BMW Sport

Dokladnie, wiekszosc pomyslow napalonych ludzi, zadajacych takie pytania umiera gdy pojawiaja sie pierwsze podstawowe problemy i gdy uswiadomia sobie, ze to nie kosztuje grosza (tak jak pytania o turbo na tym forum). Na kolekcjonerski samochod RHD trzeba miec naprawde gruby portfel i w zasadzie dla kogos kogo stac na utrzymanie w idealnym stanie technicznym powinna istniec wlasnie ta furtka pozwalajaca na rejestracje....a nie kupie tanio R32, a pozniej lament, ze czesci drogie i niedostepne...i zaczyna sie rzezba.

jiGSAW mysle ze wiekszym problemem niz rejestrowanie i uzytkowanie w PL aut RHD jest problem pijanych kierowcow niz niebezp zwiazane z spotkaniem samochodu RHD na drodze,ale owszem masz nie bede Cie przekonywal,kazdy ma swoje poglady.

Maaad nie chcialem Cie urazic,ale chyba poczules sie urazony takze przepraszam.Nie mam nic do twojego auta,ale sam zaczynasz dyskusje glupia na temat ze japonskie wynalazki to pokolenie NFS ,to ja wypowioedzialem sie co mysle o BMW.Nie wiem czy sie interesujesz motoryzacja,ale po twoich postach wnosze ze nie bardzo.Myslisz ze komus to przeszkadza i nie wie o tym ze wiekszosci czesci nie dostanie w PL sklepach??Ktos kto sciaga takie auta wie czym to pachnie i ile kosztuje,to tak jakby powiedziec ze ferrari to tez bzdura u nas w PL bo nie ma gdzie tego serwisowac:)Prtzykladow daleko nie trzeba szukac,auta ktore smigaja w drifcie,jezdza na cwiartke to myslisz ze wlasciciele kupili czesci w Inter Carsie??Wszyscy ciagna graty aftermarketowe zza wielkiej wody bo sa tansze to po pierwsze mimo ze czasem trzeba zaplacic clo,a po drugie nie ma innego wyjscia.Odbieglismy troche od tematu,ale nie powinienes sie martwic ile czasu bedzie trzeba czekac na czesci z japonii czy usa bo to juz sprawa tylko i wyl wlasciciela RHD.Pozdrawiam kierowce najlepszego na swiecie e30 .

tomik81 no akurat sobie możesz myśleć co chcesz o BMW, czy tam akurat E30, swoją drogą co Ty robisz na tym forum to ja nie wiem, ale w temacie korozji, który poruszyłeś, japońce wypadają mocno przeciętnie. Co do tematu to zgadzam się, że kierowcy pijani stanowią i będą stanowić większy problem. Ale czy to znaczy, że mamy się godzić na następny? Mało nam debilów, kiepskich dróg, bezmyślności władz i kierowców, do tego pijaków za kółkiem i jeszcze imbecylów z kierownicą po złej stronie nam brakuje.

Jezdze BMW i dlatego jestem na tym forum by poczytac opinie ludzi.Wiesz dla mnie kazde auto ma cos w sobie i BMW ma cos czego nie ma Volvo,toyota i odwrotnie.Jak zobacze Cie w Anglii Twoim BMW z kiera po lewej stronie to znaczy ze jestes debilem??To chyba nie tak dziala,bo znajomy jezdi r34 sky w PL i o dziwo RHD ale przebieg jego roczny to ok 3-4 tys km.Wiem on tez jest debilem...

Nie miałem na myśli osób, które są przejazdem/turystycznie itp. itd.

Nowe wieści:
http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Angli ... omosc.html

"Do środy, 27 stycznia, Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie odroczył ogłoszenie wyroku w sprawie dopuszczalności rejestracji w naszym kraju samochodu z kierownicą po prawej stronie, wyprodukowanego z myślą o ruchu lewostronnym.

Problemem odmów rejestracji w Polsce takich pojazdów w ubiegłym roku zajmowała się już Komisja Europejska, która domaga się zmiany przepisów dotyczących tej kwestii.

Sprawa rozpoczęła się, gdy Grzegorz Dorobek, właściciel opla vectra z kierownicą umiejscowioną po stronie prawej, odwołał się od decyzji starosty koneckiego z czerwca 2008 r. odmawiającej rejestracji jego auta. Decyzję starosty utrzymały jednak Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Kielcach oraz tamtejszy Wojewódzki Sąd Administracyjny. Właściciel pojazdu w związku z tym odwołał się do NSA.

Zdaniem właściciela auta odmowa rejestracji jest złamaniem przepisów Unii Europejskiej. Kielecki WSA w kwietniu ub. roku orzekł jednak, iż prawo europejskie nie może stanowić podstawy do domagania się rejestracji tego typu pojazdu.

Ponadto kielecki sąd zgodził się z argumentacją organów wydających odmowę, według której "umieszczenie kierownicy po prawej stronie zdecydowanie wpływa na pogorszenie bezpieczeństwa użytkowników drogi". Natomiast, jak wskazywał kielecki sąd, dążenie do zwiększania bezpieczeństwa ruchu powinno być jednym z podstawowych celów w danym kraju.

Sprawa, na wniosek właściciela auta, rozpatrywana była również przez Komisję Europejską. W październiku ubiegłego roku, już po wyroku WSA w Kielcach, KE upomniała Polskę za odmowę rejestracji aut z kierownicą po prawej stronie, twierdząc, że jest to łamanie unijnego prawodawstwa, i żądając zmiany przepisów.

KE jest zdania, że Polska łamie unijną dyrektywę o homologacji typów układów kierowniczych z 1970 r., dyrektywę ramową o homologacji pojazdów silnikowych z 2007 r. a nade wszystko art. 28 unijnego traktatu gwarantujący swobodę przepływu towarów na wspólnym unijnym rynku.

Do tego - uważa KE - sprowadza się polski wymóg, by przed rejestracją pojazdu w Polsce przełożyć koło kierownicy na lewą stronę. Nie ma ku temu powodów, skoro - jak argumentowała KE - tego rodzaju samochody z powodzeniem są rejestrowane i jeżdżą w innych krajach UE, nie tylko Wielkiej Brytanii. "

Fakt faktem za niedługo na 100% będzie można rejestrować angliki. Ogólnie jak ktoś nie chce wyprzedzać i jest uważny to nie ma żadnego znaczenia z której strony jest kiera.

Nie da się nie wyprzedzać. Równie dobrze można napisać "jak ktoś nie chce parkować".

Ja, podróżując po Polsce, chyba częściej jednak mam wrażenie, że nie da się wyprzedzać

Trzymam kciuki za faceta i wyrok. Ale bardzo szybko się z jego sprawą uwijają. Ja zanegowałem obowiązek zapłaty akcyzy 4. maja 2004, a wyrok dostałem w kwietniu 2008

Jezdziłeś kiedyś anglikiem????? problem stanowia ciężarówki ale niem tragedi i da rade jezdzić wmiare bezproblemowo. Ogólnie jestem przeciwko temu żeby je rejestrowali ale naprawde da sie jezdzic takim samochdem z kiera po naszemu

jeździłem, ba nawet częściej jeżdże anglikiem niż europejczykiem, moją E46 też jeździłem po polsce 9 miechów z kierą po prawej stronie zanim przełożyłem. Oczywiście jak się ma rozum w głowie to można wyprzedzać, masz racje problemem największym są ciężarówki, tiry i autobusy .

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... dow_z.html
Zdrowy rozsądek zwycięża... Póki co...

Całe szczęście... Biorąc pod uwagę podejście Polaków do kombinowania, na wsiach zaroiłoby się od takich aut, które przecież są dużo tańsze. Przy wielopasmowych drogach w innych krajach to jeszcze jest do przeżycia, ale nie u nas...

A to peszek, mimo wszystko jednak trzymam kciuki za to ze przejdzie.
I przymierzam sie do kupienia jakiegos angola, ostatnio nawet fajnego namierzylem

Właśnie przeczytałem tę informację.

Może sprawa trafi przed ETS

Pocieszające, że:


Skoro drakońska akcyza uzależniona od wieku i warunkująca rejestrację była hamowaniem swobodnego przepływu towarów, to przecież obowiązek przekładania kierownicy na lewo też nim jest. Chyba NSA się podłożył jednak

W dalszym ciągu trzymam kciuki za inne rozwiązanie

P.S. Tomku, myślę, że jak przewieziemy ministra po okolicy jakimś dobrym angolem na 40" to wyda Ci zgodę

Jedno szczęście.

Dokładnie, Cieszę się że zdrowy rozsądek jeszcze istnieje.

Wiadomość z Dzisiaj...

http://www.hotmoney.pl/artykul/moto-nie ... lsce-11566

Po ostatniej akcji z dopalaczami pojawił się na szczęście powiew normalności i dowód na to, że nawet w nielubianej przeze mnie UE jest gdzieś jeszcze odrobina zdrowego rozsądku:



http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... olska.html

Wymyslili to ludzie po doswiedczeniach z innych krajow Unii, np. w Niemczech problemu z rejestracja nie ma, ale jezdzi tu tyle anglikow co kot naplakal (tak naprawde tylko angielskie oldtimery i pojedyncze japonskie sportowce) wiec problemu praktycznie nie ma.
Ale obawam sie ze w Polsce niedlugo zaroi sie od angielskiego zlomu.



x2