BMW Sport

mam e46 320d 150 KM 2002 mam problem z odpaleniem prawdopodobnie paliwo przymarzlo. probowalem odpalic ale akumulator padl bo nie ma za mocno sily zakrecic probowalem z kabli ale pare razy zakreci i znowy bateria slaba:/ nie mam dostepu do garazu ani do prostownika zostaly mi kable ktore nie pomagaja i linka podpieta do drugiego samochodu:/ co mam zrobic??

zapomnialem dodac ze na poczatku ladnie krecil ale niestety nic nie dalo krecil krecil i juz pozniej nie mial sily:/czy jak odpale z linki to cos moze sie stac?? jesli nie no to z ktorego biegu najlepiej to zrobic??

Sposób który mi wczoraj wieczorem pomógł. Podłącz kablami drugi samochód na włączonym silniku i odczekaj kilkanaście minut. Wtedy próbuj odpalić. A podejrzewam, że masz problem ze świecami żarowymi po prostu.

jeżeli chcesz go brać na zaciąg to tylko z 3 biegu i delikatnie puszczaj sprzęgło ,przy tym mozesz pomuc mu rozrusznikiem

a moze sie cos stac jak bede tak odpalal?czy jest duze ryzyko?

ryzyko jest zawsze,podczep linkę wsiądż do auta podgrzej świece na wcisniętym sprzęgle wrzuć 3 bieg i jak auto będzie sie toczyło ok 20 km/h puszczaj delikatnie sprzęgło i przy tym odpalaj stacyjką, myślę że wiesz o co chodzi, jak tak zrobisz to nie powinno się nic stać,jeżeli nie odpali na odc.100m to pozostało ci tylko wpiąć się w komputer

no bede dzisiaj probowal ale najpierw podlacze kabelki do innego samochodu zeby bateryjka sie podladowala no i dopiero bede probowal holem:) dzieki bardzo

pytanko
jakie jest ryzyko...? ten silnik jest chyba na łańcuchu?

no tak kolego na łańcuchu,to wcale nie znaczy że może się urwać przy ostrym szarpnięciu

zapomnialem napisac udalo sie mroz troche zmalal z 20 do 10 no i podlaczylem kabelki odczekalem 10 12 min no i odpalil:D wiedzialem ze mnie nie zawiedzie hehe

Witam ,
wczoraj odpalełem koleżanke pod pracą z kabli . Wszystko poszło gładko po czym ujechałem 10 km i miałem jakies iskrzenie pod stacyjna coś chyba sie fajczyło . Wszystko niby działa ....