BMW Sport

Jak już tak mówimy o pięknych mercedasach, to przedstawiam najpiękniejszego z nich

Mercedes-Benz 190SL Hardtop Convertible (W121)

Mileage: Only 48,600 Kilometers
Exterior Color: Silver
Interior Color: Red Leather
Engine: 1890CC
Transmission: Manual
Vehicle Type: Classic Car
Location: In Japan - Dealer
Availability: Available
Restoration Completed in 1993.

Jakiś miesiąc, dwa temu sprzedał się Wawie dokładnie identyczny ten sam lakier i kolor wnętrza za 300 albo 400 tyś.


Ooo mam fotę 119tyś ojro wynosiła cena

Nie, nie, nie i jeszcze raz nie.

Najpiękniejszy jest 300SL Gullwing coupe, a nie tam "jakieś fryzjerskie cabrio"

http://seriouswheels.com/cars/top-1954- ... -Coupe.htm

ładna perełka

ładny, ale czy najładniejszy?! hmm

Fryderyk, ale Gullwing jest drogi a 190SL tani Zresztą ja wolę cabrio

piękny

KotSylwester, w temacie najpiękniejszy jest, czy najpiękniejszy w stosunku do ceny?

coupe z tego względu, że te drzwi inspirują, pobudzają wyobraźnię. coś niebywałego. do dziś widać niektóre tematy w stylizacji MB.

cabrio? 507 niszczy 190sl

Fryderyk, pomijając że to całkiem inne auta a jednynie z wyglądu podobne, to oczywiście konstrkucja ramy przestrzennej Gullwinga itp bije 190SL na głowę ale mając worek kasy bez dna wolałbym cabrio I wcale nie dlatego że bym się do Gullwinga nie wcisnął

Zgadzam się w 100%

hhahaha ja pewnie też i tak

gullwing jest super
teraz wychodzi nowy Gullwing i jak na Mercedesa jest całkiem ładny
czytałem artykuł o starym Gullwingu. Łatwy w prowadzeniu to on nie był

Z przodu podobny do Skarpety

no wlasnie, przydala by sie gleba i jakies wieksze kolo z rantem

190SL z pierwszego posta, ma nieoryginalne radio. Jest to niewybaczalne i woła o pomstę do nieba.
A tak na serio, to eksponaty mają ogromną wartość muzealną. Tak jak obrazy, czy rzeźby. Dla mnie pasjonata motoryzacji, a nie sztuki (w tym przypadku), R129 jest cały czas no1