BMW Sport

Mój tata, 4 czy 5 lat temu, teraz już dokładnie nie pamiętam, kupił Stihla ms 180. Piła doskonale radzi sobie z cięciem belek gałęzi, czasem jakieś drzewo zetnie. Z czystym sumieniem mogę ją polecić. Słyszałem też, że bardzo dobrze spisują się Husqvarny.
Fryderyk,

ja posiadam taką

http://www.allegro.pl/item895152114_pil ... _0_km.html

pilarka jest dużo eksploatowana i sprawuje się świetnie. Często jest zabierana na leśne wyprawy z uwagi na fakt, iż rodzice mieszkają na wsi i drewienko wyrabia się w dużej mierze samemu. W lesie świetnie daje radę i moc ma wystarczającą. Uważam, że za takie pieniądze to świetny wybór. Ciąłem nią buki i dąbki więc to poważny sprzęt. Nie jest duża, jest bardzo poręczna. Ewentualne naprawy wykonuję sam. Wymiana linki, ostrzenie łańcucha itp.

godna polecenia

Witka,

Kupiłem w Castoramie piłę McCullock (Partner P842)
http://www.allegro.pl/item900110469_pil ... kazja.html

Jest to "Husqvarna outdoor products" - Husqvarna podobno kupiła dwie mniejsze firmy Partner i McCulloch aby wejść na rynek marketów.

Serwisem i częściami zajmuje się Husqvarna.


Wczoraj pocięliśmy belki sosnowe, troche akacji i topolę - pełna paka nissana w 1,5godziny. Piła jest SUPER.

Porównanie do elektrycznej? Różnica elektryczna a spalinowa jest jak ręczna a elektryczna.

Parametry:
2,2km, 40cm łańcuch daje radę Wczoraj już się okazało że 36cm byłaby za krótka

Dzięki za pomoc.

Będzie Pan zadowolooooony

Właśnie w piątek napisałem ci KotSylwester, długą historię trzech pił u mojego ojca. Ale coś się powiesiło i wcieło posta... A jako, że leżę jak roślina bo kręgosłup napier to nie miałem siły pisać ponownie...
Po krótce... W pierwszej Husqvarnie po krótkim użytkowaniu wydmuchało dziurę w karterze bo był plastikowy, druga o model wyższa była toporna jak jazda czołgiem w porównaniu do bmw, a co się naszarpać trzeba było żeby ją zapalić to . W końcu kupił ojciec Stihla coś ok. 2,5 kM i to jest dopiero piła... Lekka, poręczna, tnie jak brzytwa, pali na dotyk, solidna i nie trzeba się bać, że przy najmniejszym upadku czy uderzeniu się coś rozleci, poprostu najlepsza piła z tych trzech, a już ojciec ma ją jakieś 3 może 4 lata, zajeżdżone trzy łańcuchy i druga prowadnica teraz...
Nie jestem zwolennikiem Stihla bo np. kosę (dla siebie) kupiłem czterosuwową Makitę i jest , ale jednak w piłach to nr 1 jest Stihl
Pomijając to co napisałem powyżej mam nadzieję, że ta piła co kupiłeś będzie ci służyła przynajmniej tak dobrze jak u mojego ojca Stihl

ja mam w domu dwie pilaski STHIL
stara z lat 90 tych używana dośc sporo i działa bezproblemu do dnia dziśiejszego
nową MS 250 kupiłem rok temu i również jestem zadowolony więc polecam tą marke

Elo 1,5 godzinki cięcia....

Husqvarna 340, mam ponad rok i 0 problemów, w ten czas pocięte zostało nią kilkanaście suchych belek sosnowych po 100-letnim domu, oraz jakieś 50m3 drewna, wymagała ostrzenia łańcuch tylko,

kupiona u dilera Husqvarny, przeglądy gratis, i właśnie jeśli kupować piłę, to tylko u oficjalnego przedstawiciela, najlepiej w salonie producenta, wtedy nie ma problemu z serwisowaniem, a taka maszyna to już nie przelewki, musi być w idealnym stanie

nie widziałem tematu wcześniej, używam Jonsered i naprawdę jest super. wg mnie podsawą jest to żeby piła nie była sztywna tylko miała zawieszenie. Reszta - wg potrzeb

Używam partnera 370 ponad 8 lat mało intensywnie ale zawsze, moc znaleziona na all to 1,9km. nie wiem czy rzeczywista. Spostrzeżenia sa takie ze sprzęt ok. jak na hobby, nic nie było naprawiane tylko prowadnice i łańcuchy ale za słaba do większych bali.

No i żeby była poręczna, ergonomiczna, paliła z "kopa" i co ważne zwłaszcza przy przecince drzew i oczyszczaniu z gałęzi, to to żeby nie wystawały z niej jakieś pierdołki i giberesy, które poprostu w gąszczu mogą się urawć i koniec roboty
A pilarz wk iony

Kolejny etap wtajemniczenia w obsludze pily

Vermilion,

Minął rok od zakupu piły.

W grudniu pękł wał korbowy w silniku Naprawa nieuznana, podobno pęknięty był tłumik i jakiś moduł. Zareklamowałem u producenta - Husqvarny. Odesłali mi piłę bez słowa, bez żadnego papieru w pudełku oklejonego taśmą Leroy Merlin. Nauczony doświadczeniem pojechałem z nią do serwisu na sprawdzenie co zrobili. Wszystko było OK.

Odpalam, 5min i gaśnie. Gasła przez 15min pracy - 10 krotnie, wyżłopała 2x więcej paliwa niż zwykle. Po rozgrzaniu umarła.

Serwis

Czyszczenie gaźnika, regulacja

Znowu gaśnięcie i umarła po rozgrzaniu.

Serwis. Powiedzieli że wg. nich wszystko w porządku i nie wiedzą co może być. Poprowdzili mnie w dalszej drodze. W sobotę otrzymałem zwrot kasy z castoramy.

Dzisiaj kupuję Stihl-a MS181 2.0KM za 849zł.

Polecam osobiscie pilarke husqvarny 242 G dobra pilarka na alu karterach tnie tylko wióry lecą..
naprawde wytrzymała pilarka jeśli ktos umie sie posługiwać..

Ja od pięciu lat użytkuję piłę stihla ms 250 o mocy 3;1km.Powiem Ci jedno:maszyna nie do zamęczenia.Radzę Ci nie żałuj kasy i kup sobie mocniejszą maszynę a będziesz latami rżnął wszystko co drewniane w okolicy 2 km to moim zdaniem trochę za mało.Chyba że będziesz ciął gałązki o średnicy do 100 mm.

A co to ja tam rok temu doradzałem...?
Na szczęście szmal oddany i w końcu będzie dobra maszyna do cięcia a nie do pitolenia

no nie wiem

ja mam Husqvarnę 345e i złego słowa nie powiem, pracuję nią zdecydowanie amatorsko

Sihl kupiony. Kolega ma słabszego i dziesiątki metrów już pociął, więc

Teraz już cały czas będzie przy wycince i przecince