund po puszczeniu pedału gazu...

Czy przy całkowicie wyłączonym ogrzewaniu (wiatrak też) ów dźwięk też wystepuje? Z filmiku dzwięk przypomina mi zacierający sie wiatrak od dmuchawy. Być może problemem jest tak duża ujemna temperatura na zewnatrz bo jak sam napisales problem masz dopiero od 2 tygodni.Być może jak mrozy puszczą to i dzwięk ustanie

tak, przy wyłączonym wiatraku też a co to wyższych temperatur to liczę na to rozwiązanie, drogą naturalną dźwięk właśnie pojawił się razem z mrozami...dzisiaj rano na kompie miałem -24 a jak uruchomiłem dmuchawę to zawarczała na mnie jak by mi miała to za złe


jakie jeszcze pomysły na ten enigmatyczny dźwięk?

Dźwięk wystepuje tylko podczas jazdy czy na postoju też?Jeżeli jest to dźwięk tylko podczas jazdy to wydaje mi się że jakaś uszczelka na drzwiach jest tak zmarznieta i twarda ze dokladnie nie uszczelnia drzwi stąd przepływ powietrza daje taki dzwięk.To moj pomysł

na postoju nie ma dźwięku dzięki kamillo_19

hmyyy rada jaka dostalem od mojego mechanika daj glosniej radio a tak powaznie to podobny dzwiek mialem jak poluzowalo mi sie nadkole i ped powietrza podwiewal pod ten plastik ...

Czy macie jeszcze jakieś pomyśły co to może być?

mam to samo też mi tak piszczy i też pojawiło sie razem z mrozami . Raz piszczy przy 100 raz przy 80 raz przy 60 różnie . ale jk samochód jest zimny. zobacz czy jak odpuszczasz gaz to nadal piszczy , u mnie przestaje !

aktualnie sprawa wygląda następująco:

razem z najgorszymi mrozami (ok. -18/-24) odszedł w niepamięć nagrany piks, nie dowiedziałem się ostatecznie w czym tkwił problem ale po kilku dniach wszystko się unormowało więc jedynie domyślam się, że miało to związek z mrozami. W tej chwili wszystko działa i w środku cichutko