BMW Sport

B12 to B8 + dobrana do niego sprężyna. Z kolei amor B8 to w sumie seria więc bez przesady.

Bylbym zapomnial, dobrze, ze przypomniales.

Vermilion, przypomniałem Ci tylko... byś się nie rozpisał

ja tez chcialbym miec mozliwosc regulacji wysokosci wiadomo w lato fajna gleba to jest cos ale na zime to sie nie sprawdza......i myslalem wlasnie nad tymi tatechnix w sumie fajna cena jak za gwint.Pytanie do Vermilion czy te "kity" tez maja mozliwosc regulacji wysokosci?czy to zwykle sprezyny o okreslonej wysokosci?
Slyszalem gdzies ze da sie dokupic "gwint" do sprezyn ktore sie juz ma i regulowac wysokosc ale czy to prawda.......

Smutna prawda w tym co pisze, co?



Nie, "kit" to poprostu dobrany do siebie zestaw sprezyn obnizajacych i amortyzatorow, ktore nie rozsypia sie przy obnizeniu.



Nie czegos takiego nie ma, sprezyny z gwintu powinny sie roznic (nie biore pod uwage kazdej mozliwej najtanszej konstrukcji) od tych do zwyklych amortyzatorow, dlugoscia i charakterystyka. Pewnie slyszales o mozliwosci wyboru sprezyn przy kupnie niektorych gwintow, rzeczywiscie w sredniej klasie gwintow wiekszosc producentow oferuje dobranie twardosci i charakterystyki do wlasnych preferencji (jezeli zglosi sie takie zapotrzebowanie przy zamowieniu).

dzieki, pozostaje mi albo nie zbyt duza, bezpieczna gleba czyli jakies -40 na przod albo gwint ta technix, w swoim aucie prawdopodobie mam zawieszenie m technik(VIN) jezeli nikt go nie ruszal.szkoda troche no ale cos za cos jezeli siedzi od nowosci to napewno nie jest juz tak dobre,zreszta niby tak bardzo sie nie znam ale czuje po jezdzie no i zaczyna powoli skrzypiec.
Jezeli ludzie na forum nie narzekaja na ta technix przy zwyczajnym codziennym uzytkowaniu to mozliwe ze i ja sie na nie zdecyduje.

chinskie,nie chinskie... teraz 90% produktów jest robionych w chinach wezmy gwinty fk(1100zł) lowteca(2000zł) nawet gwinty AP(2000zł) niby sa to jacys porzadni producenci a maja w swojej ofercie zarówno tanie(1000-2000zł) gwinty jak i drozsze(3000-4000zł) poprostu kieruja swoją oferte do roznych klientów z roznymi upodobaniami i roznymi portfelami.
jezdziłem na roznych amortyzatorach i sprezynach,w roznych konfiguracjach i naprawde ten gwint TA nie jest zły.mi podczas startów nie raz zdarzyło sie wjechac w dziure,kraweznik,w cos uderzyc,zrobic hope itd. smigam juz ponad rok i wszystko jest w porzadku.
z tego co wiem to racesupport tez sporo na nim startował,był ostatnio na sprawdzeniu zużycia amorków i wyszło ze sa jak nówki

jakbym miał kase to bym kupił na pewno jakis porzadny gwint... ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma

To czy coś jest chińskie czy nie niewiele znaczy. Większość nawet uznanych producentów przenosi produkcję do Chin bo po co produkować w Europie jak można taniej w Azji. Tak długo jak kontrola jakości pozostaje na wysokim poziomie to kraj wytworzenia nie ma znaczenia.

Co do gwintu to osobiście bym się w to nie pchał z jednego powodu - gwinty nie są głuopkoodporne. Ja swoje KW pogiąłem już tyle razy że ich nawet nie prostuje i przy kręceniu spręzyną zmienia się jednocześnie negatyw i kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy. Skoro zależy Wam na glebie to nie lepiej kupić np. B6 które tłoczysko mają masywne i do tego krótkie sprężyny? Bo przyjdzie taki czas kiedy przywalicie w coś i z gwintu zrobi się banan. Co do TaT to się nie wypowiem bo nie miałem bliższej styczności ale jeśli faktycznie są takie wytrzymałe jak pisze kolega reza to warto się zainteresować.

hm... jak tam czytam ten temat to wychodzi na to, że 99% części zamiennych jest be, bo robią to żółte ludzie, którzy są tani i złośliwi, a najlepiej byłoby kupować orginalne części z fabryki bmw, która z pewnością dlatego, że produkuje drogo jest jedyna słuszna...

Powiem tak, a skąd ja, zwykły Kowalski, mam wiedzieć, czy gwint, za który zapłacę drugie tyle, co warte jest moje bmw, będzie zauważalnie lepszy od takiego wartego za 1200? W jaki sposób zauważalnie przełoży się to na eksploatację? I po wtóre - kto powiedział, że szukam zawieszenia, na którym zrobię 50 - 100 kkm? Czy ktokolwiek z Was wierzy w to, że części, które kupuje do swojego auta wytrzymają dłużej niż dąb Bartek?

Ja rozumiem, pracuję w takiej branży obecnie (duże konstrukcje stalowe), gdzie gołym okiem widać co przywieziono z chin, a czego żółta myśl technologiczna nie wypaczyła... I dlatego zadaję powyższe pytanie - w jaki sposób w tym konkretnym przypadku chińskie będzie widocznie gorsze od niechińskiego?

Jasne w Chinach mozesz produkowac tanio, dobre produkty, ktore wymagaja duzych nakladow sily roboczej...do produkcji gwintow, felg czy innych czesci nie potrzeba duzej sily roboczej (felgi w srednio duzej fabryce moze produkowac 10-15 osob), potrzeba dobrych maszyn i materialow (ktore kosztuja tyle samo na calym swiecie), wiec gdzie tu oszczednosc? Oszczednosc pochodzi z czegos innego...z duzo nizszych standardow jakosciowych.




Pytanie czy mam poswiecac czas na opisywanie tego...poprostu podejrzewam, ze pozniej i tak sie dowiem, ze nie mam racji, bo nie jakosc jest wazna, a cena, ma byc gwint i ma byc tanio

Vermilion, zapomniałeś dodać, ze ma być gwint, ma być tanio i ma się dobrze sprawować He, he... ale już nie prowokuję

PS.
Jaki morał z tej bajki:
*każdy niech kupuje to na co go stać...
*jak się raz przejedzie to drugi raz tego nie kupi !! Proste
*a jak nie widać różnicy to po co przepłacać

Uscislilbym...jezeli nie umiesz dostrzec roznicy miedzy konstrukcja dwoch gwintow, to lepiej wstrzymaj sie od komentarza

Vermilion, widzę że nadal nic nie kumasz

Nie bede sie madrowal bo zaden ze mnie fachowiec. Kolega Vermilion widac trosze po swiecie jezdzi i wie co pisze. Tylko ze wnioskuje iz zasobnosc portfela kolegi rozni sie od zasobnosci mojego i innych zwyklych smiertelnikow. Tak to juz jest na tym forum i innych ze wszystko musi byc ori i drogie bo nic po za sie nie nadaje. Dotyczy to takze zawieszenia jak i felg. Jesli kogos stac na gwint za 3 kola to sobie go kupi i bedzie zachwalal bo moze i jest lepszy od ta technix ale jak kogos nie stac to kupi TA i tez bedzie zadowolony. A jesli juz ma byc kit to trzeba by miec jeden na lato a drugi na zime. Od ktorej strony by nie spojrzal to kazdy ma po trochu racji. Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma Jak juz tu ktos napisal. Temat rzeka. PZDR

Nie chodzi o moja zasobnosc portfela, chodzi o to, ze osobiscie nie mialbym sumienia ani sprzedawac kompletu 18" po 1500 zl (wiedzac jak sa wykonane), ani gwintu za 1000 zl. Ale nie wszyscy sprzedawcy maja takie rozterki moralne jak ja, prawda?

Nie oceniaj mnie z góry... Ja się pytam nie po to, żeby z Tobą na siłę polemizować i udowodnić Ci, że nie masz racji... tylko pytam się Ciebie po to, żeby się czegoś dowiedzieć. Dlatego pytanie podtrzymuję i liczę, że mi odpowiesz.

Z gwintem ta-technix jest chyba tak jak z innymi niemarkowymi produktami- uda się albo sie nie uda. Osobiscie użytkowałem gwint h&r, nastepnie fk w e36 a obecnie kupiłem z premedytacja TAT do e46 i...złego słowa nie powiem- w codziennym przemieszczaniu sie z punktu a do b nie widze jakos specjalnej róznicy...ale ja lubie eksperymentować i konfrontować to co mówią inni z tym jak jest naprawde.
Jednak gdyby moje auto miało mi służyć do czegoś innego niż codzienne "dupowożenie" to pewnie mocniej bym sie zastanowił nad zakupem TAT- moim zdaniem wszystko zależy od przeznacznia danego produktu : tak jak do mojego e12 nie wyobrażam sobie nic innego niż bbs np. rs lub oz np.hartge to do e46 dopuściłbym jakieś dotz , rial lub vermilion.

Nie oceniam Ciebie, podsumowalem wczesniejsze posty. Napisze dluzszy post o gwintach w wolnej chwili.



Rial i Dotz nie sa dla nas jakosciowa konkurencja (inne stopy, inne metody produkcji, inna wytrzymalosc i waga)...BBS jest.

Z całym szacunkiem dla szerokiej oferty to jednak nie sądze że vermilion jest jakąkolwiek konkurencja dla bbs...

I bazujesz swoja opinie na? ... widziales kiedys nasze felgi?