BMW Sport

Dzis wieczorem moje bmw 320 zakopalo sie w sniegu dogazowalem go (umiarkowanie ostro ) po czym zgasl i wiecej nieodpalil

Bardzo dziwne bo silnik byl nagrzany i dotej pory nic takiego sie niestalo ??

czy ktos ma pojecie co sie stalo ??

dodaje ze rozrusznik kreci jak szalony, akumulator nowy wiec to nie problem braku pradu
kontrolki mi sie normalnie swiecą nic specjalnego sie niepokazuje na desce rozdzielczej
kreci ladnie ale niezapala, moze bezpiecznik jakis ale niewiem bo sie nieznam

kolego a jaki silnik tam masz?

M47 2.0 diesel 136KM

czytalem troche przed chwilom i tak jakby pasowaly objawy ze rozrusznik troszke szybciej kreci niz przedtem ale niewiem czy to ma jakies znaczenie

podejrzewam rozrusznik lub jakiś jego element
ktoś kto się bardziej zna pewnie będzie wiedział
no chyba, że szlag trafil pompę paliwa

Jakby padła pompa paliwa to by DDE nie zgasło po przekręceniu kluczyka w poz 2 a zacząć odpalać możesz dopiero jak zgaśnie.
A jak CI kręci rozrusznik jakby szybciej niż normalnie to mogłeś urwać rozrząd.

A czy przypadkiem nie padł czujnik GMP albo kątowy VP44??

yoshimura01 Miałeś podobną sytuację kilka dni temu. Naprawiłeś już autko?
To z rozrządem to oczywiście najczarniejszy scenariusz. Życzę wam jakiejś pierdółki a nie rozrządu jak już auto przestało odpalać

Zgodnie z tym co pisze kolega ppatryk spróbujcie odpalić auta na pych. Przynajmniej wykluczycie rozrusznik.

Hej niestety jeszcze nie naprawiłem. Kolega Roger Nysa sugerował, żeby na początku sprawdzić pomkę wzbiorczą i czujnik halla. Spróbować odpalić silnik z "zaciągu".

wymienilem filtr paliwa , tak jakby troche nim szarplo za pierwszym razem ale nieodpalil

pozniej przyjdzie znajomy mechanik to moze cos podpowie

puki co nieodpala

Jak coś będziesz wiedział to daj znać. Pozdrawiam!

sprawdziłeś ciśnienie paliwa z pompki tłocznej w baku??

mechanik był nic nie zrobił w sumie i poszedł (jakiś lewy byl bo to znajomy jakis wiec [cenzura] z nim

ostawilem do prawdziwego mechanika ale zajmie sie nim dopiero w poniedziałek wiec czekam

A co do bulgotania to niema, bylo tylko raz jak filtr wymienilem to pare sekund bulgotnelo ale potem przeszlo jak zaciagnelo paliwa.

do poniedzialku.

Miałem podobny przypadek w swoim aucie (z tym że silnik M47N).
Najlepszym wyjściem jest podłączenie na komputer u mechanika z prawdziwego zdarzenia (z oryginalnym softem do danego auta a nie jakieś "do wszystkiego") wtedy można wyeliminować przynajmniej wszelkie niewyjaśnione przypadłości (a najbardziej wkurza mnie gdy mechanik patrzy na samochód i gdyba - a może wymienimy to, a może wymienimy tamto, a ty płać!
U mnie np. na kompie wyskoczyło: brak sygnału z czujnika położenia wałka rozrządu i słabe ciśnienie paliwa.
Wymieniłem czujnik i jeden z wtrysków okazał się uwalony (to wyjaśniło mi również nadmierne kopcenie).
Teraz auto śmiga jak nowe i bez zbędnej wymiany niepotrzebnych rzeczy.
Życzę szybkiego powrotu Twojej Bawarki na drogi... Pozdrawiam!

.

W końcu auto zrobione

Powodem był uszkodzony sterownik pompy wtryskowej(400zl), po wymianie świec niepotrzebnie i wtrysku sterującego moj mechanik zgadł pompe ale po tych calych naprawach jestem juz szczesliwy ze w koncu chodzi

Problem rozwiązany. Zużyte uszczelki pompy wtryskowej.

.

nie, u mnie problem byl bo bez powodu zgasl i wiecej nieodpalił

trzeba bylo cos tam przelutowac (jakies rezystory) i zalac ponownie takim uszczelniaczem przezroczystym

a co do sciagania pompy to duzy problem bo trzeba sciagnac kolektor powietrza i potem pompe wyciagnac a zeby to zrobic trzeba miec taki przyrzad zeby wesprzec wal chyba bo mi tak mechanik mowil

a co do dymienia to u mnie nic takiego niebylo

zycze szczescia

no nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. Właśnie kupiłem zestawik za 38zł (tranzystor + opis montażu) i będę kombinował za tydzień. Mam nadzieję, że to będzie to i w końcu silnik odpali po wymianie. Pozdrawiam! Łuki

witam,

Od niedawna jestem posiadaczem bmw e46 2000r 2.0 diesel 136hp i zaczął mi się problem z odpalaniem silnika przy niższej temperaturze. Pierwszy raz z rana odpala dobrze,świece grzeją przez 5 sekund, przejadę się parę minut, zgaszę auto i już za drugim razem bardzo długo kręci ale odpala po czasie. Byłem u mechanika i komputer wykrył jakiś błąd na pompie ale nie potrafił mi powiedzieć dokładnie co on oznacza i jaka jest przyczyna bo to był mechanik w anglii. Jak silnik złapie temperaturę 90 st to już odpala normalnie za każdym razem i nie wiem czy to pompa czy coś innego. Krzysiek z Nysy powiedział że mam pompę VP44 i to mogą to być różne przyczyny. Auto ma przejechane 237tys km.
Może ktoś z was miał podobną sytuację lub wie co to może być to proszę o poradę.