BMW Sport

Dobra decyzja

Po takich dziełach o jakich mówi dolar$, jeżdżą tylko jakiś ulepy po naszych drogach.

W sumie jak miałem 17 lat to też pomalowałem, lusterka w swoim polonezie i mi się nawet podobało. Tylko jak miało mi się nie podobać w tym wieku i z takim doświadczeniem z samochodami

a co pedzlem malowałes co ty mówisz,moze jak ktos nie ma pojecia o malowaniu to i cos ulepota,jak bym ci pokazał jak pomalowałem lustrka to nie wiem czy bys rozpoznał ze sam to robiłem.

Nie pędzlem tylko sprayem bo o tym tu mowa!

I nie mów mi, że bym nie rozpoznał bo pracuje w firmie gdzie m.in. dorabiamy lakiery w sprayu i kilka razy w tygodniu jestem skazany na oglądanie "dzieł" sprayarzy.
I uwierz mi każdy mówi, że wyszło prawie jak fabryka albo że zrobione równie dobrze jak pistoletem

Na koniec dodam jeszcze śmieszną historię, jak jeden dziadek jednym sprayem 400ml (do którego wchodzi 100ml bazy) pomalował dwa boki w uniaku. 6 elementów bo to 3-dzwiowy był. Mówił, że całkiem ładnie wyszło tylko chyba coś było nie tak bo kolor się różnił A bezbarwnego mu nawet jeszcze zostało

Ja dokładnie jak Kazzik, mam takie przykłady na porządku dziennym

Pozdr.

jeszcze jak dasz trochę pasty lekko ściernej to już bajka

Jak ktoś jest gamoń i patałach to na pewno mu nie wyjdzie i lepiej żeby się za to nie zabierał. Ja w swojej dotychczasowej karierze to tylko malowałem progi w E36... w czarny mat, także nie miałem problemu z dobraniem.

Panowie lusterka ida do lakiernika..i koniec tematu. postaram sie zapodac jakies zdjecia ale to dopiero pod koniec przyszlego tygodnia...mysle ze gdybym sam to pomalowal nie byloby tragedii ale profi tez nie