BMW Sport

no witam po dłuższej przerwie

nie miałem prawka od 04.02.2010 do 02.03.2010

sprawa w sądzie stanęła na tym że sąd zatrzymał mi prawko do sprawy, jakiś sędzia chyba nie lubi kierowców teraz jestem po sprawie sąd orzekł że:

1. oddaje mi prawo jazdy
2. jestem winny i dostaje mandat karny w wysokości 250zł bez punktów karnych i nie płace kosztów sądowych

oczywiście ja idę za ciosem i jak odwołuje się od decyzji sądu i czekam na sprawę, z tego co wiem to bedzie ciężko wygrać ale jak mi się uda po będe bardzo szczęśliwy

grunt że mam prawko i mogę zasiadać swoje e46

No to super. Jak wygrasz to będzie naprawde sukces, czego Ci życze. Ja chyba bym mimo wszystko odpuścił żeby zaoszczędzić sobie nerwów.

Chyba się obsrali, że jednak to ich wina i dlatego taką małą karę zasądzili abyś się odczepił. Gratuluję półsukcesu.

w sumie ide za ciosem mój szef powiedział ze ta honda jest warta 10tys więc lepiej dla mnie jak to wygram bo nie będę musiał za ten samochód hajsu oddawać

a jak gadałem z adwokat to zawsze po wszystkim można skarżyć ich o straty moralne czy jakoś tak

ale według mnie co z dużo to nie zdrowo chciałbym tylko aby sprawa się zakończyła na tym że zostanie niewinny i będę maił czyste konto i moralna satysfakcje

póki co gratuluję i czekam na dalszy rozwój sprawy!

Tego trochę nie bardzo rozumiem, dlaczego miałbyś oddawać, firma powinna mieć chyba AC wykupione... nie wiem jaki tam między Wami co prawda był układ ale... ja bym nie chciał mieć służbowego auta na takich zasadach, że nie jest ono ubezpieczone.

Rozumiem, że jak pracownik coś rozwali, to płaci - np laptop, telefon, coś -takiego - ale droższe - się ubezpiecza.

zgodnie z KP nie mogą obciążyć go wiecej niz do wysokości 3 wynagrodzen,
ale to i tak spora kwota-3mies darmo robic?

Dokładnie tak.

mi jak szkoda z mojej winy to płacę 10 % wartości szkody. Musiałem podpisać taki papier, że się na to zgadzam.

No to super sprawa z Twojego punktu widzenia, bo i tak to 10% nie może przekroczyć 3-krotności wynagrodzenia.
A za mienie powierzone pracownik odpowiada do pełnej wysokości szkody.

a z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie klamal...



Hehe to troche tak jakby sad powiedzial... policja dala d*** ale to nasi kumple wiec nie damy panu kosztow sadowych i 6ptk karnych ale mandat musi byc... sprawa jest kuriozalna... i na pewno do wygrania ale pytanie ile cie bedzie kosztowac zaplacenie papudze za prowadzenie tego wszystkiego...

dla mnie to jest nie do przyjęcia, ze jesteś winny. Walcz o uniewinnienie, bo to jest juz tylko sprawa honorowa. Sędzia srędzia. Mam kumpla (od kieliszka), sędziego w poznaniu i wiem jak oni myślą i działają.

Chyba przy kieliszku.

hehehe

honor ponad wszystko

odgrzewamy, jak się sprawa toczy dalej?

Witam, Witam
Jakoś zapomniałem o tym temacie pewnie z zapracowania ale już wszystko opowiadam:

To tak po tym jak sprawa trafiła do sądu zostało mi zatrzymane prawo jazdy do sprawy, a termin dostałem dopiero za 21 dni więc byłem bez prawka ok. miesiąca, sprawa odbyła się w sądzie i nawet na nią nie dostałem zawiadomienia czy wezwania, sąd orzekł moją Winę.

I tak:
-dostałem 250zł bez punktów i kosztów sądowych (natomiast sama policja chciała mi dać 250zł i 6pkt karnych)
-oddano mi prawo jazdy

Odwołałem się od tej decyzji w terminie do 7dni i przedstawiłem wraz z adwokatem swoje zdjęcia zrobione przez znajomego który był na miejscu zdarzeni a, zostały dołączone do akt sprawy i dostałem termin na 22 kwietnia. Odbyła się sprawa zostałem przesłuchany, przesłuchani zostali również jeden z policjantów i ten koleś co na mnie wjechał (jego zeznania były całkiem inne niż na początku więc nie wiem czy mam się cieszyć czy coś knuje w każdym bądź razie mój adwokat mówi że on jest dla sądu nie wiarygodny i jest bardzo łatwo podważyć jego zeznania) policjant też nie bardzo wiedział co powiedzieć na niektóre pytania i się motał ale jakoś wyszedł z tego z twarzą następna sprawa jest 11 czerwca i myślę że będzie dobrze trzymajcie kciuki, i na pewno o wszystkim napiszę
Pozdrawiam

Jak macie jakieś pytania to pytajcie

czekamy na finał i trzymamy kciuki

Już nie jest źle, a masz szansę jeszcze coś urwać z tego (straty moralne), ale nie wiem, czy w tym kraju moralność jest coś warta.

3mam kciuki stary obyś wygrał, bo obecny wyrok sadu brzmi dla mnie tak jak Condor napisał "

Gratuluję samozaparcia i uporu bo przyznam, że mi chyba nie chciałoby się drążyć więcej tego tematu bo szkoda byłoby mi czasu na użeranie się z tymi urzędasami
Jednak jestem z Tobą i wierzę, że pokarzesz tym cymbałom, że ich czas już się skończył

dzięki chłopaki , trzymajcie kciuki - damy radę