BMW Sport

Pułkowniku, nie chce mi się. Jakiś czas temu odechciało mi się agitacji. Stosuje się do zaleceń Lenina, co do agitacji.

Fotka w Twoim podpisie wiele wyjaśnia, co aspektu merytoryczności podejmowanej przez Ciebie krytyki.

Tak jak myślałem... argumentów nie stykło.
Fotka w moim podpisie świadczy o tym że mamy wyjątkowo mało urodziwą pierwszą prarę- o niczym więcej... ale w sumie Ty możesz napisać wszystko nie uzasadniając tego.. bo Ci się nie będzie chciało.
Szkoda słów.

Arumentów nie wytoczyłem, wiec cieżko mówić o ich zabraknięciu.

Pułkowniku, ależ ja znam te retoryke,
brzydki prezydent, prezydentowa, Kaczki, Kaczystan, Bliźniaki, Kaczyzm, Edgar Gosiewski, kurdupel - ot i słowa kluczowe do krytki.

Nie dziw się że nie chce mi sie polemizować z takim brodzikiem intelektualnym.

Nie wytoczyłeś- bo ich nie miałeś- czyli zabrakło.

Brodzik intelektualny... hmmm... jako "hobbysta politologiczny" możesz tak pisać- całkiem wiarygodnie to brzmi.

Ja nie pisałem że mamy prezydenta kurdupla, że prezdydentowa wygląda jak UFO, że kaczki wypięły kupry na wyborców po wygranych wyborach, że edgar ma krótkie ręce i nie wie co mówi ("zbieżność polega tutaj na braku rozbieżności", "w tym zakresie"), nie pisałem też że moja babcia miała psa który siedząc był wyższy niż nasz prezydent.
Wkleiłem 29 jasno i konretnie napisanych punktów- o których Ty napisałeś że to bzdury... nie chcąc/potrafiąc/umiejąc poprzeć tej tezy argumentami... i Ty śmiesz pisać o brodziku intelektualnym?
Hobbysto....

Pułkowniku pisałem referaty na dyskusje politologiczne kiedy brykałeś jeszcze do podstawówki, więc miej troche rezerwy do sytuacji.
Jeszcze nigdy dotąd obserwacja poczynań rządu przez prasę i zjadaczy chleba nie była tak wnikliwa. Tyle że to wnikliwość negatywna, jak belfer w szkole - znaleźć błędy.

No być może kolego, być może. Wiesz, sztuka w tym żeby nie zatrzymać się na szkolnych referatach tylko stawiać sobie coraz wyżej poprzeczkę np. napisać coś "ciekawego" i "odkrywczego" na poziomie" wyższym... zachęcam. Jako hobbysta może jakoś tam byś sobie poradził

Dalsza dyskusja jest bez zasadna. Napisałeś że te punkty to "bzdury"- nie starczyło ikry żeby poprzeć to argumentami.. Bywa.
Ja napiszę to samo: piszesz bzdury i jesteś zaślepiony kaczyzem. (i tu kropka- idąc za Twoim przykładem uznaję że wszelkie argumenty potrzebne aby poprzeć tą tezę są zbędne).

wpisz debil albo idiota i zrob tak samo

Najwidoczniej w podobny sposób podchodzą do argumentów politycy - nie ważne jakie one są i w jaki sposób odeprzeć atak, ale ważne jest, żeby wogóle uznać je za bzdury gdyż są odmienne.

To co ogólnie dzieje się w kraju jest żałosne i trudno powiedzieć czy z tego powodu smiać się czy rozpłakać. Myślę że zdenerwowanie każdego każdym aspektem tego co się w kraju dzieje nie pozwala na zbyt dużą dozę śmiechu, gdyż tak czy owak dotyczą one Nas.

Proponuję zbudować getto z budynkiem sejmowym w środku, aby oddzielić polityków od pozostałych równorzędnych obywateli kraju. Od czasu do czasu rzucić kawałek mięsa na grilla co by nie pomyśleli że traktujemy ich jak faszyści i niech rządzą sobie w getcie sami dla siebie, bo społeczeństwu własnymi rządami napewno nie służą.

Pulkowniku,niektorym nie przegadasz.To tak,jakbys probowal przekonac milosnika passata,ze BMW jest lepsze
Mnie nie ma juz w Polsce od szesciu lat,bywam raz w roku,ale jak sie naogladam telewizji i naslucham rodziny to naprawde nie chce mi sie tam wracac.Nawet za granica smieja sie z Polskiego Rzadu,rozpacz poprostu,brak slow.No i nie wiem,czy slyszeliscie co prezydent powiedzial w czasie wizyty w Angli o Polakach w Angli w wywiadzie dla jednej z gazet.Pozniej sie tlumaczyl,ze jego slowa zostaly zle przetlumaczone.Chwalil sie rowniez,ze bezrobocie w Polsce spada.A dlaczego?Bo trzy czwarte mlodych ludzi wyjezdza pracowac za granice,zamiast zyc i mieszkac godnie w Swoim kraju.Sorki za to wszystko,ale jak slysze,ze ktos probuje bronic ''Wielkich Braci'' no to mnie od razu szlag trafia

Każdy ma własny punkt widzenia na daną markę z której każda ma własną duszę. Są rozwiązania te lepsze i te gorsze, lecz wszystkie wystepują w wielu markach i kwestia wyboru to kwestia gustu ich użytkowników.

Jak to ktoś powiedział : "Każdy kocha to co lubi"

Również i Ty masz swoje zdanie odnośnie sytuacji politycznej w kraju, lecz Twój pogląd na tę sprawę, jak i również mój wynika z obiektywnego punktu widzenia. Siedzimy sobie z dala od tego zgiełku i analizujemy oglądając wiadomości wszystko to co się tam dzieje. I faktem jest, że przykro się patrzy na 80% negatywnych wieści z wszystkich. Dodatkowy podatek, inna stawka, jakieś opłaty, papierkowe obowiązki, śmieszne ustawy, jeszcze smieśniejsze pomysły etc. Wszystko byle od Nas zabrać a nic w zamian nie dać.
Czy nie lepiej byłoby pohamować falę emigracji Polaków dając im godziwe warunki życia i zarobków, czyli egzystencji, co bardziej zwiększyłoby pulę majątkową skarbu państwa?
Jak długo jeszcze ludzie będą zmuszeni żyć na skraju biedy, zmuszeni do żebrania, kradzieży, handlu narkotykami i wielu inych czynów niegodnych. Przecież nikt nie robi tego z powodu zamiłowania, lecz z depresji w której się znalazł.
Odnoszę raczej wrażenie, że o ludziach poprostu zapomnieli i niechcą o nich słyszć z wyjątkiem jednego -wrzucać do skarbonki wszystko co macie i to co nie Wasze też.

Wczoraj Lech Kaczyński spotkał się z prezydentem FIFA Seppem Blatterem, szwajcarem i szefem najbardziej nieczystej organizacji po MKOLu, w jednej osobie.
Obaj Panowie mali.

Nigdy nie słyszałem komentarzy na temat wzrostu Blattera.

Gratuluje Pułkowniku nowej sygnaturki.